Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest, abyśmy zaszczepili osoby powyżej 60. roku życia - mówił w TVN24 profesor Robert Flisiak z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Dodał, że obawia się, że w momencie, kiedy spadnie liczba zachorowań, spadnie też zainteresowanie szczepieniami.
Profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku komentował w TVN24 przebieg procesu szczepień przeciwko COVID-19.
Prof. Flisiak: boję się, że kiedy spadnie liczba zachorowań, spadnie zainteresowanie szczepieniami
Specjalista był pytany, kiedy jego zdaniem będzie można mówić, że zaszczepionych jest już na tyle dużo osób, że wirus w skali całego społeczeństwa będzie mniej groźny. - Jeżeli nic się nie zmieni w zakresie dostaw szczepionek (...) i system szczepień będzie rozwijany, to myślę, że jesteśmy w stanie, jak najbardziej, do końca wakacji zaszczepić - powiedział.
- Boję się, że w momencie, kiedy spadnie liczba zachorowań, a te raporty codzienne będą bardzo optymistyczne, to spadnie też zainteresowanie szczepieniami, i że to będzie w okresie wakacyjnym. Potem przyjdzie jesień, a my cały czas możemy nie mieć zaszczepionej dużej części populacji, a wirus cały czas będzie w środowisku. Kto wie, czy nie pojawią się nowe warianty - dodał.
- Na tę chwilę nasze szczepionki chronią nas w duży stopniu przed tymi nowymi wariantami, ale jeżeli nie doprowadzimy do sytuacji, że wirus będzie w jak najmniejszej ilości krążył w środowisku, to jest ryzyko, że pojawią się jeszcze inne warianty, które mogą już nie być takie łagodne jak te, które dotychczas spotkaliśmy - mówił kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
"Najważniejsze jest, abyśmy zaszczepili osoby powyżej 60. roku życia"
Profesor Flisiak mówił także o tym, jak przebieg szczepień może wpłynąć na dynamikę trzeciej falii epidemii. - Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest, abyśmy zaszczepili osoby powyżej 60. roku życia. To jest kluczowe, bo wtedy odciążymy system opieki zdrowotnej - podkreślił.
Przyznał, że choruje także wiele młodszych osób, "ale cały czas są to przede wszystkim osoby starsze, pomimo, że gros z tych osób zostało zaszczepionych". Jak dodał, to właśnie te osoby najczęściej umierają po zakażeniu się koronawirusem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24