Co rząd ukrywa w sprawie respiratorów?

Źródło:
tvn24.pl
Joński: do końca października minister Niedzielski przekaże informacje odnośnie spłacenia pieniędzy za respiratory bądź nie
Joński: do końca października minister Niedzielski przekaże informacje odnośnie spłacenia pieniędzy za respiratory bądź nie TVN24
wideo 2/10
Joński: do końca października minister Niedzielski przekaże informacje odnośnie spłacenia pieniędzy za respiratory bądź nie TVN24

Ani Ministerstwo Zdrowia, ani Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie odpowiadają na pytania dziennikarzy dotyczące zakupów respiratorów, maseczek i szczepionek przeciwko grypie albo odpowiadają szczątkowo. Jak twierdzi poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej, rząd dogadał się z handlarzem bronią w kwestii spłaty kilkudziesięciu milionów złotych za niedostarczone respiratory.

O skandalu z zakupem respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia piszemy od czerwca. Ówczesny wiceminister Janusz Cieszyński 14 kwietnia tego roku, mając do wyboru zakup urządzeń z unijnego przetargu, z pewnego źródła, od producentów i za niższą cenę, wybrał podpisanie umowy z firmą E&K z Lublina. Jej właściciel i prezes Andrzej Izdebski, który w przeszłości dał się poznać jako osoba zajmująca się międzynarodowym handlem bronią, wmówił polskim władzom, że ma respiratory. Jak się wkrótce okazało, wprowadził w błąd kierownictwo Ministerstwa Zdrowia, które w żaden sposób nie zweryfikowało jego obietnic. Za to jeszcze w dniu podpisania umowy przelało na konto E&K 35 mln euro, czyli 154 z 200 milionów złotych, które miała dostać lubelska firma.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Sprzęt niekompletny. Pieniędzy brak

Z 1241 respiratorów Andrzej Izdebski dostarczył 200, ale ani jednego w przewidzianym umową terminie. Jedynie 150 z nich odpowiadało wcześniejszemu zamówieniu. Z ujawnionych przez stowarzyszenie Sieć Obywatelska - Watchdog Polska dokumentów związanych z transakcją wynika, że dostarczony przez E&K sprzęt nie posiadał wymaganych dokumentów, w tym kart gwarancyjnych i instrukcji obsługi. Dostarczono go też w wersji na rynek brytyjski, co sprawiło, że nie dało się go podłączyć w polskich szpitalach.

Mimo tych wszystkich uchybień Ministerstwo Zdrowia do dziś nie potrafi wyegzekwować zwrotu pieniędzy od Andrzeja Izdebskiego. Ostatni przelew ze strony handlarza bronią wpłynął 26 czerwca. Od tego czasu minęło trzy i pół miesiąca, a ślad po kilkudziesięciu milionach złotych z publicznych pieniędzy zaginął.

Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiem o sprawie zakupu respiratorów i odejściu Janusza Cieszyńskiego
Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiem o sprawie zakupu respiratorów i odejściu Janusza Cieszyńskiego TVN24

Jakich kwot nie potrafi odzyskać polski rząd? Tego dokładnie nie wiadomo. Od kilkunastu dni portal tvn24.pl próbuje uzyskać od Ministerstwa Zdrowia odpowiedzi dotyczące tej kwestii. A także kilku innych.

Pierwszy mail, na który do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi został wysłany 22 września. Pytaliśmy w nim wówczas nie o nieoddane miliony, ale o przedmioty z listy zakupów związanych z COVID-19, opublikowanej przez MZ. Pod numerem 93 widnieje na tej liście pozycja "dreny zasilające wraz z instrukcją" w ilości 50 sztuk za łączną sumę 33 tys. od firmy Draeger. To producent 50 z 200 respiratorów dostarczonych przez E&K. Według naszych rozmówców z branży produktów medycznych ten zakup może świadczyć o tym, że ministerstwo musi na własną rękę kompletować osprzęt do niemieckich respiratorów dostarczonych przez E&K. 

Zapytaliśmy: - kiedy dokonano tego zakupu? - w jakim celu? - na potrzeby których respiratorów? - gdzie przekazano dreny?

Prośbę o odpowiedź ponawialiśmy 24 i 28 września. Ze względu na brak odpowiedzi 1 października przekierowaliśmy pytanie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pytania ponawialiśmy jeszcze 2 i 6 października. Bezskutecznie, zostały zignorowane. 

Co z maseczkami od instruktora narciarstwa?

Od 25 września próbujemy dowiedzieć się, z jaką aktualnie kwotą do spłaty zalega firma E&K. Zapytaliśmy też o inne podmioty, które nie wywiązały się ze zobowiązań wobec ministerstwa. Choćby o firmy powiązane z  Łukaszem G., instruktorem narciarstwa i znajomym byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który według doniesień mediów sprzedał rządowi bezwartościowe maseczki za 5 mln. Gdy w lipcu pytaliśmy o sposób rozliczenia tej transakcji, Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z Biura Komunikacji MZ odpisała nam, że "kontrahent przedstawił MZ ofertę zwrotu części środków i wymiany towaru, ale z uwagi na fakt, że była ona niekorzystna z punktu widzenia budżetu państwa, odrzuciliśmy ją. Oczekujemy pełnego zwrotu środków lub dostawy całej partii certyfikowanych masek".

Kolejnego maila z prośbą o udzielenie odpowiedzi wysłaliśmy 28 września. Znów zapytaliśmy o E&K oraz o maseczki od instruktora narciarstwa.

1 października ze względu na brak reakcji ministerstwa poprosiliśmy o reakcję kancelarię premiera Mateusza Morawieckiego. Być może to sprawiło, że 2 października otrzymaliśmy odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia. "Wysokość przedpłat, do zwrotu których zobligowana jest firma E&K sp. z o.o. do 31 października 2020 roku: 11 921 805 EURO”.

Ale to nie była pełna odpowiedź na nasze pytania. Niespełna 12 milionów euro to jedynie wartość ponad 1000 niedostarczonych respiratorów. A co z karami dla spółki Andrzeja Izdebskiego? Co z odsetkami? Bez odpowiedzi.

Dopytaliśmy też o pozostałe firmy zalegające z rozliczeniami wobez MZ. Otrzymaliśmy odpowiedź, że "inne podmioty nie zalegają z płatnościami". W jaki sposób rozliczono się z instruktorem narciarstwa? To pytanie również pozostało bez odpowiedzi. 

Od środy czekamy też na odpowiedzi dotyczące zapotrzebowania na szczepionkę przeciwko grypie. 

Posłom też mówią niewiele

Z wyciągnięciem informacji z Ministerstwa Zdrowia mają też problem posłowie opozycji, Michał Szczerba i Dariusz Joński, którzy od wielu tygodni prowadzą kontrole w MZ. - Dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Na nasze pytania i prośby o udostępnienie dokumentów i umów dostajemy odpowiedzi niepełne lub nie dostajemy ich wcale. W sprawie handlarza bronią udało nam się dowiedzieć jedynie, że zawarto jakieś porozumienie, ale Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że jest ono ściśle tajne. Ponoć kwota ma zostać zwrócona do końca miesiąca, ale nie znamy żadnych szczegółów tej umowy - rozkłada bezradnie ręce Szczerba. 

Posłowie PO: respiratory, które dostarczono są bez odpowiedniej dokumentacji
Posłowie PO: respiratory, które dostarczono są bez odpowiedniej dokumentacjiTVN24

To samo dotyczy informacji dotyczących szczepionek. Posłowie usłyszeli, że informacje ich dotyczące zostały zastrzeżone. - Nie wiadomo przez kogo, ani na jakiej podstawie - mówi Michał Szczerba.

Informacji dotyczących respiratorów ani szczepionek nie udziela też rzecznik ministerstwa. Wojciech Andrusiewicz nie odbiera telefonów, nie odpowiada też na prośby o kontakt przesyłane SMS-em. 

CBA zawzięcie milczy

Z kolei od 10 czerwca redakcja tvn24.pl czeka na odpowiedzi z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zapytaliśmy wtedy, czy Ministerstwo Zdrowia zgłaszało się do CBA z prośbą o sprawdzenie firmy E&K z Lublina w związku z planowanym zawarciem umowy z tą firmą? A jeśli tak, to na czym polegało ewentualne sprawdzenie? W jakim okresie miało miejsce? Jakie były jego efekty? W jakiej formie i kiedy zostały przekazane Ministerstwu Zdrowia?

Od tamtego czasu 12 razy prosiliśmy o odpowiedź na zadane pytania. CBA milczy.

W ramach ustawy o dostępie do informacji publicznej zapytaliśmy też Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, co premier zrobił, żeby odzyskać pieniądze od Andrzeja Izdebskiego. KPRM przekazało nam, że to sprawa Ministerstwa Zdrowia. Które oczywiście nie odpowiedziało na pytania. 

Więcej szczęścia mieli posłowie Szczerba i Joński. Z pisma, które otrzymali w resorcie zdrowia wynika, że Andrzej Izdebski do 31 października zobowiązał się spłacić 69.5 miliona złotych, na które składają się pobrana wcześniej przedpłata oraz kara umowna. Nie wiadomo za to co z odsetkami za respiratory, których nigdy nie było.

Autorka/Autor:Szymon Jadczak (szymon_jadczak@tvn.pl)

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium