"Pierwsza córka" Kinga. W kampanii u boku ojca, chwaliła "energię, uczciwość i dobre serce"

Kinga Duda z Andrzejem Dudą podczas tweetupu
Kinga Duda z Andrzejem Dudą podczas tweetupu
Źródło: tvn24

Ma 20 lat, studiuje prawo i jeszcze do niedawna uważała, że współczesna Polska to nie do końca Polska jej marzeń. Kinga Duda, córka przyszłego prezydenta Andrzeja Dudy, była u jego boku w kluczowych momentach kampanii i już wkrótce zostanie "pierwszą córką".

Sondażowe wyniki niedzielnych wyborów dają jej ojcu praktycznie pewne zwycięstwo.

Na oficjalnej stronie Andrzeja Dudy o córce wspomniano tylko w jednym zdaniu. Krótką wzmiankę o niej można znaleźć we fragmencie życiorysu polityka poświęconego życiu prywatnemu. "W 1995 roku na świat przyszła nasza ukochana córka Kinga" - dowiadujemy się ze strony andrzejduda.pl

Wiadomo też, że 20-letnia Kinga Duda przy wyborze studiów poszła w ślady ojca i jest obecnie studentką prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Konwencja

Wyborcy mieli okazję poznać Kingę Dudę na początku lutego - w dniu, kiedy oficjalnie wystartowała jego kampania. Razem z matką Agatą pojawiła się wtedy u boku ojca na zorganizowanej w Warszawie konwencji inauguracyjnej. W trakcie samej konwencji nie zabrała jednak głosu.

Na sali obecna jest najbliższa rodzina Andrzeja Dudy, a także licznie zgromadzeni parlamentarzyści. #AndrzejDuda2015 pic.twitter.com/hHb1wXbGN7— PrawoiSprawiedliwość (@pis_org_pl) luty 7, 2015
Rodzina Andrzeja Dudy jest na konwencji. Żona i córka będą jego atutami w kampanii.— Jacek Gądek (@JacekGadek) luty 7, 2015

Dzień Zwycięstwa

Kilka miesięcy później Kinga Duda pojawiła się przed Grobem Nieznanego Żołnierza, gdzie wspólnie z ojcem i Beatą Szydło złożyła kwiaty z okazji Narodowego Dnia Zwycięstwa.

.@AndrzejDuda razem z córką Kingą i @BeataSzydlo złożył kwiaty pod grobem Nieznanego Żołnierza pic.twitter.com/U1etswL7ax— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) maj 8, 2015

Kolejnym wydarzeniem, w którym wzięła udział, był tweetup, czyli spotkanie Andrzeja Dudy z użytkownikami Twittera. Kinga Duda wygłosiła na nim kilkuminutowe przemówienie, w którym złożyła życzenia maturzystom i opowiedziała o "ważnym" wyborze, przed jakim stanęła razem ze swoimi znajomymi.

Co prawda większość moich znajomych to nie są wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, ale wiem, że na pewno część z nich w tych wyborach postawi na Andrzeja Dudę, mojego tatę i nie dlatego, że są moimi znajomymi, że prywatnie się lubimy, ale dlatego, że wiedzą, że jest to człowiek kompetentny, który będzie nas godnie reprezentował, który nie będzie miał wpadek i gaf, które powodują, że Polska jest postrzegana zaściankowo, bo Polska nie jest zaściankiem Kinga Duda

- Właśnie dlatego, że pisałam maturę, ja i moi znajomi stanęli przed bardzo ważnym wyborem: przed wyborem naszych studiów. Część moich znajomych, tak jak i ja, została w kraju. Jednak inni wyjechali na studia za granicę. Wiem, że część z nich na pewno wróci, założy w Polsce rodzinę i podejmie tutaj pracę. Ale inni prawdopodobnie już nie wrócą (...) Musimy sobie zadać bardzo ważne pytanie: w jakim kraju chcemy być dorośli - mówiła Kinga Duda.

Przyznała również, że "współczesna Polska to nie jest do końca" Polska jej marzeń. Zwracając się ku Andrzejowi Dudzie, powiedziała, że trzeba postawić na ludzi, którzy mają wizję.

- Co prawda większość moich znajomych to nie są wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, ale wiem, że na pewno część z nich w tych wyborach postawi na Andrzeja Dudę, mojego tatę i nie dlatego, że są moimi znajomymi, że prywatnie się lubimy, ale dlatego, że wiedzą, że jest to człowiek kompetentny, który będzie nas godnie reprezentował, który nie będzie miał wpadek i gaf, które powodują, że Polska jest postrzegana zaściankowo, bo Polska nie jest zaściankiem - przekonywała Duda.

Opowiedziała też o tym, jakim ojcem jest Andrzej Duda, a na koniec zrobiła z nim popularne "selfie".

- Mój tata jest wspaniałym ojcem. Bardzo troskliwym, zawsze o mnie dbał, nadal dba, zawsze potrafił rzucić nawet dużą ilość pracy, duże obowiązki, właśnie po to, by co roku zjawić się na moich urodzinach z bukietem kwiatów i życzeniami - mówiła córka ówczesnego kandydata na prezydenta.

Tymczasem na #DudaTweetUp selfie @AndrzejDuda z córką Kingą :) pic.twitter.com/rSm4stiFMT— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) maj 8, 2015

Wystąpienie Kingi Dudy zostało skomentowane w mediach społecznościowych.

Nie wiem co Kinga Duda mówi ale wygląda fantastycznie, bardzo mi się podoba jej stylówa. Naturalność i wdzięk.— kataryna (@katarynaaa) maj 8, 2015
ta córka Dudy to nawet mądrze gadała i z męskiego punktu widzenia dobrze wyglądała.— pajkiel (@pajkiel) maj 8, 2015

Nie zabrakło porównań do córki Donalda Tuska, Katarzyny Tusk.

w szoku jestem jak córka Dudy przemówiła.. i ani razu nie powiedziała w co się ubierać i jak... :)— (L) (@itiNieWracaj) maj 8, 2015
Co tam PISiaki jakaś córka Dudy, Kasia jest tylko jedna! :) pic.twitter.com/REw8Dg62M8— Olgierd Jedlina (@jedlina_olgierd) maj 11, 2015
Nie rozumiem tego zachwytu nad córką Dudy , że ona taka śliczna ... przeciętna dziewczynka jakich wiele.— Kasia Piekut (@K_Kasia_) maj 11, 2015

"Gwiazdą jestem ja"

Okazuje się też, że córka kandydata PiS może pochwalić się talentem scenicznym. W internecie można znaleźć nagranie z jej występem w trakcie "Szopki Nowodworskiej" z 2013 roku, czyli przedstawienia wystawianego w krakowskim I LO im. B. Nowodworskiego, którego Kinga Duda jest absolwentką.

W trakcie krótkiego występu, ubrana w krótką, czarną sukienkę i buty na obcasie, w roli zmysłowej dyrektorki tańczy i śpiewa: "Dyrektorski bije ze mnie czar, bo gwiazdą jestem ja".

Kinga Duda
Kinga Duda
Źródło: Youtube
Kinga Duda
Kinga Duda
Źródło: Youtube

Twitterowy skandal

Kinga Duda stała się mimowolną bohaterką jednego z najgorętszych epizodów końcówki kampanii.

Tomasz Lis i Tomasz Karolak, członek komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego, dyskutowali w programie telewizji publicznej o słowach, które rzekomo miała napisać na Twitterze córka kandydata.

"Tata mówi, że jak zostanie prezydentem, odda Oscara Amerykanom. Prawda jest ważniejsza od jakiejś tam nagrody z żółtej blachy" - brzmiał przytoczony wpis.

Lis i Karolak zacytowali jednak słowa z fałszywego konta, na którym ktoś umieszcza satyryczne wpisy. Oburzony Andrzej Duda zażądał przeprosin. Podkreślał, że sprawa jest dla niego ogromnie bolesna. - Kampania przybrała taką postać, że pojawia się wiele kłamstw i oszczerstw, niestety nie tylko po moim adresem, ale także dotyczących moich najbliższych - mówił.

Duda podkreślał, że jego córka nie jest politykiem i nie ma jeszcze ukończonych 20 lat.

- Nigdy nie prowadziła profilu na Twitterze, o którym była mowa. Mało tego - od długiego czasu, bo od lutego pojawiły się na Twitterze informacje, że jest to profil fałszywy, który został przez kogoś stworzony - powiedział kandydat PiS.

Kingę Dudę oraz jej ojca przeprosił Tomasz Lis. Także telewizja publiczna w głównym wydaniu "Wiadomości" wyemitowała przeprosiny.

Do sprawy wróciła sama Kinga Duda na konwencji swego ojca 20 maja.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że stanęliśmy twarzą w twarz z kampanią brudną - powiedziała. Jak dodała, "niektórym" wydaje się, że na ostatniej prostej kampanii "wszystkie chwyty są dozwolone". - Ja stawiam na energię, uczciwość i dobre serce - podkreśliła.

Rodzinne wsparcie dla kandydata

Rodzinne wsparcie dla kandydata

Autor: ts,nb/mtom,rzw / Źródło: tvn24.pl; Twitter

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: