Wczoraj uwolniony i wczoraj "zabrany przez zamaskowanych ludzi"

M. Statkiewicz
Przyjazd uwolnionych na Białorusi więźniów do ambasady USA w Wilnie
Źródło: TVN24
Mikoła Statkiewicz, opozycjonista uwolniony przez białoruskie władze, odmówił wyjazdu z kraju i wrócił na Białoruś. Został wywieziony przez zamaskowanych ludzi w nieznanym kierunku - poinformował białoruski niezależny portal Zerkało.

- Gdy przyjechaliśmy w czwartek na granicę (z Litwą), Mikoła Statkiewicz praktycznie wybiegł z autobusu i pobiegł na terytorium Białorusi. Został zatrzymany. Potem spędził pewien czas w pasie przygranicznym - powiedział Denis Kuczynski, doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, w rozmowie z niezależnym białoruskim portalem Zerkało. 

Dodał, że Statkiewicza próbowano przekonać do wyjazdu na Litwę, ale odmówił.  

Inny białoruski opozycjonista, Jauhienij Wilski, powiedział, że Statkiewicz został zabrany w nieznanym kierunku przez zamaskowanych ludzi, którzy przez cały czas byli blisko. - Stali obok, w odległości trzech metrów. Nikt mu nic nie mówił, dokąd go zabiorą. Czas się skończył, więc poszliśmy, a jego poprowadzono w inną stronę - dodał Wilski.

Portal Zerkało opublikował ujęcie, pochodzące z kamer monitoringu na przejściu granicznym Białorusi z Litwą, Kamienny Łog. Pokazuje Statkiewicza, wokół nie ma innych osób.

Mikoła Statkiewicz ma 69 lat. W 2010 roku był kandydatem na prezydenta Białorusi. Po udziale w akcji protestacyjnej 19 grudnia 2010 roku został skazany na sześć lat kolonii o zaostrzonym rygorze. Wyszedł na wolność po pięciu latach.

W maju 2020 roku Statkiewicz został ponownie zatrzymany. Rok później został skazany na zamkniętym procesie w Homlu na 14 lat więzienia za "organizowanie masowych zamieszek" - przypomniała białoruska sekcja Radia Swoboda.

Mikoła Statkiewicz. Zdjęcie z kwietnia 2016 roku
Mikoła Statkiewicz. Zdjęcie z kwietnia 2016 roku
Źródło: Michal Fludra/NurPhoto via Getty Images

Spotkanie z wysłannikiem USA

W czwartek Białoruś uwolniła z więzień 52 więźniów politycznych. Wcześniej przywódca tego kraju Alaksandr Łukaszenka spotkał się w Mińsku z wysłannikiem prezydenta USA, Johnem Coale'm.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że - według wstępnych doniesień - w gronie uwolnionych znalazła się trójka obywateli Polski, w tym osoby skazane na długoletnie wyroki, oraz ośmioro obywateli Białorusi, którzy byli dziennikarzami - współpracownikami Telewizji Biełsat i innych polskich mediów.

Państwowa białoruska agencja BiełTA podała, że Łukaszenka ułaskawił 14 cudzoziemców, w tym dwóch obywateli Polski. Sześć osób wśród pozostałych uwolnionych to obywatele Litwy, dwie - Łotwy, dwie - Niemiec, jedna osoba ma obywatelstwo Francji i również jedna - Wielkiej Brytanii. Media niezależne wymieniły nazwisko obywatelki Litwy - Eleny Ramanauskiene i żony dyplomaty brytyjskiego, Julii Fener, która również jest obywatelką Wielkiej Brytanii.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: