Życie po COVID-19. "Najgorszemu wrogowi nie życzę przechodzenia koronawirusa"

Źródło:
"Czarno na białym" TVN24
Ozdrowieńcy przekonują, że koronawirus "to nie ściema"
Ozdrowieńcy przekonują, że koronawirus "to nie ściema""Czarno na białym" TVN24
wideo 2/6
Ozdrowieńcy przekonują, że koronawirus "to nie ściema""Czarno na białym" TVN24

Opowiadają o strachu, bólu i niezwykłym osłabieniu. O wyzdrowieniu z COVID-19, ale i o walce z powikłaniami po nim. W rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Piotrem Świerczkiem ozdrowieńcy mówią o przebiegu choroby i udowadniają, że "koronawirus to nie ściema".

ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" >>>

Wszyscy na przełomie kwietnia i maja leczyli się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Byli pacjentami Oddziału Intensywnej Terapii, a ich walkę z COVID-19 nagrał anestezjolog Konstanty Szułdrzyński.

ZOBACZ CYKL "OKIEM LEKARZA" >>>

"Jestem żywym przykładem, że to nie jest ściema"

- 100 dni bez jednego dnia, czyli studniówka byłaby na następy dzień - tyle czasu pan Zdzisław leżał w szpitalu. Z 64-latka zdążył stać się 65-latkiem i przejść na emeryturę. Pan Zdzisław zaraził się najprawdopodobniej w pracy, od kolegi. Udało mu się wyzdrowieć, ale wie, że takiej sprawności jak przed chorobą, nie odzyska. - Ordynator powiedział mi: "Pan nie był jedną nogą, pan był dwoma nogami na tamtym świecie i myśmy pana wyrwali stamtąd” - opowiada. I dodaje, że jest „żywym przykładem”, że koronawirus „to nie jest ściema”.

"Nikomu tego nie życzę"

- Po przejściu, i to ciężkim przejściu tego wirusa, gdzie leżałam na OIOM-ie, obudziłam się jakby bez mięśni - opowiada pani Ewa. - To było straszne przeżycie: obudzić się, nie wiedząc gdzie co jest, co się stało… Obawa o rodzinę. No bo jednak człowiek zdawał sobie sprawę, że skoro ja jestem chora, to ktoś z moich bliskich tak samo może być chory - wspomina. Jak się okazało, jej rodzina przeszła zakażenie bezobjawowo.

Jednak walka o zdrowie pani Ewy trwa nadal. - Są powikłania po covidzie i to powikłania, które zmuszają mnie do tego, że jestem w ciągłej kontroli z lekarzami - opowiada. Wciąż przebywa na zwolnieniu lekarskim, nie ustępują pewne dolegliwości. Źle się czuje. - Bardzo się męczę, zasycha mi w gardle, muszę często pić, niekiedy dochodzi nawet do tego, że wymiotuję - opowiada i dodaje: - Druga sprawa, kwestia uszkodzenia wątroby i to po lekach, które uratowały mi życie, ale jednak moja wątroba nie jest w stanie się całkowicie pozbyć (leku - red.). Nerki były jedynym organem, który w czasie ciężkiego przejścia tego covidu pracował. Bo poza tym to miałam niewydolność wielonarządową. Do tego z powodu choroby cała jej rodzina była napiętnowana przez otoczenie. Sąsiedzi przebili opony w samochodzie oraz wywiesili kartkę na bramie. - Mąż wyszedł na pole [...] zobaczył na bramce przywieszoną karteczkę "KORONAWIRUSY" - opowiada kobieta.

"Myślałem, że jak umrę, to przestanę się wreszcie dusić"

Ireneusz Orman sam jest lekarzem i najprawdopodobniej zaraził się w szpitalu, w którym pracuje. Kiedy trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, objawy zakażenia miała też żona i troje dzieci. 

Jak wspomina pan Ireneusz, fakt, że jest lekarzem, tylko potęgował jego niepokój: - Człowiek jest bardziej świadomy tego, że wchodzą coraz bardziej zaawansowane terapie, bierze, zażywa coraz większe dawki leków i nic nie pomaga. 

- W momencie, kiedy dostałem informację, że jak nie pójdę pod respirator, to nie dożyję do poniedziałku, to byłem przekonany, że umrę - wspomina. - Zadzwoniłem do rodziny, powiedziałem, jaka jest sytuacja, porozmawialiśmy chwilę, w zasadzie to pożegnałem się z żoną. Stwierdziłem, że jeśli pójdę pod respirator, usnę i umrę, to jest to jakaś niezła opcja, bo przestanę się wreszcie dusić. Gdy 6 maja zostałem obudzony, naprawdę się zdziwiłem - mówi.

Jak mówi lekarz-pacjent, koronawirus jest wyjątkowo silny i nie powinien być porównywany z grypą. - Parę razy przechodziłem ciężką grypę, ale to jest absolutnie, w ogóle bez porównania, kompletnie. To mnie najbardziej zdziwiło, jak zobaczyłem, że moja krew w ogóle nie przypomina krwi, tylko jakąś taką galaretkę porzeczkową, ona była tak gęsta. Potem ze zdziwieniem na wypisie przeczytałem, że miałem prawidłowe wartości hematokrytu, także nie byłem specjalnie odwodniony - opowiada. Wszyscy nasi rozmówcy wspominali brak sił. - Cały pobyt w szpitalu psychicznie przeżyłem bardzo ciężko, (…) ja zawsze chciałem mieć kontrolę nad swoim życiem, a tam doświadczyłem totalnego braku kontroli. Że ja nie mogę usiąść, sam nie mogę zjeść, brakowało sił, przekrojenie kawałka mięsa to był ogromny wysiłek - opowiada pan Ireneusz.

- Nikomu tego nie życzę, nikomu. Najgorszemu wrogowi nie życzę przechodzenia koronawirusa i tego, co się potem dzieje. Bo jeżeli są osoby, które przejdą bezobjawowo, nie mają pewności, że za kilka lat, za kilka miesięcy, coś im się nie odezwie - przestrzega pani Ewa.

Autorka/Autor:Piotr Świerczek, kf

Źródło: "Czarno na białym" TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium