Arcybiskup Józef Życiński w rozmowie z "Wprost" broni teorii Darwina przed wypowiedziami polityków LPR, którzy negują jej prawdziwość powołując się na Kościół i Biblię. Katacheci uczą się już, jak mówić o ewolucji.
Szkolenia zorganizowano właśnie z inicjatywy abpa Życińskiego. Przeszło je już ponad tysiąc katechetów.
- W świetle teorii ewolucji tracą sens Chrzest, Odkupienie i Niepokalane Poczęcie - pisze w jednej ze swych publikacji Maciej Giertych, profesor biologii i eurodeputowany LPR. - Teoria ewolucji to kłamstwo, które zalegalizowano jako obowiązującą prawdę. Dla mnie to opowieść o charakterze literackim, mogłaby np. stać się kanwą filmu science fiction - wtóruje mu partyjny kolega, wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski.
Problemem jest to, że głosząc swoje dziwaczne poglądy, prof. Giertych powołuje się na autorytet Kościoła i Biblii. abp Józef Życiński
- To paranaukowa patologia - kwituje abp Życiński, metropolita lubelski, a także profesor filozofii przyrody. Duchowny dodaje, że księża nie mogą pozostać obojętni wobec tego ataku "dziwacznych poglądów motywowanych źle pojętą religijnością".
W krytyce ewolucji, jaką proponują panowie Maciej Giertych czy Mirosław Orzechowski, mamy do czynienia z fundamentalistyczną wizją religii, bliższą nauczaniu Świadków Jehowy niż doktrynie katolickiej abp Życiński
- Chodzi o to, by wierzący wiedzieli, że katolicyzm nie stoi w sprzeczności z uznawaniem ewolucji - mówi ks. dr Ryszard Lis, który organizuje seminaria na temat ewolucji dla katechetów archidiecezji lubelskiej. I przypomina, że Jan Paweł II nie miał w tej kwestii wątpliwości.
- Wystarczy przypomnieć przemówienie papieża z 1996 r. w Papieskiej Akademii Nauk, gdy Ojciec Święty ogłosił, że teoria ewolucji to coś znacznie więcej niż hipoteza, i ukazał wizję Stwórcy działającego przez procesy ewolucyjne - dodaje.
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: TVN24