Policja, pod nadzorem prokuratury, wyjaśnia okoliczności śmierci 42-letniej pasażerki samochodu osobowego, który rozbił się w środę wieczorem w Krośniewicach (woj. łódzkie). - Kierowca uciekł z miejsca wypadku. To 38-latek, który w momencie zatrzymania miał dwa promile alkoholu w organizmie - przekazuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury okręgowej.
Samochód osobowy wypadł z drogi na ulicy Płockiej w Krośniewicach. Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury okręgowej przekazuje, że auto zatrzymało się w rowie. 42-letnia pasażerka zginęła na miejscu. Kierowca, jak informuje Kopania, uciekł z miejsca wypadku.
- Prokurator, funkcjonariusze policji i biegły przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zwłok. Pomoc świadka i szybkie działania policyjne pozwoliły na zatrzymanie 38-latka, który był kierowcą - mówi prokurator.
Czytaj też: śmiertelne potrącenie 74-latki. Policja: kierowca ciężarówki prawdopodobnie cofał i nie widział pieszej
Zatrzymany miał dwa promile
Policja zbadała trzeźwość 38-latka. Okazało się, żę miał w organizmie dwa promile alkoholu.
- Mężczyzna jest mieszkańcem jednej z pobliskich miejscowości. Najpóźniej w piątek zostanie podjęta decyzja, co do ewentualnych zarzutów - mówi Kopania.
Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenie grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Kutnie