Jarosław Gowin przed komisją śledczą. Najważniejsze punkty przesłuchania

Źródło:
TVN24, PAP
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycję
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24
wideo 2/10
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24

We wtorek odbyła się pierwsza część przesłuchania Jarosława Gowina przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Były wicepremier mówił między innymi, że dowiedział się o tym pomyśle po telefonie od Adama Bielana. Stwierdził, że "wybory kopertowe załamałyby autorytet państwa w oczach obywateli". Wyjaśniał, że dostawał sygnały, iż zbiera się na niego materiały mające go ewentualnie skompromitować, a Zbigniew Ziobro powiedział mu o "naciskach", by skierować przeciwko niemu prokuraturę.

Wtorek był pierwszym dniem przesłuchania Jarosława Gowina przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Będzie ono kontynuowane w środę od godziny 10.

Posiedzenie sejmowej komisji śledczej badającej sprawę tak zwanych kopertowych wyborów prezydenckich z 2020 roku rozpoczęło się we wtorek o godzinie 10, a zakończyło się około godziny 18. Jedną z osób przesłuchiwanych przez komisję w tym dniu był Jarosław Gowin, który w tamtym czasie był wicepremierem w rządzie PiS.

TAK RELACJONOWALIŚMY PRZESŁUCHANIE GOWINA PRZEZ KOMISJĘ ŚLEDCZĄ

Poniżej przedstawiamy najważniejsze punkty z kilkugodzinnych zeznań Gowina.

1. Telefon od Bielana. Skąd się wziął pomysł wyborów kopertowych?

Pytany, skąd wzięła się koncepcja przeprowadzenia wyborów w formie głosowania korespondencyjnego, Gowin wskazał, że o pomyśle dowiedział się po telefonie europosła Adama Bielana (wówczas polityka Porozumienia, obecnie PiS), "który przedstawił to jako swoją propozycję". Gowin wskazał, że Bielan w marcu 2020 roku przedstawił pomysł jako zainspirowany wcześniejszymi wyborami lokalnymi zorganizowanymi w ten sposób w niemieckiej Bawarii.

W opinii Gowina rzeczywiście pomysłodawcą organizacji wyborów kopertowych był Bielan. Jak zaznaczył, sam był "sceptyczny" wobec pomysłu, który jednak został przyjęty - jak wskazywał - przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycję
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24

2. Szukanie "haków", które miały skłonić Gowina do zmiany stanowiska

Pytany, czy były jakiekolwiek naciski, aby zmienił swoje stanowisko w tej sprawie, Gowin odparł, że "było wiele rozmów politycznych z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego (ówczesnego premiera - red.), podczas których przekonywali mnie do zmiany stanowiska". - Oprócz tego byłem informowany, że podejmowane są działania zmierzające do skompromitowania mnie czy też do znalezienia argumentów - mówiąc potocznie - "haków", które skłoniłyby mnie do zmiany stanowiska - podkreślił były wicepremier.

- Byłem informowany, że sprawdzane są biznesy mojego syna, że przeprowadzane są kontrole w podległym mi - jako ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego - Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Byłem też informowany o tym, jakoby w mojej sprawie sprawdzano akta prokuratorskie w całym kraju - powiedział Gowin.

Mówił, że Zbigniew Ziobro powiedział mu, iż naciskano na niego, by użył przeciwko niemu prokuratury, ale ten odmówił.

Gowin: nie czułem się osobiście szantażowany, ale wiem o rozmowach, które odbywali posłowie Porozumienia
Gowin: nie czułem się osobiście szantażowany, ale wiem o rozmowach, które odbywali posłowie PorozumieniaTVN24

3. Spotkanie z osobą, która podawała się za przedstawiciela służb

Gowin podczas przesłuchania powiedział też, że spotkał się z nieznaną mu osobą, która przedstawiła się jako funkcjonariusz jednej ze służb, która również informowała go o prowadzonych działaniach prokuratury i służb.

Pytany, czy konfrontował otrzymane od anonimowej osoby informacje, odparł, że powiedział o tym prezesowi Kaczyńskiemu, który stanowczo zaprzeczył. - Ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zdementował, że służby podejmowały jakieś działania - dodał. Paweł Jabłoński (PiS) pytał, czy Gowin próbował zidentyfikować swojego informatora. - Nie podjąłem prób weryfikacji tożsamości i odniosłem wrażenie szczerości i wiarygodności tej osoby, bo brałem pod uwagę scenariusz, że sama rozmowa, doprowadzenie do niej było obliczone na to, żeby mnie zastraszyć, ale wydaje mi się, że ten wariant był dużo mniej prawdopodobny - powiedział. Dodał też, że nie zaprosił służb na spotkanie umówione z tajemniczą osobą, bo chciał uniknąć świadków, aby chronić rozmówcę. Jabłoński pytał, czy ktoś wiedział o tym spotkaniu. Gowin wyjaśniał, że poinformował o tym m.in. ówczesnych posłów Porozumienia Magdalenę Srokę i Michała Wypija. Gowin pytany, czy zgłaszał to spotkanie służbom, odpowiedział, że miał wtedy poważniejsze sprawy na głowie. - Moim celem było zapobieżenie katastrofie państwa, jaką byłyby wybory kopertowe, bo załamałyby autorytet państwa w oczach obywateli, a wyłoniony w nich prezydent byłby szeroko nieakceptowany za granicą. Więc również autorytet Polski za granicą ucierpiałby - dodał.

Gowin o spotkaniu z osobą, która podawała się za przedstawiciela służb
Gowin o spotkaniu z osobą, która podawała się za przedstawiciela służbTVN24

4. Rozmowy z ówczesną opozycją. Gowin: moim celem nie było obalenie rządu

Polityk został też spytany przez posła Waldemara Budę (PiS) o swoje rozmowy z politykami ówczesnej opozycji. W odpowiedzi Gowin zadeklarował, że "nie był zainteresowany objęciem żadnego stanowiska i doprowadzeniem do upadku rządu Zjednoczonej Prawicy". - Gdybym był zainteresowany, toby do tego doszło - dodał. Pytany o ewentualne propozycje dotyczące stanowisk państwowych dla niego, Gowin odpowiedział, że "nie przypomina sobie, żeby takie propozycje padły" podczas rozmów z ówczesnymi liderami opozycji. Dopytywany, czy na spotkaniach były propozycje dotyczące "nowego układu parlamentarnego i rządowego", Gowin odparł, że "tego typu propozycje nie padały". - Nie uczestniczyłem w rozmowach na temat utworzenia nowej większości parlamentarnej - oświadczył.

- Moim celem było zapobieżenie wyborom kopertowym, a nie obalenie rządu - podkreślił Gowin.

Gowin: uważam, że przygotowanie wyborów było nie do przeprowadzenia niezależnie od stanowiska Senatu i samorządu
Gowin: uważam, że przygotowanie wyborów było nie do przeprowadzenia niezależnie od stanowiska Senatu i samorząduTVN24

5. Gowin: Kaczyński obawiał się o wynik Dudy

Magdalena Filiks (KO) pytała Gowina o spotkania m.in. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i ówczesnym premierem Mateuszem Morawieckim, które dotyczyły formy, daty i terminu wyborów. Posłanka pytała, jakie były konkretnie argumenty merytoryczne, ale głównie polityczne.

- Argumenty były dwojakie - z jednej strony argument obowiązku konstytucyjnego, doprowadzenia do wyborów w terminie wskazanym przez marszałek Sejmu. Drugi argument miał charakter polityczny - Jarosław Kaczyński obawiał się, że przesunięcie wyborów dalej w czasie zmniejsza szanse wyborcze Andrzeja Dudy - podkreślił Gowin. Jego zdaniem, Kaczyński spodziewał się, że w sytuacji pandemii, w sytuacji kolejnych lockdownów, nastroje społeczne będą coraz gorsze i będą oznaczały odwrócenie poparcia wyborczego dla ówczesnego prezydenta. Pytany, czy na niego i posłów Porozumienia wywierano naciski, czy był szantażowany lub przekupywany, Gowin odpowiedział, że osobiście nie czuł się szantażowany.

6. Przełożenie wyborów a kwestia zmiany kandydata

Waldemar Buda, kierując pytanie do Gowina, wskazywał, że zablokowanie wyborów korespondencyjnych mogło leżeć w interesie PO, która mogła zmienić kandydata.

- Pan przewodniczący przypisuje mi za dużą moc sprawczą. Jeśli pomogłem Platformie Obywatelskiej w zmianie kandydata, to trzeba to podzielić na pół, bo drugą osobą, która pomogła w zmianie kandydata, był Jarosław Kaczyński - powiedział Gowin. Jednocześnie dodał, że kwestia zmiany kandydata dla niego "zupełnie nie była istotna". Jak tłumaczył, taką możliwość uświadomiła mu dopiero jedna z publikacji prasowych.

- Jestem dumny z tego, że przyłożyłem rękę do zablokowania wyborów kopertowych - oświadczył.

ZOBACZ TEŻ: Przeciwstawił się Kaczyńskiemu, zapłacił wysoką cenę. Wraca do Sejmu jako świadek działań PiS

Gowin: sprzeciwiałem się nie samej zasadzie przeprowadzenia wyborów kopertowych, ale przeprowadzeniu ich w takim trybie
Gowin: sprzeciwiałem się nie samej zasadzie przeprowadzenia wyborów kopertowych, ale przeprowadzeniu ich w takim trybie TVN24

7. "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem"

Posłanka Magdalena Filiks zapytała Gowina o to, w jakich okolicznościach Jarosław Kaczyński miał powiedzieć do niego: "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu".

- Takie słowa padły z ust Jarosława Kaczyńskiego mniej więcej rok później, kiedy na skutek postępującego różnicowania się poglądów moich i Adama Bielana, ogłosił on nieoczekiwanie, że to on jest przewodniczącym, prezesem Porozumienia Jarosława Gowina, (....). Dowiedziałem się wówczas, że Jarosław Kaczyński spotyka się z posłami Porozumienia i próbuje ich przekonać do poparcia Adama Bielana - powiedział.

- Pojechałem na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, tym razem nie na Nowogrodzką, tylko do kancelarii premiera, ponieważ Jarosław Kaczyński pełnił wówczas funkcję wicepremiera. No i tam zarzuciłem Jarosławowi Kaczyńskiemu, że prowadzi wobec mnie wrogie działania, na co on odpowiedział słowami, które pani poseł przytoczyła: "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Zresztą rzeczywiście nie sądziłem i sprzeciwiając się wyborom kopertowym, wiedziałem, że wcześniej czy później poniosę tego polityczne konsekwencje - wskazywał Gowin.

"Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Co Kaczyński miał powiedzieć Gowinowi?
"Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Co Kaczyński miał powiedzieć Gowinowi?TVN24

8. Co o wyborach kopertowych sądził prezydent Andrzej Duda?

Podczas komisji padło pytanie o spotkanie, na którym - jak relacjonowały wówczas media - Gowin miał zagrozić, że jeżeli dojdzie do wyborów kopertowych, to wyjdzie z ówczesnej koalicji rządowej. Gowin potwierdził, że doszło do takiego spotkania i "rzeczywiście było tak", jak opisywano.

Gowin przekazał również, że przed wizytą w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej 9 maja 2020 roku - w przeddzień terminu tzw. wyborów kopertowych - odwiedził prezydenta Andrzeja Dudę, "przekonując go do tego, żeby nie poparł scenariusza opisanego" w mediach.

- Pan prezydent, konsultowany potem przez Jarosława Kaczyńskiego, opowiedział się za moim stanowiskiem i ostatecznie do wygłoszenia orędzia przez panią marszałek (Sejmu Elżbietę - red.) Witek nie doszło, a PiS wycofało się z organizacji wyborów 23 maja - relacjonował były wicepremier.

9. Rola Poczty Polskiej

Agnieszka Maria Kłopotek (PSL-Trzecia Droga) pytała, dlaczego w ustawie z 6 kwietnia 2020 roku przewidziano przeniesienie kompetencji związanych z przeprowadzeniem wyborów prezydenckich z PKW na ministra aktywów państwowych, którym był wówczas Jacek Sasin. Dopytywała, czy było to zgodne z prawem i czy Polska miała wtedy możliwości organizacyjne, techniczne i logistyczne w pozostałym do wyborów czasie przygotować karty do głosowania w prawie 30 milionach pakietów do głosowania do każdej z tur wyborów.

Gowin odpowiedział, że "decyzja o tym, że to Poczta Polska, a nie PKW, ma przeprowadzać te wybory wynikała z tego, że PKW w oczywisty sposób nie zdążyłaby przygotować wyborów według standardów, które obowiązują w ustawie o PKW". - Jednak, w mojej ocenie, również Poczta Polska nie miała takich możliwości. Nie była to, jak sądzę, tylko moja ocena, bo ówczesny prezes Poczty Polskiej podał się do dymisji, nie tylko ja. W moim przekonaniu zrobił to, choć nigdy tego nie weryfikowałem, bo uważał zadanie przeprowadzenia wyborów w ciągu paru tygodni za niewykonalne - dodał.

10. Pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych

Podczas przesłuchania Gowin powiedział, że pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych "był wtedy bardzo poważnie rozważany". - To wiem z całą pewnością - zaznaczył. Tłumaczył, że "wojsko miało pilnować urn, żeby nie zostały skradzione i żeby na przykład nie wrzucano tam nielegalnych głosów".

Gowin: pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych był bardzo poważnie rozważany
Gowin: pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych był bardzo poważnie rozważanyTVN24

Autorka/Autor:mjz/ft

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Obfite opady śniegu pozostawiły we wtorek tysiące domów bez prądu Bośni i Hercegowinie. Doszło do poważnych zakłóceń w ruchu drogowym, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Intensywnie sypie też w Serbii.

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Źródło:
Reuters, ENEX

Zmarła kobieta, która zatruła się tlenkiem węgla w jednym z mieszkań w Koszalinie. Pomimo resuscytacji, nie udało się jej uratować. Do szpitala przewieziono również dwoje dzieci, które znajdowały się w lokalu.

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pięciu mężczyzn zostało we wtorek skazanych przez sąd w Amsterdamie za podżeganie do napaści oraz ataki na izraelskich kibiców piłki nożnej, do których doszło w listopadzie - podała agencja AFP. Sędzia wskazywał, że zwykle w takich przypadkach zasądza się wyłącznie prace społeczne, ale tym razem "biorąc pod uwagę powagę przestępstwa i kontekst, w jakim zostało popełnione, tylko kara pozbawienia wolności jest odpowiednia".

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód postawiła zarzut po tym jak wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na funkcjonariuszy. W czwartek w centrum miasta mężczyzna wycelował z broni do policjantów. Po wszystkim uciekł.

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Kulinarne tradycje, szczególne wspomnienia z dzieciństwa, uczucia żywione do bliskich oraz rozmowy i relacje przy wspólnym stole - te tematy poruszali goście w wigilijnym wydaniu "Faktów po Faktach". Magda Gessler przyznała, że zawsze stara się, aby "całe to wielkie świętowanie było absolutnie idealnie harmonijne". Michel Moran podzielił się zwyczajami, jakie panują w jego rodzinnych stronach. Ojciec Paweł Gużyński wspominał zaś pewne święta, od czasu których "nigdy nie był tak blisko z innymi, jak wtedy".

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Źródło:
TVN24

Rosyjski kontenerowiec Ursa Major zatonął na Morzu Śródziemnym - przekazał Reuters, powołując się na rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Przyczyną miał być wybuch w maszynowni. Agencja opublikowała też nagranie z poniedziałku, na którym widać chylący się ku wodzie statek. Rosyjskie władze przekazały, że 14 z 16 członków załogi udało się uratować, a dwóch pozostaje zaginionych.

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban podsumował na łamach dziennika "Mayar Nemzet" mijający rok w sferze stosunków międzynarodowych. "Naszym przyjacielem jest prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, naszym uczciwym partnerem - prezydent Rosji Władimir Putin, a naszym dobrym przyjacielem - premier Izraela Benjamin Netanjahu" - stwierdził szef węgierskiego rządu.

Erdogan "przyjacielem", Putin "uczciwym partnerem". Świat według Orbana

Erdogan "przyjacielem", Putin "uczciwym partnerem". Świat według Orbana

Źródło:
PAP
"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ukraińcy obchodzą dziś trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny, niestety nie wszyscy mogą je świętować w pełni - powiedział we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. - Dziś jesteśmy obok siebie. Nie zgubimy się. Czy to osobiście, czy w myślach, będziemy dzwonić do rodziców, całować dzieci, przytulać krewnych i pamiętać o swoich najbliższych. I dopóki to robimy, zło nie ma szans - podkreślił.

"To już nasze trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny. Nie wszyscy jesteśmy w domu. Nie wszyscy mają dom"

"To już nasze trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny. Nie wszyscy jesteśmy w domu. Nie wszyscy mają dom"

Źródło:
PAP

Mimo upływu lat "Kevin sam w domu" dla wielu pozostaje nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Kogo miał zagrać Robert De Niro? I w której scenie niektórzy widzowie dostrzegli Elvisa Presleya? Oto 10 faktów, o których wiedzą tylko najbardziej zagorzali fani gwiazdkowego hitu.

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Źródło:
Time, Billboard, USA Today, tvn24.pl

W Święta Bożego Narodzenia czeka nas nie zimowa, a późnojesienna, mglista pogoda ze słabymi opadami deszczu i mżawki. Na śnieg można liczyć tylko w górach.

Mgły, mżawka, miejscami mróz w ciągu dnia. Pogoda na Boże Narodzenie

Mgły, mżawka, miejscami mróz w ciągu dnia. Pogoda na Boże Narodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czterdzieści osób ewakuowanych, w tym cztery wymagające pomocy medycznej - to bilans pożaru, który wybuchł we wtorek w bloku w Sieradzu (woj. łódzkie). Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej.

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Źródło:
PAP

Pocisk nieznanego pochodzenia w poniedziałek wieczorem przebił szybę w oknie i wleciał do domu, w którym przebywała rodzina z dwójką dzieci. Sprawę bada policja.

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Źródło:
TVN24

Dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego Denis Kapustin przekazał, że jego żołnierze wzięli udział w ewakuacji ukraińskich wojskowych tak zwaną Drogą Życia w Awdijiwce. Według niego grupa bojowników uniemożliwiła rozmieszczenie wojsk rosyjskich we wsi Krynyczne, a także zadała wrogowi znaczne straty.

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Źródło:
PAP

W Belgii odnotowano pierwszy przypadek zarażenia nowym wariantem mpoksu. Pochodzący z Walonii pacjent zaraził się podczas pobytu w jednym z krajów afrykańskich. Chociaż wariant ten jest bardzo zaraźliwy i śmiercionośny, służby uspokoiły, że ryzyko rozprzestrzenia się wirusa jest bardzo niskie.

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja w Sejnach (woj. podlaskie). Dwaj młodzi mężczyźni z obrażeniami dłoni i twarzy trafili do szpitala po tym, jak wybuchła petarda. Policjanci apelują o rozwagę przy odpalaniu fajerwerków.

Młodzi mężczyźni z urazami dłoni i twarzy po wybuchu petardy

Młodzi mężczyźni z urazami dłoni i twarzy po wybuchu petardy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich oceniło, że ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w konstytucji i na gruncie prawa międzynarodowego, ale w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zwrócił uwagę, że ksiądz O. "napisał list pożegnalny do strażników więziennych, gdzie im podziękował za profesjonalizm". Komunikaty w tej sprawie opublikowały Ministerstwo Sprawiedliwości, Prokuratura Krajowa, Służba Więzienna oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Głos zabrał też rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Zastrzeżenia RPO w sprawie traktowania księdza O. Seria odpowiedzi

Zastrzeżenia RPO w sprawie traktowania księdza O. Seria odpowiedzi

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Ryszard Petru, poseł na Sejm, dotrzymał słowa i w Wigilię stawił się do pracy w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że była to praca "normalnie ciężka", do tego pod "presją czasową". Jednak zdania odnośnie pracy w Wigilię nie zmienił. Wcześniej przekonywał, że "tu nie chodzi o politykę", a ma być to gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna.

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa poinformowała w poniedziałek o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Tarnowskich Gór (woj. śląskie) zatrzymali mężczyznę, który na terenie parku wodnego nagrywał telefonem nieletnie osoby. Sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Źródło:
tvn24.pl

33-letniemu Gwatemalczykowi postawiono zarzuty w związku z podpaleniem śpiącej w nowojorskim metrze pasażerki. Kobieta zmarła. Reuters podał, że podejrzany przebywał w Stanach Zjednoczonych nielegalnie. W 2018 roku został deportowany i nie wiadomo, kiedy wjechał do USA ponownie.

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Źródło:
Reuters, PAP

Stanowią nieodłączny element świąt. Bawią, ale też wzruszają i "rozgrzewają serce". Bo w bożonarodzeniowych filmach chodzi przede wszystkim o miłość, przyjaźń, życzliwość, dobroć. Świąteczne klasyki co roku przyciągają przed ekrany całe rodziny. Ich oglądanie stało się elementem tradycji.

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Źródło:
USA Today, NYT, Vanity Fair, visitsweden.com, tvn24.pl

Statek towarowy przewrócił się w porcie w Stambule. Na nagraniu widać, jak załoga kontenerowca opuszcza w pośpiechu pokład. Pięć osób wskoczyło do wody, żeby się ratować.

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Źródło:
Reuters

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

KIA powiadomiła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), że w samochodach KIA Sportage wyprodukowanych na Słowacji między wrześniem 2022 a czerwcem 2023 roku może dojść do uszkodzenia pompy podciśnieniowej. Kampanią naprawczą objęto z tego powodu blisko 3 tysiące pojazdów na polskim rynku.

Wezwanie dla kilku tysięcy aut. Mają poważną wadę

Wezwanie dla kilku tysięcy aut. Mają poważną wadę

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku było ich zaledwie blisko 440. Ta niewielka grupa zawodowa może nabyć nowe uprawnienia. Grupa senatorów koalicji chce obniżyć wiek emerytalny tancerzom baletowym. Stosowny projekt ustawy złożono do laski marszałkowskiej.

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk przed rozpoczęciem wigilijnego posiedzenia rządu zwrócił się z życzeniami świątecznymi. - W tych trudnych czasach o spokój czasami najtrudniej, ale z otwartymi sercami i z nadzieją na bezpieczną, dobrą przyszłość na pewno łatwiej będzie nam wszystkim przejść przez te trudne, skomplikowane czasy - powiedział. Po złożeniu życzeń Tusk i ministrowie wspólnie zaśpiewali kolędę "Wśród nocnej ciszy".

"Będziemy działać na rzecz tego, co najważniejsze". Premier z życzeniami i kolędą

"Będziemy działać na rzecz tego, co najważniejsze". Premier z życzeniami i kolędą

Źródło:
TVN24

Czy "0,6 książki" przeczytanej w roku to dużo czy mało? - zastanawiają się internauci, przytaczając wartość podawaną w najnowszej kampanii promującej czytelnictwo w Polsce. Dyskusja w sieci jest poważna. Tymczasem wskaźnik "0,6 książki rocznie" - już nie. Autorzy kampanii tłumaczą, że chodziło o to, by "zainteresować tematem".

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Źródło:
Konkret24
Mózg starzeje się na różne sposoby. Pierwsze objawy widać wcześniej niż można byłoby podejrzewać

Mózg starzeje się na różne sposoby. Pierwsze objawy widać wcześniej niż można byłoby podejrzewać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdzie jest Święty Mikołaj? W Wigilię wyruszył w długą podróż, aby dostarczyć prezenty mieszkańcom całego świata. Odwiedził już między innymi Australię i dotarł do wschodniej Azji. Śledź z nami jego podniebną drogę w tym szczególnym dla wielu dniu.

Gdzie jest Święty Mikołaj? Śledź z nami jego trasę

Gdzie jest Święty Mikołaj? Śledź z nami jego trasę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, FlightRadar24

Choć świąteczny hit Mariah Carey "All I Want For Christmas Is You" miał swoją premierę 30 lat temu, przed świętami 2024 roku znów trafił na listy przebojów. Na czym polega fenomen tej piosenki?

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Źródło:
Sky News
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium