Wczoraj uwolniony i wczoraj "zabrany przez zamaskowanych ludzi". Gdzie jest Statkiewicz

granica
Przyjazd uwolnionych na Białorusi więźniów do ambasady USA w Wilnie
Źródło: TVN24
Mikoła Statkiewicz, opozycjonista uwolniony przez białoruskie władze, odmówił wyjazdu z kraju i wrócił na Białoruś. Został wywieziony przez zamaskowanych ludzi w nieznanym kierunku - poinformował białoruski niezależny portal Zerkało. Białoruska sekcja Radia Swoboda dodała, że rodzina wciąż nie ma o nim żadnych informacji.
Kluczowe fakty:
  • W czwartek władze reżimowe w Mińsku uwolniły z więzień 52 więźniów politycznych.
  • Mikoła Statkiewicz, znany białoruski opozycjonista, był jednym z nich.
  • 69-letni polityk nie chciał opuścić Białorusi.

Miejsce pobytu 69-letniego lidera partii Ludowa Hramada, byłego kandydata na prezydenta Białorusi Mikołaja Statkiewicza, który razem z innymi więźniami politycznymi został zwolniony z więzienia w czwartek, wciąż jest nieznane. Krewni Statkiewicza nie mają żadnych informacji na jego temat - przekazała w piątek po południu białoruska sekcja Radia Swoboda, powołując się na uwolnionych byłych więźniów politycznych, którzy zorganizowali konferencję prasową w Wilnie.

Statkiewicz odmówił w czwartek opuszczenia terytorium Białorusi i nie chciał jechać na Litwę.

- Gdy przyjechaliśmy na granicę (z Litwą), Statkiewicz praktycznie wybiegł z autobusu i pobiegł na terytorium Białorusi. Został zatrzymany. Potem spędził pewien czas w pasie przygranicznym - powiedział w czwartek wieczorem Denis Kuczynski, doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, w rozmowie z niezależnym białoruskim portalem Zerkało. 

Dodał, że rodzina, amerykańscy dyplomaci i inni uwolnieni więźniowie polityczni próbowali przekonać Statkiewicza do wyjazdu na Litwę, ale odmówił.  

Został zabrany "w nieznanym kierunku"

Jauhienij Wilski z partii Ludowa Hramada powiedział, że Statkiewicz został zabrany w nieznanym kierunku przez zamaskowanych ludzi, którzy przez cały czas byli blisko. - Stali obok, w odległości trzech metrów. Nikt mu nic nie mówił, dokąd go zabiorą. Czas się skończył, więc poszliśmy, a jego poprowadzono w inną stronę - dodał Wilski.

Portal Zerkało opublikował ujęcie, pochodzące z kamer monitoringu na przejściu granicznym Białorusi z Litwą, Kamienny Łog. Pokazuje Statkiewicza, wokół nie ma innych osób.

Niezależny portal Nasza Niwa zwrócił uwagę na doniesienia propagandowych białoruskich kanałów na Telegramie, które najpierw rozpowszechniły informację, że Statkiewicz przekroczył litewską granicę, później jednak zaczęły pisać o jego "zniknięciu".

Apel do Trumpa

Jeden z uwolnionych w czwartek więźniów politycznych, aktywista Ludowej Hramady Siarhiej Sparysz, wezwał zachodnich polityków, w tym prezydenta USA Donalda Trumpa, aby doprowadzili do tego, by Statkiewicz miał prawo normalnie żyć na terytorium Białorusi i kontaktować się z bliskimi - poinformowało Radio Swoboda. Rozgłośnia przypomniała, że Statkiewicz ma problemy z sercem, kilkakrotnie chorował na COVID-19 i przeszedł zapalenie płuc w więzieniu. W pojedynczej celi spędził ponad 2,5 roku.

Statkiewicz w 2010 roku był kandydatem na prezydenta Białorusi. Po udziale w akcji protestacyjnej 19 grudnia 2010 roku został skazany na sześć lat kolonii o zaostrzonym rygorze. Wyszedł na wolność po pięciu latach.

W maju 2020 roku Statkiewicz został ponownie zatrzymany. Rok później został skazany na zamkniętym procesie w Homlu na 14 lat więzienia za "organizowanie masowych zamieszek" - przypomniała białoruska sekcja Radia Swoboda.

Mikoła Statkiewicz. Zdjęcie z kwietnia 2016 roku
Mikoła Statkiewicz. Zdjęcie z kwietnia 2016 roku
Źródło: Michal Fludra/NurPhoto via Getty Images

Spotkanie z wysłannikiem USA

W czwartek Białoruś uwolniła z więzień 52 więźniów politycznych. Wcześniej przywódca tego kraju Alaksandr Łukaszenka spotkał się w Mińsku z wysłannikiem prezydenta USA, Johnem Coale'm.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że - według wstępnych doniesień - w gronie uwolnionych znalazła się trójka obywateli Polski, w tym osoby skazane na długoletnie wyroki, oraz ośmioro obywateli Białorusi, którzy byli dziennikarzami - współpracownikami Telewizji Biełsat i innych polskich mediów.

Państwowa białoruska agencja BiełTA podała, że Łukaszenka ułaskawił 14 cudzoziemców, w tym dwóch obywateli Polski. Sześć osób wśród pozostałych uwolnionych to obywatele Litwy, dwie - Łotwy, dwie - Niemiec, jedna osoba ma obywatelstwo Francji i również jedna - Wielkiej Brytanii. Media niezależne wymieniły nazwisko obywatelki Litwy - Eleny Ramanauskiene i żony dyplomaty brytyjskiego, Julii Fener, która również jest obywatelką Wielkiej Brytanii.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: