Kibic na Euro powinien być zdrowy, bo pieniędzy brak

Euro 2012 zbliża się wielkimi krokami. Mamy stadiony, hymn polskiej reprezentacji, nie mamy za to autostrad i, jak się okazuje, także medycznego zabezpieczenia imprezy. Szpitale w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu - miastach gospodarzy mistrzostw Europy - protestują i pytają, za co mają leczyć kibiców i polityków, którzy przyjadą na Euro. Przedsięwzięcie jest potężne, UEFA bogata, szpitale wyznaczone, ale dodatkowych funduszy brak.

Jednym ze szpitali, które nie będą gotowe do leczenia polityków i ważnych gości podczas Euro jest szpital MSW w Poznaniu, któremu brakuje na to pieniędzy. Jak się okazuje, żadnych pieniędzy na dodatkowe dyżury podczas Euro nie dostały również szpitale w Gdańsku i Wrocławiu.

Pieniędzy dla szpitali nie ma, bo - jak twierdzą organizatorzy Euro - kibicom pomoc szpitali nie będzie potrzebna. - Założeniem przeprowadzenia Euro jest zorganizowanie opieki medycznej zarówno na stadionie, jak i w strefie kibica tak, aby pacjenci nie trafiali do szpitalnych oddziałów ratunkowych czy przychodni - tłumaczy Jarosław Maroszek, dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Zdrowotny bałagan

Problem polega na tym, że do Polski przyjedzie ponad 800 tys. kibiców z zagranicy. Samej Warszawie przybędzie 300 tys. cudzoziemców i pół miliona kibiców z Polski. Władze stolicy przyznają, że pomoc szpitali będzie niezbędna. Z informacji zawartych na stronie stołecznego Urzędu Miasta wynika, że centrum, w którym znajduje się strefa kibica, ma zabezpieczać m.in. szpital przy ul. Lindleya w Warszawie. Jednak szef szpitalnego oddziału ratunkowego, dr Zenon Truszewski, pierwszy raz o tym słyszy.

Bałagan z przygotowaniami do medycznego zabezpieczenia Euro trwa już od kilku miesięcy. Jeszcze w lutym organizatorzy pytani, kto powinien dać szpitalom dodatkowe pieniądze. Twierdzili, że fundusze powinny dać miasta. Z kolei miejscy koordynatorzy odsyłają do UEFA, ta zaś odsyła do rządu.

Kto będzie leczył?

Rzecznik spółki EURO 2012 należącej do UEFA pytany w poniedziałek, który szpital w Poznaniu zamiast MSW przejmie zabezpieczenie ważnych gości, po wszelkie informacje kieruje za to do siedziby UEFA w Szwajcarii.

Także warszawski szpital MSW wycofał się ze współpracy przy Euro, dlatego w stolicy podczas mistrzostw Europy VIP-ów leczyć będzie wojskowy szpital na Szaserów. Placówka dostała bowiem taki rozkaz od Ministra Obrony Narodowej. Na dodatkowe dyżury lekarzy szpital wyda półtora miliona złotych, ale z własnego budżetu.

Źródło: Fakty TVN

Czytaj także: