Straż Marszałkowska pomyliła posłanki PiS. Komendant "wyraża ubolewanie", marszałek przeprasza

Źródło:
TVN24, PAP
Sójka do Hołowni: chciałabym żeby wykorzystał Pan ten moment i mnie przeprosił
Sójka do Hołowni: chciałabym żeby wykorzystał Pan ten moment i mnie przeprosiłTVN24
wideo 2/3
Sójka do Hołowni: chciałabym żeby wykorzystał Pan ten moment i mnie przeprosiłTVN24

Siedmioro posłów Prawa i Sprawiedliwości zostało ukaranych po szarpaninie, która wynikła podczas próby wprowadzenia byłych posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sejmu. Strażnicy błędnie zidentyfikowali jedną posłankę. Posłankę Agnieszkę Górską wzięli za posłankę Katarzynę Sójkę. Sójka domagała się przeprosin. - Zobowiązałem się do publicznych przeprosin i niniejszym panią poseł przepraszam - oświadczył marszałek Szymon Hołownia. Komendant Straży Marszałkowskiej przekazał posłance pismo z "wyrazami ubolewania" w związku z "omyłkowym wymienieniem jej nazwiska" w gronie posłów, którzy "w rażący sposób naruszyli porządek".

W środę Katarzyna Sójka z sejmowej mównicy oświadczyła, że została "kłamliwie pomówiona jako osoba, która miałaby uczestniczyć w jakiejkolwiek szarpaninie ze strażnikami marszałkowskimi". Chodzi o wydarzenia z 7 lutego, kiedy grupa posłów PiS chciała wprowadzić do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Ukarano Małgorzatę Gosiewską, Katarzynę Sójkę, Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego i Jerzego Polaczka.

W środę rano marszałek Hołownia poinformował, że strażnicy, którzy analizowali nagrania niewłaściwie zidentyfikowali osobę, która się na nich znajdowała. Posłankę Agnieszkę Górską wzięli za posłankę Katarzynę Sójkę.

Zobacz też: Ile mogą stracić ukarani posłowie PiS

Sójka: chciałabym, żeby pan mnie przeprosił

- Chciałabym, żeby wykorzystał pan ten moment tutaj publicznie i przeprosił mnie - zwróciła się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Dodała, że chciałaby, aby Hołownia "bardzo szeroko" sprostował to "kłamliwe pomówienie".

Sójka i Hołownia w SejmieTVN24

- Zobowiązałem się do publicznych przeprosin i niniejszym panią poseł przepraszam - oświadczył Hołownia. - Chcę, żeby miała pani świadomość, że jeżeli nasi funkcjonariusze popełniają błędy, to nie może się to kłaść na wizerunku osób, które powinny być w tej sytuacji poza podejrzeniem - dodał.

Hołownia poinformował też, że Prezydium Sejmu podjęło w środę uchwałę o wycofaniu kary finansowej nałożonej na poseł Sójkę.

Po tych słowach Sójka poprosiła o ponowne udzielenie głosu. - Nie, pani poseł, dlatego że nie ma takiego trybu. Wniosła pani o to, żeby zmienić sposób prowadzenia obrad i żebym wypowiedział się w tej sprawie i wypowiedziałem się w tej sprawie. Sprawa jest zamknięta - oświadczył Hołownia.

Hołownia o raporcie w sprawie zajść pod Sejmem, do których doszło 7 lutego
Hołownia o raporcie w sprawie zajść pod Sejmem, do których doszło 7 lutegoTVN24

Komendant Straży Marszałkowskiej "wyraża ubolewanie"

Komendant Straży Marszałkowskiej podinsp. Michał Sadoń skierował na ręce posłanki Sójki pismo, które w środę udostępniła na platformie X Kancelaria Sejmu. "Komendant Straży Marszałkowskiej skierował na ręce poseł Katarzyny Sójki pismo z wyrazami ubolewania w związku z omyłkowym wymienieniem jej nazwiska w gronie parlamentarzystów, którzy 7 lutego br. w rażący sposób naruszyli porządek na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu" - przekazała Kancelaria Sejmu, załączając do wpisu zdjęcie pisma.

Komendant Straży Marszałkowskiej podkreślił w nim, że sytuacja "powstała w wyniku błędnej interpretacji materiału wideo zarejestrowanej 7 lutego". "Po powtórnej, drobiazgowej analizie stwierdzono, że zachowań przypisanych pani poseł dopuściła się w istocie inna parlamentarzystka" - napisał Michał Sadoń.

Zaznaczył, że z istniejącej dokumentacji filmowej wynika, że Katarzyna Sójka nie popełniła podczas wspomnianych zdarzeń "żadnego czynu noszącego znamiona fizycznej lub słownej agresji skierowanej przeciw podległym mu funkcjonariuszom".

Sadoń poinformował ponadto, że sprostowanie dotyczące roli posłanki w zdarzeniach z 7. lutego "zostało przesłane do bazy dziennikarzy akredytowanych w Sejmie oraz do wiodących redakcji, w tym do Polskiej Agencji Prasowej".

Błąd w raporcie

O tym, że doszło do pomyłki Hołownia poinformował dziennikarzy przed rozpoczęciem środowych obrad Sejmu. - Pan komendant Straży Marszałkowskiej dzisiaj przyszedł rano do mnie z informacją, z przeprosinami, że wprowadził w błąd mnie, wprowadził w błąd Prezydium Sejmu. W tym raporcie nie powinna znaleźć się pani Katarzyna Sójka - przyznał.

- Strażnicy, którzy analizowali nagrania niewłaściwie zidentyfikowali osobę, która na nich się znajdowała. Po ponownym sprawdzeniu, kto znajdował się na sali, o której wchodził, jakie rzeczy wrzucał na media społecznościowe okazało się, że panią Agnieszkę Górską wzięli za panią poseł Katarzynę Sójkę. W związku z tym poleciłem panu komendantowi przeproszenie dzisiaj pani poseł Sójki, ja też osobiście ją przeproszę - bo przecież też powtórzyłem tezy, które były w tym raporcie - powiedział Hołownia. Zaznaczył, że "tak się powinno robić" i nie ma z tym "absolutnie żadnego problemu".

Dodał, że ukaraniem poseł Górskiej Prezydium Sejmu zajmie się na swym następnym posiedzeniu.

Hołownia: ujawnimy materiały z wydarzeń przed Sejmem

Dziennikarze pytali w środę w Sejmie Hołownię o zarzuty posła PiS Antoniego Macierewicza, który uważa, że media manipulują relacjami ze zdarzenia, które miało miejsce 7 lutego przed Sejmem.

- Postaramy się jak najszybciej te materiały ujawnić. Mam nadzieję, że stanie się to w ciągu dni, bo chciałbym jednak zachować ten porządek, żeby najpierw dać tym posłom, którzy z pewnością złożą odwołania, możliwość zapoznania się z nimi, a później upublicznić. Na pewno nie będziemy niczego chować - zapewnił marszałek. - Nie ma żadnej wątpliwości, że to był haniebny atak na funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej - dodał.

Przepychanki przed Sejmem i kary dla posłów

We wtorek Hołownia informował, że "Straż Marszałkowska wskazała siedmioro posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w ewidentny sposób - i ma to potwierdzenie w materiale wideo - szarpali strażników, popychali ich, w niektórych przypadkach podduszali". - Ja osobiście będę rekomendował prezydium nałożenie maksymalnej możliwej kary, jaką przewiduje kolejny artykuł Regulaminu Sejmu. Jest to pozbawienie posła na okres trzech miesięcy połowy uposażenia albo całości diety poselskiej - podkreślił.

Przekazał, że chodzi o posłów: Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego, Małgorzatę Gosiewską, Jerzego Polaczka i Katarzynę Sójkę. Prezydium przychyliło się do wniosku marszałka.

Na wypowiedź Hołowni jeszcze we wtorek zareagowała Sójka: "Panie Marszałku Szymonie Hołownia - oczekuję natychmiastowego publicznego sprostowania zarówno osobistego jak i w każdym z mediów, które powieliło Pana całkowicie bezpodstawne pomówienia. Oczekuję dziś pilnie Pańskiego osobistego sprostowania albo przedstawienia dowodów na to, że szarpałam, popychałam lub jak Pan powiedział podduszałam Straż Marszałkowską" - zwróciła się na platformie X do Hołowni posłanka PiS.

Autorka/Autor:momo,js,ek/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24