- Kapłaństwo ma być kapłaństwem służebnym wobec wiernych i całego Kościoła - podkreślił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który w Wielki Czwartek odprawił mszę św. dla księży. Z kolei kard. Stanisław Dziwisz powiedział kapłanom modlącym się w Łagiewnikach, że księżmi "jesteśmy zawsze" i "zawsze mamy być dla innych", a istota posługi kapłańskiej zawiera się w dwóch słowach: "kochać i służyć".
Wielki Czwartek to pierwszy dzień Triduum Paschalnego, poprzedzającego najważniejsze święto w Kościele katolickim - Wielkanoc. To dzień, w którym Kościół modli się w intencji stanu kapłańskiego, zaś duchowni odnawiają swe święcenia kapłańskie.
Około 500 księży Archidiecezji Warszawskiej wzięło udział w mszy w archikatedrze warszawskiej św. Jana Chrzciciela. Uczestniczyli w niej m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore oraz biskupi warszawscy. Kard. Nycz poświęcił oleje Krzyżma Świętego, a kapłani odnowili przyrzeczenia swoich święceń.
Sakrament kapłaństwa
- Kościół żyje z Eucharystii i dla tej Eucharystii w Wielki Czwartek Pan Jezus ustanowił sakrament kapłaństwa. My wszyscy, kapłani, jesteśmy służebni przede wszystkim wobec Eucharystii, z której i dla której żyje Kościół. Równocześnie jesteśmy służebni wobec ludu Bożego, z którego wyszliśmy i dla którego Chrystus ustanowił nas kapłanami, dzieląc się z nami swoim kapłaństwem - mówił metropolita warszawski.
Podkreślił jednocześnie, że ta podwójna służebność powinna towarzyszyć w całym życiu kapłańskim. - Być kapłanem, to nie znaczy wynosić się ponad wiernych, ale będąc z ludu jeszcze bardziej służyć mu w sprawach, które należą do Boga - wskazywał hierarcha.
"W przededniu kanonizacji Jana Pawła II"
Kard. Kazimierz Nycz wspomniał o kanonizacji polskiego papieża. - Przeżywamy ten Wielki Czwartek niemal w przededniu kanonizacji Jana Pawła II - wielkiego kapłana. Przeżywał swoje kapłaństwo w sposób spójny na wszystkich jego stopniach, zarówno jako ksiądz, jako biskup i jako papież. I wiemy, jak bardzo troszczył się o kapłanów, czego wyrazem jest 26 listów do kapłanów całego świata na Wielki Czwartek - przypomniał.
W ocenie metropolity warszawskiego, Jan Paweł II był "prawdziwym kapłanem, który uczył nas nie tyle swoim słowem, które do nas kierował, ale uczył nas sposobem sprawowania posługi kapłańskiej na wszystkich jej szczeblach".
- Dziś musimy zastanowić się nad tym, jakie to było jego kapłaństwo, czego możemy od niego się uczyć. Było to kapłaństwo prawdziwie służebne. Był w tym pochyleniu się nad człowiekiem mistrzem dla nas wszystkich - podkreślił kard. Nycz.
Przypomniał też słowa z ostatniego listu Jana Pawła II skierowanego do księży w 2005 r., kiedy był już bardzo chory i cierpiący; napisał w nim m.in., że "prawdziwe kapłaństwo jest wtedy, kiedy jest dawane Bogu i ludziom".
„Kochać i służyć”
Ten sam temat - posługa kapłańska - był przedmiotem kazania metropolity krakowskiego podczas mszy Krzyżma, odprawionej w Bazylice Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach. - Posługa kapłańska wymaga całego człowieka. Ona nie ma wyznaczonego dokładnie czasu pracy. Nie jesteśmy biskupami czy księżmi od godziny do godziny – mówił w Wielki Czwartek kard. Stanisław Dziwisz.
Nawiązując do listu skierowanego do kapłanów przez biskupów kard. Dziwisz powiedział, że księżmi „jesteśmy zawsze” i „zawsze mamy być dla innych”, a istota posługi kapłańskiej zawiera się w dwóch słowach: „kochać i służyć”.
Metropolita krakowski mówił, że wszystkim powinna leżeć na sercu sprawa powołań kapłańskich i zakonnych. - Chodzi o to, by kapłani byli rzeczywiście ludźmi dla Chrystusa i ludźmi dla innych – powiedział kard. Dziwisz.
Podkreślił również, taka powinna być odpowiedź Kościoła na krytykę i kontestację ze strony społeczeństwa. - Wsłuchujemy się uważnie w słowa krytyki, wytykającej nam nasze słabości. Sprzyja to naszemu wewnętrznemu oczyszczeniu, ale przede wszystkim powinno mobilizować do jeszcze większej przejrzystości i autentyczności, gorliwości i bezinteresowności – zaznaczył kard. Dziwisz.
Autor: jl//gak / Źródło: PAP