Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 5559 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. To ponad dwa razy więcej niż tydzień wcześniej. Resort przekazał też, że zmarło 75 osób chorych na COVID-19. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 950 616 infekcji, z powodu koronawirusa zmarły 76 254 osoby.
Z komunikatu resortu zdrowia wynika, że najwięcej nowych zakażeń ostatniej doby potwierdzono w województwie lubelskim (1249).
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: mazowieckiego (1004), podlaskiego (587), zachodniopomorskiego (329), łódzkiego (293), śląskiego (277), wielkopolskiego (267), małopolskiego (260), podkarpackiego (259), pomorskiego (205), dolnośląskiego (204), kujawsko-pomorskiego (203), warmińsko-mazurskiego (179), świętokrzyskiego (94), lubuskiego (63) i opolskiego (56).
30 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które mają zostać uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
5559 nowych infekcji, o których w środę poinformował resort zdrowia, to najwyższy dzienny raport od 7 maja. Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 2640 potwierdzonych infekcjach. Dzisiejsza liczba zakażeń jest wyższa o 2919. To wzrost o 110 procent.
Średnia liczba potwierdzanych dziennie zakażeń, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, wzrosła do 3222 i jest najwyższa od 15 maja. W porównaniu do wtorku krocząca średnia siedmiodniowa wzrosła o ponad 400 zakażeń. To największy taki przyrost od 14 kwietnia.
Liczba aktywnych przypadków, czyli Polaków, którzy aktualnie przechodzą zakażenie, wynosi 195 939 i jest najwyższa od 8 maja.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę, że w dwóch województwach mamy więcej niż tysiąc zakażeń - to lubelskie (1249 infekcji) i mazowieckie (1004). Poprzedni raport resortu z informacją, że w którymś województwie było więcej niż tysiąc przypadków, był 6 maja, a z informacją o dwóch takich województwach - 29 kwietnia.
Jak przekazał w środę resort zdrowia, z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 75 osób, z których 54 miały choroby współistniejące. 75 ofiar śmiertelnych to najwyższy dzienny raport od 10 czerwca.
Średnia liczba raportowanych każdego dnia ofiar śmiertelnych, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, wzrosła do 42 i jest najwyższa od 16 czerwca.
Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 950 616 infekcji, z powodu koronawirusa zmarły 76 254 osoby.
Środowy raport o nowych zakażeniach został opublikowany kilkadziesiąt minut później ze względu na problemy techniczne ministerstwa.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatniej doby wykonano ponad 51 tysięcy testów na obecność koronawirusa.
Dane ze szpitali
Z opublikowanego w środę raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 8367 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (+187 w stosunku do poprzedniego dnia), - z tego 3811 łóżek jest zajętych przez pacjentów z COVID-19 (+219), - 867 respiratorów jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (+26), - z tego 329 respiratorów jest obecnie wykorzystywanych (+11), - 134 740 osób jest objętych kwarantanną (+5960), - 2 678 423 osoby wyzdrowiały (+127).
Liczba pacjentów w szpitalach jest najwyższa od 2 czerwca. Liczba pacjentów, którzy są leczeni za pomocą respiratorów, jest najwyższa od 11 czerwca.
Wiceminister: epidemia upomniała się o te osoby, które nie są zaszczepione
O rozwoju epidemii i znaczeniu szczepień dla jego zatrzymania mówił we wtorek w radiowej Jedynce wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Ten trend (przyrostu nowych zakażeń - red.) jest zdecydowanie szybszy niż pierwotne prognozy i nasze założenia. Być może rzeczywiście na koniec października przekroczymy zdecydowanie te pięć tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem - ocenił Kraska.
Dodał, że "jeżeli spojrzymy na polskie ulice, jeżeli spojrzymy na to, jak zachowujemy się w środkach komunikacji miejskiej, w sklepach, w supermarketach, to nie dziwmy się, że jest tyle nowych przypadków". - Zapomnieliśmy już o tych podstawowych zasadach: maseczce, dezynfekcji, dystansie - mówił wiceminister.
Poinformował również, że tak zwany współczynnik R, czyli współczynnik reprodukcji wirusa dla kraju wynosi 1,33, ale dla województwa podlaskiego to 1,47, a dla województwa lubelskiego 1,41. Stwierdził, że widzimy, że "epidemia upomniała się o te osoby", które nie są zaszczepione.
- To ściśle koreluje z tym, ile osób zaszczepiło się w tych województwach - powiedział. Podkreślił, że właśnie w tych regionach mamy największą liczbę łóżek zajętych przez pacjentów z COVID-19 oraz największą liczbę osób, które uległy zakażeniu.
Źródło: tvn24.pl