Kopacz premierem. "Zakładniczka PO", "łatwo jej nie będzie"
tvn24
Ewa Kopacz w poniedziałek spotkała się z prezydentemtvn24
Ewa Kopacz nie będzie miała łatwo jako premier - mówią politycy opozycji i przekonują, że nie chodzi wcale o krytykę ze strony partii opozycyjnych, ale także o rywalizację wewnątrz Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Tadeusza Iwińskiego (SLD), Ewa Kopacz okazuje się być "zakładniczką" wielu frakcji w obrębie Platformy Obywatelskiej. - Z drugiej strony w jakiejś mierze próbuje być mediatorem między prezydentem Bronisławem Komorowskim, którego rola rośnie, a Platformą Obywatelską - uważa Iwiński.
Z kolei Mariusz Błaszczak (PiS) stwierdza, że nowa premier będzie jedynie wykonawczynią tego, co postanowi Donald Tusk: - Łatwo jej pewnie nie będzie, bo będzie recenzowana również z własnych szeregów, przede wszystkim przez Grzegorza Schetynę.
W obronie przyszłej premier
W obronie Ewy Kopacz staje rzeczniczka ustępującego rządu Małgorzata-Kidawa Błońska. - Mnie cały czas zaskakuje ta dyskusja, że ona nie nadaje się na premiera - mówi. - Taka dyskusja jest za każdym razem, gdy pojawia się nowy premier. Ewa Kopacz ma duże doświadczenie, bo jednak była prawie całą kadencję marszałkiem Sejmu, była ministrem i w polityce była bardzo długo - podkreśla Kidawa-Błońska.
Expose w sobotę
Skład rządu Ewy Kopacz, który ma zostać powołany 22 września, może być znany przed końcem tego tygodnia. Od momentu powołania rządu będą dwa tygodnia na wygłoszenie w Sejmie expose przez nową premier i uzyskanie wotum zaufania dla jej gabinetu.
Według Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wszystko wskazuje na to, że Kopacz wygłosi expose na dodatkowym posiedzeniu Sejmu w sobotę 27 września.
Kopacz zapowiedziała w ubiegłym tygodniu, że złoży rezygnację z funkcji marszałka Sejmu przed zaprzysiężeniem nowego gabinetu.