Minister Adamczyk "analizuje" dokument o łamaniu procedur w lotnictwie. "Chyba musi dojść do katastrofy"

Źródło:
tvn24.pl
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentuje
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentujeTVN24
wideo 2/9
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentujeTVN24

Pod koniec kwietnia na biurko ministra Andrzeja Adamczyka trafił dokument, z którego wynika, że sposób zarządzania Polską Agencją Żeglugi Powietrznej może mieć wpływ na bezpieczeństwo operacji lotniczych – ustalił tvn24.pl. Tydzień później doszło do incydentu z pijanym kontrolerem. Minister Adamczyk, jak informuje nas Ministerstwo Infrastruktury, wciąż zapoznaje się z pismem z wynikami kontroli w PAŻP. - Chyba musi dojść do katastrofy, by w ministerstwie zrozumieli, że trzeba zacząć działać – ocenia nasz informator z PAŻP.

W środę portal tvn24.pl ujawnił, że kontroler pełniący 5 maja służbę na Okęciu uciekł z wieży, gdy pilot zwrócił uwagę na jego nietypowe zachowanie – wydał zgodę na kołowanie na pasie zajętym przez inny samolot. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że kontroler miał 2 promile alkoholu we krwi.

W lutym informowaliśmy w tvn24.pl, że pracownicy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej alarmują o zagrożeniu dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego spowodowanym przez wprowadzony wiosną 2020 roku system pracy jednego kontrolera.

"JEDNA OSOBA WYKONUJE OBOWIĄZKI DWÓCH". ZOBACZ MATERIAŁ MAGAZYNU "CZARNO NA BIAŁYM" >>>

W połowie lutego, w reakcji na nasze materiały, zostało zwołane specjalne posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury, a kilka dni później - jak ustaliliśmy - minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wezwał do siebie prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotra Samsona i zlecił mu przeprowadzenie kontroli w PAŻP w związku z "licznymi doniesieniami dotyczącymi zagrożeń dla operacji lotniczych".

Fragment materiału "Czarno na białym"
Fragment materiału "Czarno na białym"TVN24

CZYTAJ WIĘCEJ: "SAMOLOT TO NIE GRA KOMPUTEROWA. NIE MOŻNA WCISNĄĆ PAUZY" >>>

"Zagrożenie operacji lotniczych"

Potwierdził nam to wówczas rzecznik resortu infrastruktury Szymon Huptyś, który wyjaśnił, że "minister uznał za zasadne przeprowadzenie kompleksowej kontroli" w związku "z licznymi doniesieniami" pracowników Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej dotyczącymi "zagrożeń dla operacji lotniczych" wynikających z wprowadzenia przez PAŻP w 2020 roku "trybu pracy na połączonych stanowiskach, której jednym z wariantów jest tryb Single Person Operations (tzw. SPO)".

Według informacji tvn24.pl z kilku źródeł kontrola wykazała, że system Single Person Operations nakazał wprowadzić poleceniem służbowym wysłanym w mailu Jacek Martynek, bliski współpracownik p.o. prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego.

Portal tvn24.pl dotarł do jednego z maili z takim poleceniem. Jacek Martynek, jako kierownik Ośrodka Kontroli Lotniska PAŻP (podlegają mu wszystkie wieże w Polsce) nakazał w tym mailu wprowadzenie systemu pracy jednostanowiskowej na lotnisku w Modlinie.

"Proszę od 1 września w organie kontroli lotniska EPMO [w Modlinie – red.] stosować pracę na połączonych stanowiskach przez cały czas zapewnienia służby" – napisał do kontrolerów w mailu wysłanym 25 sierpnia współpracownik szefa PAŻP.

- To polecenie było niezgodne z instrukcją operacyjną. Nie można zmieniać obowiązujących procedur zawartych w tak ważnym dokumencie jak instrukcja operacyjna, wysyłając maila. W tamtym wypadku nie zostały wcześniej przeprowadzone odpowiednie analizy bezpieczeństwa, które powinny poprzedzić taką zmianę – ocenia nasz informator zbliżony do resortu infrastruktury.

Nasz drugi rozmówca dodaje, że w wynikach kontroli ULC znalazło się kilka tzw. zaleceń wobec PAŻP-u, ale nie stwierdzono tzw. niezgodności, czyli najpoważniejszej kategorii naruszenia procedur.

- Mail z poleceniem wprowadzenia SPO (Single Person Operations) to istotne złamanie procedur. Inspektorzy ULC-u potraktowali to i tak łagodnie, bo nie mogli robić rewolty, by nie podważać poprzedniej kontroli, w której za wiele nie wyszło – tłumaczy nasz informator.

Wcześniejsza kontrola systemu SPO została przeprowadzona przez urząd jesienią 2020 roku. Jeszcze do niej wrócimy.

Fragment materiału "Czarno na białym"
Fragment materiału "Czarno na białym"TVN24

Mail do szefa PAŻP

30 sierpnia, czyli pięć dni po mailu z nakazem wprowadzenia SPO, do szefa PAŻP - jak ustaliliśmy - trafił napisany w alarmistycznym tonie mail podpisany przez wszystkich kontrolerów lotniska w Modlinie, którzy podkreślili, że "z dużym zaskoczeniem i rozczarowaniem przyjmują polecenie pracy na połączonych stanowiskach" od 1 września 2020 roku.

"Praca na połączonych stanowiskach w ruchu większym niż minimalny jest niemożliwa" – napisali kontrolerzy. Wyjaśnili, że stanowiska są od siebie oddalone, wiec trzeba się między nimi przesiadać co "uniemożliwia nieprzerwaną obserwację ruchu, a zatem pracę kontrolera".

"Ponadto budynek, z którego sprawowana jest służba nigdy wcześniej nie był wykorzystywany w tym celu, nawet przez wojsko, i jest znacznie oddalony od pasa startowego, co dodatkowo utrudnia obserwację pola manewrowego, wymusza korzystanie z kamer i uniemożliwia sprawną pracę (…)" – czytamy w mailu skierowanym do szefa agencji.

Kontrolerzy zaznaczają, że lotnisko w Modlinie jest "w krajowej czołówce" pod względem ruchu, bo wróciły na nie samoloty rejsowe, a "ruch VFR nie zmalał". Ruch VFR to z reguły niewielkie samoloty, a w przypadku Modlina – często szkółki lotnicze.

Katastrofa śmigłowca

Zaledwie dwa tygodnie przed mailem podpisanym przez kontrolerów z Modlina niedaleko tego lotniska do Wisły wpadł śmigłowiec Robinson R44 odbywający lot szkolny. Ciężko ranni instruktor i jego uczeń zostali wyłowieni z rzeki przez policję.

Trudny czas dla kontrolerów z podwarszawskiego lotniska zaczął się 1 września, gdy w życie weszła decyzja nakazująca im pracować w pojedynkę.

Z zestawienia Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, które portal tvn24.pl ujawnił w lutym, wynika, że od kwietnia do września 2020 roku z 44 zgłoszonych przez kontrolerów zdarzeń dotyczących "poważnego przeciążenia sektora" aż 37 pochodziło z Modlina.

Incydenty na lotnisku w Modlinie. Na żółto oznaczono te z 2018 i 2019 roku, pozostałe są z roku 2020tvn24.pl

Jeden z kontrolerów mówił nam wówczas, że przez wprowadzenie trybu pracy jednego kontrolera "niemal codziennie dochodziło tam do niebezpiecznych sytuacji".

- To lotnisko pod względem natężenia ruchu było na trzecim miejscu w Polsce. Oprócz samolotów rejsowych latają tam też małe maszyny z aeroklubów, którym trzeba poświęcić tyle samo uwagi – tłumaczył nasz informator.

CZYTAJ WIĘCEJ: O WŁOS OD KATASTROFY. KONTROLER BYŁ SAM, POZWOLIŁ NA LĄDOWANIE NA ZAJĘTYM PASIE >>>

"Prawie nie śpię w nocy"

Liczne incydenty spowodowały, że jesienią 2020 roku Urząd Lotnictwa Cywilnego przeprowadził kontrolę systemu Single Person Operations w Modlinie.

W dokumencie z lutego 2021 roku podpisanym przez prezesa ULC Piotra Samsona - jak pisaliśmy w tvn24.pl - podkreślono, że kontrole na lotnisku w Modlinie "ujawniły niezgodności proceduralne" dotyczące "wprowadzenia SPO w 2020 roku".

Zdaniem naszych rozmówców z PAŻP najpoważniejszym rezultatem kontroli przeprowadzonych przez ULC w 2020 i 2021 roku są szykany wobec kontrolerów, którzy alarmowali o zagrożeniu dla bezpieczeństwa.

Kontrolerzy - jak ujawniliśmy pod koniec marca - czują się zastraszeni po zwolnieniu dyscyplinarnym szefa związku kontrolerów Franciszka Teodorczyka i należącego do zarządu jego związku Jakuba Cabana, którzy jako członkowie władz związku zawodowego wypowiedzieli się pod nazwiskiem w materiale "Czarno na białym" w TVN24 i w tekście na portalu tvn24.pl w połowie marca. Obaj alarmowali, że wprowadzony przed rokiem przez władze Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej na znacznie szerszą skalę niż dotychczas system pracy jednego kontrolera zagraża bezpieczeństwu na polskim niebie.

- Nie da się normalnie pracować. W nocy prawie nie śpię. Stres jest niesamowity – mówił nam doświadczony kontroler.

25 maja na wniosek posłów opozycji marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwołała specjalne posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury poświęcone wyrzuconym przez szefostwo PAŻP kontrolerom.

"Trudno o powrót do normalności"

Według rozmówcy tvn24.pl zbliżonego do resortu infrastruktury konflikt szefostwa tej agencji ze związkami zawodowymi źle wpływa na atmosferę w agencji i może mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo operacji lotniczych.

W opinii naszego rozmówcy "zarzewiem wszystkiego" jest sposób zarządzania PAŻP-em przez p.o. prezesa agencji Janusza Janiszewskiego, który m.in. przez sposób wprowadzenia systemu pracy jednostanowiskowej doprowadził do ostrego konfliktu ze związkami zawodowymi.

- Jeśli nie dojdzie do mediacji między szefostwem PAŻP-u a związkami, przez ewidentny konflikt może dojść do tragedii, bo atmosfera w agencji wpływa fatalnie na pracę kontrolerów. Czekamy na decyzję ministra, który może dokonać zmiany na stanowisku prezesa PAŻP-u. Bez tego będzie trudno o powrót do normalności – przyznaje nasz informator.

Fragment materiału "Czarno na białym"
Fragment materiału "Czarno na białym"TVN24

CZYTAJ WIĘCEJ: KONTROLER SPAŁ, GDY SAMOLOT PODCHODZIŁ DO LĄDOWANIA. NA TYM SAMYM DYŻURZE ZASNĄŁ JESZCZE RAZ >>>

Prace zapoznawcze

Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury na pytania o wyniki kontroli przeprowadzonej w agencji odpowiedział 30 kwietnia, że wyniki kontroli, które trafiły w piśmie z 26 kwietnia, "są obecnie analizowane w resorcie". Dopytywany o to samo 6 maja napisał, że w Ministerstwie Infrastruktury "kontynuowane są prace zapoznawcze z informacją Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego na temat wyników kontroli".

Na kolejnego maila wysłanego 17 maja Huptyś odpisał, ale nie odpowiedział na żadne z naszych szczegółowych pytań. Chcieliśmy wiedzieć m.in., czy minister Adamczyk zapoznał się już z wynikami kontroli, jakie są te wyniki oraz czy w związku z raportem pokontrolnym w resorcie zapadły jakieś decyzje.

Wcześniej pytaliśmy również o to, czy w wynikach kontroli znalazły się raporty niezgodności, a jeśli tak, to ile ich było. A także o to, czy ULC sformułował wobec PAŻP jakieś zalecenia. Na te pytania również nie dostaliśmy odpowiedzi.

Szymon Huptyś nie odniósł się również do naszych ustaleń na temat pogorszenia się atmosfery w PAŻP, które może zagrozić bezpieczeństwu oraz sposobu wprowadzenia systemu pracy jednego kontrolera. 

Jacek Martynek, którego zapytaliśmy o ustalenia kontrolerów ULC dotyczące polecenia wysłanego mailem, odmówił nam komentarza, tłumacząc, że musi mieć zgodę rzecznika prasowego PAŻP, by się wypowiedzieć.

"KONTROLER SAM, 'KIEDY TYLKO SIĘ DA'". ZOBACZ MATERIAŁ MAGAZYNU "CZARNO NA BIAŁYM" >>>

"Chyba musi dojść do katastrofy"

Rzecznik PAŻP Paweł Łukaszewicz pytany o sprawę odpowiedział, że "polecenia służbowe w przedmiotowym zakresie zostały wydane zgodnie z zasadami podległości służbowej i regulacjami organizacyjnymi obowiązującymi w PAŻP". "ULC w obszarze SPO nie zidentyfikował żadnych niezgodności mogących być zagrożeniem dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym" – zapewnił.

Łukaszewicz nie odpowiedział na prośbę o odniesienie się do opinii, że przez sposób kierowania agencją przez p.o. prezesa agencji Janusza Janiszewskiego może dojść do obniżenia bezpieczeństwa w ruchu lotniczym i bez jego odwołania "będzie trudno o powrót do normalności".

Martynek był jednym z naszych rozmówców w materiale magazynu "Czarno na białym" i artykule w portalu w tvn24.pl. Zapewniał wówczas, że wprowadzenie systemu pracy jednego kontrolera nie zagraża bezpieczeństwu. W lutym ujawniliśmy, że Martynek, który oprócz pełnienia funkcji kierowniczych jest też czynnym kontrolerem, w grudniu opuścił na kilka minut stanowisko operacyjne w czasie, gdy próbował z nim nawiązać kontakt pilot samolotu podchodzącego do lądowania.

Doświadczony kontroler: - Nie wszyscy wytrzymują ciśnienie w PAŻP. Przykro to mówić, ale chyba musi dojść do katastrofy, by w ministerstwie zrozumieli, że trzeba zacząć działać.

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24