Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 172 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też, że w ciągu ostatniej doby zmarło sześć osób z COVID-19. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 883 796 zakażeń, które doprowadziły do śmierci 75 281 osób.
Najwięcej ze 172 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w województwie mazowieckim, gdzie odnotowano 35 infekcji.
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: małopolskiego (22), śląskiego (20), łódzkiego (12), podkarpackiego (11), zachodniopomorskiego (11), dolnośląskiego (dziewięć), podlaskiego (osiem), kujawsko-pomorskiego (siedem), pomorskiego (sześć), lubelskiego (pięć), lubuskiego (pięć), opolskiego (pięć), świętokrzyskiego (cztery), wielkopolskiego (cztery) i warmińsko-mazurskiego (dwa).
Sześć zakażeń to dane bez wskazania adresu, które mają zostać uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
W poprzedni piątek Ministerstwo Zdrowia informowało o 153 potwierdzonych infekcjach. W dzisiejszym raporcie odnotowano o 19 zakażeń więcej.
Jak przekazał resort zdrowia, minionej doby z powodu COVID-19 sześć osób zmarło. Trzy z nich miały też inne schorzenia.
Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 883 796 zakażeń, które doprowadziły do śmierci 75 281 osób.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatniej doby wykonano ponad 39,3 tysiąca testów na obecność koronawirusa.
Dane ze szpitali. Ile jest zajętych respiratorów? Ile osób wyzdrowiało?
Z opublikowanego w piątek raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 6067 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (bez zmian w stosunku do dnia poprzedniego), - z tego 296 łóżek jest zajętych przez pacjentów z COVID-19 (-2), - 595 respiratorów jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (bez zmian) - z tego 42 respiratory są obecnie wykorzystywane (bez zmian), - 72 166 osób jest objętych kwarantanną (-2099). - 2 654 224 osoby wyzdrowiały (+127).
Szułdrzyński o sytuacji pandemicznej w Polsce
W TVN24 do sytuacji pandemicznej w Polsce odniósł się doktor nauk medycznych Konstanty Szułdrzyński z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, który jest członkiem Rady Medycznej przy Głównym Doradcy Prezesa Rady Ministrów. - Nie jesteśmy wyspą na Pacyfiku, tylko krajem w samym środku Europy. Jeśli w krajach sąsiednich liczba przypadków się zwiększa, to u nas nawet niewielki wzrost świadczy o tym, że ta fala narasta i narastać będzie - mówił. Jak dodał, "najpewniej jesienią będziemy mieli do czynienia z czymś zbliżonym do tego, co było w ubiegłym roku". - Miejmy nadzieję, że będzie to w mniejszej skali - powiedział.
Szułdrzyński stwierdził, że "wydaje się, że liczba zaszczepionych osób, która jest najbardziej narażona na ciężki przebieg zakażenia koronawirusem, nie jest satysfakcjonująca". Zwrócił uwagę, że mamy około 30 procent osób w podeszłym wieku, które nie przyjęły preparatu przeciw COVID-19. - W związku z tym te osoby są zagrożone trafieniem do szpitala i ewentualną śmiercią - dodał.
Doktor zaapelował też o szczepienie się przeciw COVID-19.
Minister zdrowia o ewentualnych obostrzeniach
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w środę o ewentualnym wprowadzaniu obostrzeń. Oświadczył, iż podtrzymuje deklarację, że "tereny, gdzie jest niski poziom zaszczepienia, będą w pierwszej kolejności podlegały wprowadzaniu obostrzeń". - Bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa - wytłumaczył.
Podał, że najsłabiej wyszczepionymi regionami są: Podkarpacie, Lubelszczyzna, Podlasie, a także Warmia i Mazury. - Odpowiedzialność mieszkańców to już nie tylko odpowiedzialność za własne zdrowie, ale też za powodzenie społeczno-gospodarcze tych regionów - mówił.
Wypowiadając się o obostrzeniach, minister zdrowia wskazał, że "będzie to ta sama sekwencja, z którą mieliśmy do czynienia wcześniej". Kiedy możemy się spodziewać takich obostrzeń? - Wtedy, kiedy pojawi się duża liczba zakażeń, na pewno przekraczająca tysiąc przypadków dziennie - wskazał minister zdrowia.
Źródło: tvn24.pl