"Moje domniemanie było takie, że to był Jarosław Kaczyński". Co powiedział Gowin

Źródło:
PAP, TVN24
Czy był pan szantażowany? Odpowiada Jarosław Gowin
Czy był pan szantażowany? Odpowiada Jarosław Gowin TVN24
wideo 2/16
Czy był pan szantażowany? Odpowiada Jarosław Gowin TVN24

W środę odbyła się druga część przesłuchania Jarosława Gowina przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Były wicepremier mówił m.in. o szukaniu na niego "haków" oraz o kontrolach służb w firmach jego syna. - Na pewno miałem poczucie, że podlegam silnej presji, by zmienić swoje stanowisko - powiedział Gowin. Zaznaczył również, że był "przeciwnikiem tych wyborów od momentu, gdy pandemia przybrała charakter powszechny w Polsce".

W środę po godzinie 10 prace wznowiła sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych z 2020 roku - tzw. wyborów kopertowych. Komisja kontynuowała przesłuchanie byłego wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina. Wiosną 2020 roku Gowin, ówczesny szef Porozumienia, jednego z koalicjantów PiS, sprzeciwiał się przeprowadzeniu wyborów w formie korespondencyjnej i optował za przesunięciem wyborów o dwa lata.

Wtorek był pierwszym dniem przesłuchań byłego wicepremiera. 

Na początku posiedzenia przewodniczący komisji Dariusz Joński poinformował, że jeszcze w środę chce zorganizować spotkanie prezydium komisji, by ustalić termin posiedzenia w przyszłym tygodniu. "Będę proponował, aby w przyszłym tygodniu posiedzenie komisji odbyło się w piątek, ponieważ jest to dzień wolny od posiedzenia Sejmu" - powiedział Joński. Przekazał również, że na posiedzeniu w przyszły piątek zaplanowane są przesłuchania byłego wiceprzewodniczącego klubu PiS Michała Wypija i byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

1. Rozmowy z przedstawicielami opozycji

Podczas przesłuchania poruszono m.in. wątek spotkań Gowina z przedstawicielami ówczesnej opozycji w sprawie projektu zmian konstytucji, który miał przedłużyć kadencję prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata. Gowin powiedział, że spotykał się m.in. z Małgorzatą Kidawą-Błońską, z przedstawicielami PSL - m.in. Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, z Krzysztofem Gawkowskim z Lewicy, z Jakubem Kuleszą z Konfederacji oraz z Tomaszem Grodzkim z KO. - Żadna z tych osób mi nie pomogła, bo nie poparła mojego projektu przedłużenia kadencji prezydenta o dwa lata - stwierdził.

Pytany, czy w tych rozmowach ze strony wspomnianych osób padały jakieś oczekiwania, sugestie, żeby wybory 10 maja się nie odbyły, odpowiedział: - Tak, to było oficjalne stanowisko wszystkich partii opozycyjnych, poza Konfederacją. O ile sobie przypominam, Konfederacja opowiadała się za utrzymaniem terminu 10 maja. Natomiast z całą pewnością KO, PSL i Lewica opowiadały się za przesunięciem terminu wyborów.

Przemysław Czarnek pytał Gowina, czy nie dostawał propozycji otrzymania teki premiera od polityków ówczesnej opozycji. - Nie przypominam sobie takich propozycji, nie było skonkretyzowanych propozycji pod moim adresem - odparł.

2. Szukanie "haków" na Gowina

W środę Gowin został poproszony o doprecyzowanie swoich wtorkowych zeznań dotyczących rozmów z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. We wtorek Gowin mówił m.in., że był informowany o działaniach zmierzających do skompromitowania go czy znalezienia na niego "haków", by zmienił swoje stanowisko w sprawie wyborów kopertowych. Według Gowina, ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro powiedział mu, że naciskano, by użył przeciwko niemu prokuratury, ale odmówił.

- Nie dopytywałem ministra Ziobry, kto go naciskał - powiedział Gowin. Jego zdaniem "z całą pewnością tą osobą nie mógł być Mateusz Morawiecki, bo relacje między tymi politykami miały taki charakter, że jakiekolwiek próby nawet delikatnej perswazji ze strony premiera Morawieckiego byłyby przeciwskuteczne".

Przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO) dopytywał, czy osobą, która naciskała na ministra Ziobrę, mógł być prezes PiS. - Moje domniemanie było takie, że to był Jarosław Kaczyński - odpowiedział Gowin.

3. Pogróżki

Według Gowina sprawdzano firmę jego syna w Krakowskim Parku Technologicznym. Jak mówił, był też informowany, że CBA sprawdza wszystkie kontrakty zawarte w ramach NCBiR, szukając nieprawidłowości czy powiązań między nim a beneficjentami.

- Na pewno miałem poczucie, że podlegam silnej presji, by zmienić swoje stanowisko (w sprawie tzw. wyborów kopertowych - red.) - powiedział były wicepremier. Poproszony o ocenę, czy - według niego - był to szantaż, wskazał, że to zależy od sformułowań. - W rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim to była presja, a w informacjach o CBA odbierałem to w kategoriach szantażu - odpowiedział.

Podczas posiedzenia zasiadająca w komisji Agnieszka Kłopotek (PSL-TD) pytała, czy przed wtorkowym przesłuchaniem wobec Gowina były kierowane pogróżki. Polityk potwierdził. - Tak, moi współpracownicy informują mnie, że od momentu ukazania się informacji o tym, że mam stawić się przed komisją, w mediach społecznościowych jest duży hejt. Podobnie było w 2020 roku, kiedy podałem się do dymisji czy w 2021 roku, kiedy sprzeciwiłem się przyjęciu rozwiązań zwanych Polskim Ładem - odpowiedział.

Czy był pan szantażowany? Odpowiada Jarosław Gowin
Czy był pan szantażowany? Odpowiada Jarosław Gowin TVN24

Według Gowina "wśród pogróżek są takie, które należałoby określić mianem pogróżek karalnych". - Ale, decydując się na sprzeciw wobec wyborów kopertowych, wiedziałem, jakie będą tego konsekwencje - zaznaczył. Dopytywany, czy dostawał pogróżki wobec swojej rodziny, współpracowników odparł, że "wobec członków jego rodziny podejmowano działania, które trudno mu uznać za standardowe".

- Mam przed sobą screen pisma CBA do Krakowskiego Parku Technologicznego z 15 marca 2021 roku, już po rozstrzygnięciu sporu o wybory kopertowe, ale w czasie kiedy (prezes PiS) Jarosław Kaczyński powiedział mi, że chyba nie sądziłem, że puści mi płazem moją postawę wobec wyborów kopertowych - powiedział Gowin.

Według niego, w piśmie CBA wystąpiło do Krakowskiego Parku Technologicznego o informację, czy jego syn "był beneficjentem jakichkolwiek programów lub konkursów organizowanych przez KPT". - Odpowiedź była negatywna, mój syn miał pełną świadomość, że - jako mój syn - musi trzymać się z dala od pieniędzy publicznych i nie korzystał ze środków KPT ani innych środków publicznych - mówił Gowin.

4. "Byłem przeciwnikiem tych wyborów"

Gowin pytany przez posła PiS Pawła Jabłońskiego, czy pamięta, od kiedy stał się przeciwnikiem wyborów 10 maja 2020 roku, odpowiedział: - Byłem przeciwnikiem tych wyborów od momentu, gdy pandemia przybrała charakter powszechny w Polsce.

- Nawiasem mówiąc, moje stanowisko nie było wyjątkowe, dlatego że przypominam sobie rozmowy w gronie Rady Ministrów, gdzie tego typu stanowisko zajmowali też ministrowie z samego Prawa i Sprawiedliwości - dodał.

Dopytywany, co oznacza sformułowanie "gdy pandemia przybrała charakter powszechny", odparł: - Nie pamiętam, kiedy doszło do ogłoszenia stanu epidemii, natomiast mniej więcej w tym czasie podjąłem przekonanie, że wybory prezydenckie powinny zostać przesunięte (...) Nie było jednego momentu, to był proces.

Gowin mówił, że przekonywał Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, iż "wybory kopertowe muszą zostać uznane przez Sąd Najwyższy za nielegalne". - Na pewno nie zgadzali się z moją tezą, że wybory kopertowe są obarczone grzechem nielegalności. (...) Tym samym antycypowali pozytywny wyrok Sądu Najwyższego - stwierdził. Dodał, że w jego ocenie wybory kopertowe stanowiły "manipulację na demokracji".

- Moje obawy były takie, że karty wyborcze nie dotarłyby do wielu obywateli uprawnionych do udziału w głosowaniu, w szczególności nie dotarłyby na przykład, ale nie tylko, do Polaków przebywających za granicą. Jestem przekonany, że doszłoby do wielu pomyłek w dostarczaniu kart wyborczych i tym samym niedotrzymane byłyby konstytucyjne zasady równości i powszechności wyborów. Wielokrotnie Mateuszowi Morawieckiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu przedstawiałem te zastrzeżenia - mówił Gowin.

5. Wątpliwości prawne dotyczące przekazania rejestru PESEL Poczcie Polskiej

Gowin pytany, czy w jego ocenie Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin byli świadomi, że decyzje dotyczące przekazywania danych PESEL przez ministra cyfryzacji oraz podejmowanie przez Pocztę Polską zadań związanych z wyborami korespondencyjnymi zapadały bez podstawy prawnej, odpowiedział: - Czy Jarosław Kaczyński miał tego świadomość, nie wiem, bo nie wiem, czy był informowany o tym, że w mojej ocenie akurat ten element, jakim było przekazanie danych PESEL przez Ministerstwo Cyfryzacji, jest pozbawione podstaw prawnych. - Wydaje mi się, że ministrowie musieli mieć świadomość wątpliwości prawnych towarzyszącym tej sprawie - dodał.

Pytany, czy według jego wiedzy otrzymali jakiekolwiek ekspertyzy prawne na ten temat, odpowiedział, że nie ma wiedzy na ten temat i nie wie, czy takie ekspertyzy w ogóle powstały. Jak mówił, w rozmowach z nim "nie powoływali się na żadne ekspertyzy".

Dopytywany, czy zna okoliczności, które towarzyszyły przekazaniu tych danych z rejestru PESEL Poczcie Polskiej, odpowiedział: - Wiem tylko, że do takiego przekazania doszło. W mojej ocenie nie miało to podstaw prawnych. Innych szczegółowych okoliczności niestety nie znam.

Agnieszka Kłopotek (PSL-TD) pytała Gowina, czy były wywierane naciski na samorządy, które nie chciały przekazywać wrażliwych danych niezgodnie z przepisami. - Wiem co najmniej o jednym piśmie wojewody małopolskiego. Wydaje mi się, że analogiczne pisma wystosowywali do samorządowców inni wojewodowie. W tym piśmie wojewody małopolskiego była zawarta sugestia sankcji w stosunku do samorządowców, którzy nie zdecydują się przekazać Poczcie Polskiej spisów wyborców - poinformował.

6. Ustawa abolicyjna. "Celem było niewątpliwie odsunięcie oskarżeń"

Magdalena Filiks (KO) pytała Gowina m.in. o to, czy uważa, że samorządowcy, którzy udostępnili Poczcie Polskiej dane osobowe, złamali prawo. - Tak, uważam, że złamali prawo - ocenił Gowin.

Były wicepremier był też pytany o cel przyjętej przez Sejm ustawy abolicyjnej. Ustawa ta weszła w życie w grudniu 2022 roku i wprowadziła amnestię, obejmującą darowanie kar za popełniony w czasie obowiązywania epidemii COVID-19 czyn, polegający na przekazaniu Poczcie Polskiej spisu wyborców.

- Samo określenie "ustawa abolicyjna" wskazuje na ten cel - tym celem było niewątpliwie odsunięcie oskarżeń zarówno wobec samorządowców, jak i wobec przedstawicieli administracji państwowej za działania podjęte w związku z wyborami kopertowymi - powiedział Gowin.

Samorządowcy ci - jak mówił - na pewno świadomi byli, że mogą być wobec nich wysunięte zarzuty. - Gdyby nie mieli tej świadomości, to ustawa abolicyjna by nie powstała - dodał. Gowin zgodził się też z Filiks, że ustawa abolicyjna jest niekonstytucyjna.

7. "Przygotowanie wyborów nie było żadną formą przeciwdziałania pandemii"

Gowin pytany był też, czy zlecenie Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych organizacji wyborów kopertowych miało przeciwdziałać pandemii COVID-19, bo tak brzmi podstawa prawna tej decyzji. - Wiem, że taka była argumentacja, ale w mojej ocenie przygotowanie wyborów nie było żadną formą bezpośredniego przeciwdziałania pandemii - ocenił Gowin.

Gowin był też pytany, czy ówczesny premier Mateusz Morawiecki miał podstawy, aby realnie zakładać, że zorganizowanie wyborów korespondencyjnych może sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób i przyczynić się do zwiększania liczby zakażeń.

- Wszyscy o tym wiedzieliśmy, więc również pan premier Morawiecki musiał wiedzieć - podkreślił Gowin.

Kolejne pytania do Gowina
Kolejne pytania do Gowinatvn24

Komisja ds. wyborów kopertowych

Zadaniem komisji śledczej ma być przede wszystkim "zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, i podległych im funkcjonariuszy publicznych".

W uchwale powołującej komisję ds. wyborów kopertowych wskazano m.in. na konieczność zbadania procesów legislacyjnych podjętych przez rządzących w związku z tzw. wyborami kopertowymi, podejmowane i wydawane przez nich decyzje administracyjne, a także ustalenie, czy działania rządzących doprowadziły do "niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi lub innymi, lub niekorzystnego gospodarowania mieniem Skarbu Państwa lub mieniem innych osób prawnych".

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Poseł PiS Dariusz Matecki poinformował z mównicy sejmowej, że zrzeka się immunitetu. Prokuratura chce mu postawić zarzuty popełnienia łącznie sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu

Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu

Źródło:
TVN24

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Bliźniuk zwrócił uwagę w środę po południu na zawieszenie konta kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego na portalu X. Po kilku godzinach profil ponownie był aktywny.

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli tak wybierzecie, przyjmiemy was do Stanów Zjednoczonych - zwrócił się do Grenlandczyków prezydent USA Donald Trump we wtorkowym orędziu przed Kongresem. Dodał jednak, że Grenlandia jest potrzebna USA "ze względów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego" i zadeklarował że "dostanie ją w ten czy inny sposób". Premier wyspy Mute Egede odparł, że o przyszłości tego terytorium zadecydują jego mieszkańcy.

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Źródło:
PAP

85-latek w trakcie cofania samochodu na parkingu uderzył w inny pojazd, a następnie z impetem wjechał do sklepu w miejscowości Stare Oborzyska (woj. wielkopolskie). Kasjerka oraz klientka trafiły do szpitala.

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich zebrał ponad milion podpisów, z czego 100 tysięcy w samej Warszawie - ustaliły "Fakty" TVN. W czwartek komitet Trzaskowskiego ma złożyć listy z podpisami w Państwowej Komisji Wyborczej.

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

Źródło:
Fakty TVN

- Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić - oświadczył we wtorek prezydent USA Donald Trump w orędziu wygłoszonym przed połączonymi izbami Kongresu. Jego słowom zaprzeczył prezydent Panamy Jose Raul Mulino, podkreślając, że "nie trwa żaden proces odzyskiwania", a temat nie jest poruszany w rozmowach z politykami.

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Jeśli wojna, czy to celna, handlowa, czy jakakolwiek inna, jest tym, czego chcą USA, to jesteśmy gotowi walczyć do końca - oświadczyła ambasada Chin w Stanach Zjednoczonych we wpisie w serwisie X. - Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją (politykę) zastraszania - oświadczył z kolei rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian.

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

Źródło:
PAP, X

Większość badanych Amerykanów nie popiera tego, jak Donald Trump radzi sobie z kosztami życia w kraju - wynika z najnowszego sondażu Ipsos dla agencji Reuters. Ponad połowa badanych wyraziła brak poparcia także dla jego działań w handlu międzynarodowym i polityce zagranicznej. 

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie złamania ręki aktywistce podczas protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Greenpeace. - W ocenie biegłego sytuacja ta była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego albo nieprawidłowego działania funkcjonariusza - wyjaśnił przedstawiciel warszawskiej prokuratury.

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W Gorzycach (woj. śląskie) trzyletnia dziewczynka wbiegła na ulicę wprost pod koła samochodu. Trafiła do szpitala. Według ustaleń policji, goniła swojego psa.

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Źródło:
tvn24.pl

IKEA zaapelowała do klientów, którzy kupili wybrane girlandy albo lampy LED, aby niezwłocznie zaprzestali korzystania z tych produktów i skontaktowali się z siecią. "Zamontowana w nich wtyczka nie spełnia norm bezpieczeństwa i może grozić porażeniem prądem" - wyjaśniła sieć w komunikacie.

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

"Krokiem za daleko" premier Donald Tusk określił słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w rozmowie z dziennikarzem "Faktów" TVN Marcinem Wroną, na przykładzie dostępu do polskiej miedzi, odpowiadał na pytania o ewentualne żądania prezydenta USA wobec Polski w zamian za obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju. - Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Póki co takiej sytuacji nie mamy - powiedział Duda. Prezydent odniósł się również do komentarza Tuska.

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Stany Zjednoczone przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą - poinformował w środę dyrektor CIA John Ratcliffe. USA wstrzymały wcześniej dostawy broni i sprzętu wojskowego do Ukrainy.

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Źródło:
CNN, PAP

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych, młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcom udało się wyhodować myszy, które mogą dać szansę na odtworzenie wymarłego od dziesiątek tysięcy lat gatunku mamutów włochatych. Badacze wykorzystali techniki edycji genomu tak, aby u gryzoni wystąpiły cechy podobne do prehistorycznych olbrzymów. W niedalekiej przyszłości miot ma przejść testy behawioralne.

Dzięki tym myszom na Ziemi mogą zamieszkać mamuty włochate

Dzięki tym myszom na Ziemi mogą zamieszkać mamuty włochate

Źródło:
PAP, colossal.com, The Guardian, Time

Na przejeździe kolejowym w Sanoku (Podkarpackie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierująca autem osobowym, zamiast wycofać podczas opadania rogatki, jechała dalej i zatrzymała się przed torami. Przechodzący mężczyźni wyłamali szlaban. Kierująca musi zapłacić mandat oraz pokryć straty. PKP PLK apeluje o ostrożność.  

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Albania, Bośnia i Hercegowina, czy może Galicja? To trzy z kierunków uznanych przez dziennik "Independent" za najlepsze na tanie wakacje w pierwszych miesiącach 2025 roku. To miejsca, by "zaoszczędzić pieniądze, jednocześnie nie rezygnując ze słońca i atrakcji", wskazano.

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Źródło:
Independent

Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące incydentu na myjni w Makowie Makowieckim. Mężczyzna myjką ciśnieniową czyścił konia. Opiniujący w sprawie biegły uznał, że zachowanie opiekuna "nie jest godne pochwały", ale według jego oceny zwierzę nie cierpiało, więc kary nie będzie.

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komisja Europejska zapowiedziała w środę utrzymanie w mocy przepisów, które zakazują sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Wkrótce zamierza jednak zaprezentować zmiany zapewniające producentom większą elastyczność we wprowadzaniu obecnie obowiązujących norm.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Źródło:
PAP

Badania nasienia są przydatne nie tylko do oceny płodności - wynika z nowych badań duńskich naukowców. Wykazali oni, że lepsza jakość plemników wiążę się z dłuższą oczekiwaną długością życia mężczyzn - nawet o kilka lat.

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spiker Izby Reprezentantów Nowej Zelandii zapowiedział, że nie będzie rozpatrywał skarg parlamentarzystów dotyczących maoryskiej nazwy kraju. Decyzja ma zakończyć spór o nazwę Nowej Zelandii, który w ostatnim czasie rozgorzał w parlamencie.

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Źródło:
The Guardian, BBC, tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi - przekazał premier Donald Tusk. Rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak poinformował, że na pokładzie wojskowego samolotu Polskę opuściło 17 obywateli Gruzji.

Premier: deportacje ruszyły

Premier: deportacje ruszyły

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Administracja Donalda Trumpa może wkrótce sprzedać setki budynków federalnych. Zarządzająca nimi Administracja Usług Ogólnych twierdzi, że w ten sposób uda się zaoszczędzić ponad 430 milionów dolarów rocznie.

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Źródło:
CNN, Politico, tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka zlecił rozpoczęcie poszukiwań metali ziem rzadkich na terenie Białorusi. - To bardzo ważna sprawa - podkreślił podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielami rządu. Przyznał też, że jego działania inspirowane są ruchami Donalda Trumpa.  

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

Źródło:
BelTA, Meduza

W wyniku presji Donalda Trumpa w kwestii Kanału Panamskiego konglomerat CK Hutchison Holdings z Hongkongu sprzeda większość swoich udziałów w kilkudziesięciu portach na świecie. Jak zwraca uwagę wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Jakub Jakóbowski, amerykański prezydent przyczynił się do tego, że "w Gdyni nie będzie już Chińczyków".

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium