Wirus nie odpuszcza, widzimy to także w rekordowej liczbie hospitalizowanych - powiedział we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do danych dotyczących zakażeń koronawirusem. - Mamy blisko pięć tysięcy nowych przypadków - przekazał wiceminister. Dodał, że "jesteśmy teraz w szczycie wiosennej fali zakażeń koronawirusem".
Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska poinformował we wtorek w Programie I Polskiego Radia, że zgodnie z najnowszym raportem w Polsce potwierdzono 4834 nowe przypadki COVID-19.
- Takiej liczby nowych zakażeń, jeśli chodzi o COVID-19, nie mieliśmy od dawna. Nasze prognozy to przewidywały. Jesteśmy teraz w szczycie fali wiosennej. Myślę, że ten tydzień będzie przełomowy, bo prognozy, które otrzymujemy (...) pokazują, że potem będzie już tendencja spadkowa - wskazał Kraska.
Przekazał, że ostatniej dobry zmarło 18 osób z COVID-19. - Wirus niestety nie odpuszcza. Widzimy to także w liczbie osób, które są hospitalizowane. To też jest teraz rekordowa liczba – ponad 2600 osób. 44 osoby są podłączone do respiratora, czyli są w stanie ciężkim - podkreślił wiceminister.
Infekcje dzieci. "65 procent zajętych łóżek"
Wiceszef MZ zwrócił uwagę, że wirusy atakują także dzieci. - Ilość typowych w okresie wiosennym zakażeń się utrzymuje. W tej chwili prawie 65 procent łózek w szpitalach jest zajętych przez dzieci. To mniej więcej od kilkunastu tygodni utrzymuje się na podobnym poziomie - podał.
Pytany, co jest groźniejsze, grypa czy covid, wiceminister zdrowia odpowiedział, że pod względem śmiertelności jest to covid. - Grypa pod względem powikłań stałych, szczególnie jeśli chodzi o układ sercowo-naczyniowy, zostawia czasem ślad do końca życia. I to najczęściej dotyczy osób młodych - zaznaczył Waldemar Kraska.
Szczepienia przeciwko COVID-19
Od 27 grudnia 2020 roku, gdy rozpoczęły się w naszym kraju szczepienia przeciw COVID-19, podano 57 919 489 szczepionek - wynika z danych zamieszczonych we wtorek na stronach rządowych. Dzienna liczba szczepień to 1430.
Liczba dawek dostarczonych do Polski to 107 707 090, z których do punktów szczepień trafiło 55 974 230. W magazynach jest obecnie 25 310 585 dawek.
Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski w wywiadzie dla PAP wskazywał niedawno, że dynamika szczepień jest obecnie zdecydowanie niższa, niż wcześniej. - Dlatego staramy się jak najwięcej szczepionek odsprzedać lub przekazać innym krajom, aby uniknąć ich utylizacji. Do tej pory udało nam się zagospodarować w ten sposób prawie 30 milionów dawek - podał. - Wstrzymujemy również dostawy nowych szczepionek do naszych magazynów. Robimy wszystko, aby jak najmniej szczepionek musiało zostać zutylizowanych - mówił szef RARS.
Zgodnie z zestawieniami podanymi we wtorek liczba dawek zutylizowanych to 788 420.
Z najnowszych danych wynika też, że po wykonaniu ponad 57,9 miliona szczepień zgłoszono 18 611 niepożądanych odczynów. Większość z nich była łagodna, objawiająca się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia.
Od 16 września 2022 roku drugą dawką przypominającą przeciw COVID-19 mogą zaszczepić się wszystkie osoby powyżej 12 lat. Od 3 października 2022 roku możliwe są szczepienia przypominające w grupie dzieci 5-11 lat. Od 12 grudnia ubiegłego roku rozpoczęły się szczepienia dzieci w wieku od sześciu miesięcy do czterech lat.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock