Wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki potwierdził, że podczas spotkania Rady Politycznej zostanie zgłoszona kandydatura Mateusza Morawieckiego na wiceprezesa PiS. - Z pewnością zostanie wybrany, jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem - poinformował.
W sobotę 3 lipca odbędzie się statutowo-wyborczy kongres Prawa i Sprawiedliwości, na którym odbędą się wybory m.in. szefa partii. Dzień później zbierze się nowa Rada Polityczna, która wybierze nowych wiceprezesów ugrupowania, Komitet Polityczny i Sekretarza Generalnego. Ponadto w sobotę podjęta zostanie uchwała w sprawie reorganizacji okręgów.
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany w środę w Sejmie, czy Mateusz Morawiecki "zostanie wiceprezesem" PiS, odparł: - Będzie taka kandydatura na Radzie Politycznej. - Z pewnością zostanie wybrany, jeżeli wszystko się odbędzie zgodnie z planem - dodał Terlecki.
Jarosław Kaczyński jest prezesem PiS od 2003 roku
W tej chwili wiceprezesami PiS są: Beata Szydło, Joachim Brudziński, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński. Od pewnego czasu pojawiają się spekulacje, że do tego grona miałby dołączyć premier Mateusz Morawiecki.
Początkowo kongres PiS miał się odbyć jesienią ubiegłym roku, jednak został przeniesiony z powodu pandemii COVID-19.
Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa ugrupowania nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku swojego brata, późniejszego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który - jako pierwszy prezes partii - kierował ugrupowaniem w latach 2001-2003. Jarosław Kaczyński kilkukrotnie deklarował w mediach, że jeśli zostanie teraz wybrany na prezesa partii, będzie to jego ostatnia kadencja.
Terlecki pytany o zmiany ordynacji wyborczej: nie będziemy się porywać na duże reformy
Przez dziennikarzy w Sejmie Ryszard Terlecki był też pytany, czy PiS pracuje nad zmianami w ordynacji wyborczej.
- Na razie nie ma takiej woli politycznej - ani po naszej stronie, ani po stronie pana prezydenta - aby tutaj dokonywać jakichś znaczących zmian - odparł. - Nam by odpowiadały pewne reformy ordynacji, ale w tej sytuacji, jaka jest, z taką większością, jaką mamy nie będziemy się porywać na duże reformy czy duże zmiany - dodał Terlecki.
Zmiany w ordynacji wyborczej to jeden z postulatów Pawła Kukiza, z którym PiS pod koniec maja podpisało umowę o współpracy programowej.
Terlecki o powrocie Tuska: patrzymy na to spokojnie, trochę z ironicznym uśmiechem
Szef klubu PiS zapytany przez dziennikarzy, czy cieszy się z powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki, odparł, że ani się nie cieszy, ani nie martwi z tego powodu.
- To jest problem opozycji, a najbardziej Koalicji Obywatelskiej czy Platformy Obywatelskiej. Przysporzy im sporo kłopotów wynikających z faktu, że kto inny jest w tej chwili przewodniczącym PO i kto inny chce odgrywać rolę lidera - ocenił szef klubu PiS
- Tusk trochę trafia w miejsce, które dla niego nie jest przygotowane i zobaczymy, co będzie. Patrzymy na to spokojnie i z pewnym takim trochę ironicznym uśmiechem, bo raczej się nie wraca do tej samej rzeki, a tu właśnie PO coś takiego próbuje zrobić - dodał.
3 lipca ma się odbyć posiedzenie Rady Krajowej PO. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej w obradach ma wziąć udział Donald Tusk, który przedstawi swoje plany na powrót do krajowej polityki. Nie jest jeszcze jasne, jaką funkcję będzie pełnił były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej, a dziś szef Europejskiej Partii Ludowej.
Donald Tusk jest honorowym przewodniczącym PO. Kilka tygodni temu w mediach i wśród członków PO i parlamentarzystów KO nasiliły się spekulacje o możliwym powrocie byłego premiera do władzy w partii. Asumpt do tego typu rozważań dał na początku czerwca sam Tusk, który w wywiadzie w TVN24 deklarował, że jest gotów "zrobić wszystko, by Platforma nie przeszła do historii".
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24