W jednym z parków w Kaliszu złamany konar drzewa spadł na trzy nastolatki. Dwie z nich z licznymi otarciami i bólami kręgosłupa trafiły do szpitala. Dokładne okoliczności zdarzenia mają wyjaśniać służby.
Straż pożarna w Kaliszu otrzymała zgłoszenie, że w Parku Przyjaźni konar drzewa spadł na trzy dziewczyny. - Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów dwie dziewczyny znajdowały się pod konarami drzewa - powiedział asp. Piotr Kubat ze straży pożarnej w Kaliszu.
- Po wydostaniu tych osób spod drzewa zostały one przekazane pogotowiu medycznemu. Były to trzy dziewczyny w wieku 17 lat. Jedna dziewczyna najprawdopodobniej miała uraz kręgosłupa oraz zanik świadomości. Druga natomiast miała obrażenia głowy - dodał przedstawiciel straży pożarnej.
Świadkowie zdarzenia powiedzieli, że słyszeli głośny trzask, a po chwili konar drzewa się oderwał. Jedna z nastolatek wydostała się spod niego o własnych siłach.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24