Dla polskiego rządu priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli - podkreśliła w poniedziałkowych rozmowach z niemiecką kanclerz oraz sekretarzem generalnym ONZ premier Ewa Kopacz. Jak poinformowało w poniedziałek Centrum Informacyjne Rządu, telefoniczne rozmowy polityków dotyczyły problemu uchodźców w Europie.
Jak podaje CIR, szefowa rządu zapewniła niemiecką kanclerz, że Polska będzie solidarna, jednak ta solidarność musi być odpowiedzialna.
Ewa Kopacz podkreśliła również, że dla polskiego rządu priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli.
Polska zadeklarowała na tym etapie przyjęcie 2 tys. uchodźców - przypomina CIR. Premier Ewa Kopacz podkreśliła w rozmowie, że skala zaangażowania Polski musi być "na miarę naszych możliwości".
CIR dodaje, że obie strony umówiły się na kolejne konsultacje po ogłoszeniu przez Komisję Europejską konkretnych propozycji dotyczących rozdziału uchodźców.
Sekretarz generalny ONZ apeluje o większe zaangażowanie
Po południu Centrum Informacyjne Rządu poinformowało o rozmowie premier Kopacz z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. Tematem rozmowy było "bezprecedensowe wyzwanie, jakim jest zwiększająca się fala migrantów i uchodźców na granicach UE".
CIR informuje, że sekretarz generalny ONZ "docenił wysiłki i rolę Polski" w rozwiązywaniu problemu uchodźców oraz zaapelował o jeszcze większe zaangażowanie.
Premier Kopacz zapewniła Ban Ki Muna, że Polska traktuje ten problem bardzo poważnie i współpracuje nad opracowaniem dobrej, szybkiej i adekwatnej odpowiedzi UE. Podobnie jak w czasie rozmowy z kanclerz Merkel także i tym razem premier Kopacz podkreśliła, że "dla niej najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa polskich obywateli oraz że rząd polski wykaże się solidarnością, ale solidarność ta musi być odpowiedzialna i na miarę możliwości"
Austria i Niemcy chcą szczytu
Kraje UE zmagają się obecnie z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają przez Morze Śródziemne, a ostatnio także przez Bałkany Zachodnie.
Jak wynika z najnowszych danych, ogłoszonych w piątek przez Urząd Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR), od początku roku przez Morze Śródziemne przedostało się ponad 300 tysięcy imigrantów i uchodźców.
Około 200 tys. z nich dotarło do Grecji, a ok. 110 tys. do Włoch. Szacuje się, że tylko w ostatni weekend do Niemiec trafiło prawie 20 tys. uchodźców. Tymczasem ponad 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu, próbując dotrzeć do Europy. Według mediów, Komisja Europejska ma zaproponować rozdzielenie 120 tys. uchodźców pomiędzy kraje UE tak, by ponad 31 tys. ludzi przyjęły Niemcy, ponad 24 tys. Francja, a blisko 15 tys. - Hiszpania. Takie wyliczenia ma przedstawić w środę w Parlamencie Europejskim szef KE Jean-Claude Juncker.
Austria i Niemcy, do których docierają codziennie nowe grupy uchodźców, domagają się pilnie zwołania szczytu państw UE w sprawie imigrantów.
Autor: ts,PM/ja,rzw / Źródło: PAP, tvn24.pl