- Major Krakowian zginął 28 sierpnia w czasie próby przed Air Show.
- Odnaleziona kamera pilota jest sprawna - przekazała prokuratura.
- W postępowaniu przesłuchano już 48 świadków.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował w czwartek, że prokuratura nie podjęła decyzji o powołaniu zespołu śledczego. Dodał, że zdecydowano o wyznaczeniu "dwóch referentów do prowadzenia tej sprawy" i że to "bardzo doświadczeni prokuratorzy wojskowi".
Jak mówił, "postępowanie toczy się w kierunku nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lotniczym skutkującej śmiercią pilota". Przekazał, że "zabezpieczonych zostało bardzo dużo dowodów". Dodał, że "do tej pory przesłuchano 48 świadków".
CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy przygotowań do Air Show w Radomiu >>>
- Zabezpieczono zarówno na terenie Krzesin poznańskich, jak i na terenie Radomia bardzo duże ilości dokumentacji dotyczącej zarówno pilota, jak i samolotu - powiedział Skiba.
Skiba o kamerze zmarłego pilota: jest sprawna, zgrano nagrania
Wspomniał o kwestii zabezpieczonych tak zwanych czarnych skrzynek. - Podjęliśmy już działania zmierzające do ustalenia miejsca, czasu i formy przeprowadzenia tych badań na terenie jednego z państw sojuszniczych, które dysponuje stosownymi laboratoriami o odpowiedniej akredytacji - mówił.
Dodał, że "kolejnym dowodem, bardzo istotnym z naszego punktu widzenia", jest kamera, która należała do majora Krakowiana.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Wspaniały, świetnie wykształcony". Kondolencje i wspomnienia >>>
Przekazał, że została poddana wstępnej opinii biegłego informatyka z Żandarmerii Wojskowej. - Jest sprawna i znajdują się na niej nagrania, które zostały zgrane. W późniejszym etapie tego postępowania będą bardzo szczegółowo oględzionowane i porównywane z innymi dowodami - podkreślił.
Dodał, że zabezpieczono też nagrania z lotniska w Krzesinach i lotniska w Radomiu. - Są wstępne analizowane pod względem zawartości. Są one bardzo obszerne - zaznaczył.
Do wypadku doszło 28 sierpnia podczas ćwiczeń przed Air Show w Radomiu. Samolot F-16, pilotowany przez majora Macieja "Slaba" Krakowiana, rozbił się. Pilot nie przeżył.
Autorka/Autor: js/adso
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak