Czy objawy alergii są podobne do koronawirusa i czy leki na alergię mogą złagodzić przebieg COVID-19? Naukowcy z Oksfordu podzielili się wynikami badań na ten temat. Materiał magazynu "Polska i Świat".
To ważny krok w leczeniu COVID-19. - Przebieg choroby był łagodniejszy i skrócił się czas trwania choroby - zwraca uwagę doktor Piotr Dąbrowiecki z Wojskowego Instytutu Medycznego. Dane są obiecujące - do takich wniosków doszli naukowcy z Oksfordu, którzy zbadali grupę niemal 150 pacjentów. Połowa przyjmowała steryd wziewny, połowa nie.
- Różne części naszych badań klinicznych, mogą świadczyć o tym, że sterydy wziewne, podane nawet wcześnie, mogą zapobiegać ciężkiemu przebiegowi COVID-19 - mówi doktor Mona Bafadhel, szefowa grupy do spraw medycyny układu oddechowego i honorowa konsultantka medycyny klatki piersiowej Uniwersytetu Oksfordzkiego. - Nie tylko szybciej wyzdrowieli, także szybciej mijała im gorączka, mieli lepsze wyniki - dodaje.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie "The Lancet", ale podobne zależności alergolodzy obserwują na co dzień we własnych gabinetach. - Jak ja mam męża i żonę, żona ma astmę, mąż nie ma nic i to mąż ląduje na OIOM-ie z uszkodzeniem płuc, a żona wychodzi o własnych siłach - mówi specjalistka chorób wewnętrznych i alergologii Szpitala Klinicznego nr 2 w Szczecinie doktor n. med. Iwona Poziomkowska-Gęsicka.
"O decyzji włączenia sterydów wziewnych powinien decydować lekarz"
Ci, co biorą sterydy wziewne, chorują rzadziej i łagodniej. Opiekuję się też pacjentami z astmą ciężką, ci wydawałoby się najciężej chorzy, z zepsutymi płucami, przechodzili covid łagodnie - zwraca uwagę doktor Piotr Dąbrowiecki. Od miesięcy w polskich szpitalach wobec ciężko chorych na COVID-19 stosuje się sterydy. - Skoro podawany w dużej dawce steryd, w ciężkiej postaci covidu działa, to pytanie, czy w dawce 100 czy 1000 razy mniejszej dawce podawanej wziewnie też działa? Teraz wiemy, że tak - podkreśla.
Jednak o przyjmowaniu tego typu leków zawsze powinien decydować lekarz. - Te lekarstwa nie są zalecane do stosowania u osób zdrowych. One są w zdecydowanej większości na receptę. Nie można przyjść do apteki i poprosić o te leki. Konsultacja lekarska jest tutaj niezbędna - mówi prezes Zachodniopomorskiej Izby Aptekarskiej Wojciech Chmielak.
Doktor Piotr Dąbrowski przyznaje, że powinniśmy unikać samoleczenia. - Poza leczeniem przeciwgorączkowym objawowym o decyzji włączenia sterydów wziewnych powinien decydować lekarz prowadzący. My już zlecamy sterydy wziewne u pacjentów z covidem, którzy intensywnie kaszlą - stwierdza.
Trudność rozpoznania infekcji wirusowej
W ramach profilaktyki natomiast należy dbać o siebie i leczyć wszystkie choroby przewlekłe - przekonują specjaliści. - Organizm jest całością, jesteśmy cudowną maszyną, która ma wiele trybików i jeśli jeden nie pracuje normalnie, drugi trybik osłabia się. Dowolna choroba musi być pod kontrolą, wtedy organizm ma siłę do walki z przeciwnikiem, na przykład infekcją wirusową - przekonuje doktor Iwona Poziomkowska-Gęsicka.
Rozpoznanie infekcji wirusowej - w czasie szczególnie trudnym dla alergików, kiedy pylą drzewa, a objawy alergii się nasilają - też nie są łatwe. W obu przypadkach pojawia się katar i może boleć głowa. - Ale objawy nieżytu nosa nie ustępują, pojawia się gorączka, po dwóch, trzech dniach utrata węchu i smaku, to jest przesłanka, by myśleć o COVID-19 - dodaje Poziomkowska-Gęsicka.
- Jeżeli podamy sobie leki przeciwalergiczne i objawy miną w ciągu doby albo znacznie się zmniejszą, to pewnie to alergia. Ale jak nie miną, a się nasila, to zrobiłbym test – wskazuje doktor Dąbrowiecki. A zanim otrzymamy wynik, lepiej dmuchać na zimne i nie narażać innych na zakażenie, tłumacząc katar alergią.
Karolina Bałuc, asty//now
Źródło: TVN24