- To było spotkanie dwóch liderów partii politycznych - mówił o kilkugodzinnej rozmowie Viktora Orbana z Jarosławem Kaczyńskim Piotr Gliński. Wicepremier i minister kultury wyjaśniał w "Jeden na jeden", że w spotkaniu nie uczestniczyła premier Beata Szydło, bo "taka była jego formuła". - Pani premier zajmuje się rządzeniem Polską na co dzień - podkreślił.
W środę w Niedzicy odbyło się nieformalne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego i premiera Węgier Viktora Orbana. Rozmowa trwała kilka godzin, po jej zakończeniu nie wydano żadnego komunikatu, ani nie poinformowano, czego dotyczyła.
W "Jeden na jeden" wicepremier i minister kultury Piotr Gliński wyraził przekonanie, że skoro spotkanie było tak długie, zapewne poruszono na nim również wątki "spoza polityki". - Myślę, że to była rozmowa potrzebna dwóm liderom ważnych krajów w naszym regionie. To się doskonale wpisuje w politykę zagraniczną naszej formacji, czyli budowania przyjaznych, mocnych relacji z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - wyjaśniał.
"Naturalni sojusznicy"
Gliński stwierdził, że nie wydaje mu się prawdopodobne, by Kaczyński pytał węgierskiego premiera o radę, jak radzić sobie z krytyką Brukseli. - Myślę, że Jarosław Kaczyński doskonale wie, jak sobie radzić w relacjach z Unią Europejską - ocenił. Dodał jednak, że Warszawa może nieco zaczerpnąć z węgierskich doświadczeń.
- Budapeszt podlegał podobnej obróbce pewnych sił ideologiczno-politycznych brukselskich - ocenił.
Gliński odniósł się też do krytykowanych wcześniej przez PiS relacji Viktora Orbana z Rosją Putina. - To jest kwestia interesów, stąd inne relacje Orbana z Putinem. My wyraźnie daliśmy do zrozumienia, że nie zgadzamy się z taką polityką zaprzyjaźniania, a raczej interesów. Myślę, że to jest jasne, że tu jest pewien protokół rozbieżności - mówił.
Zdaniem ministra kultury nastał jednak czas budowania "wspólnych koalicji". - W tej chwili można taką politykę kształtować. Poprzednia koalicja przez osiem lat takich relacji nie budowała, z olbrzymią szkodą dla Polski, bo my mamy tutaj naturalnych sojuszników. I powinniśmy budować taką cywilizowaną, bardzo potrzebną Polsce koalicję państw Europy Środkowo-Wschodniej - tłumaczył.
Bez Szydło
Wicepremier został zapytany, dlaczego w spotkaniu Kaczyńskiego i Orbana nie uczestniczyła premier Beata Szydło.
- To było spotkanie dwóch liderów partii politycznych. To było spotkanie prywatne, nieformalne, ale jednak spotkanie dwóch liderów formacji politycznych. Taka była formuła tego spotkania. Pani premier zajmuje się rządzeniem Polską na co dzień, administrowaniem Polski. Jest pewien podział władzy po naszej stronie, podział funkcji - podkreślił.
Gowin "nie wziął pod uwagę kontekstu"
Gliński komentował również list Jarosława Gowina do jego absolwentów z krakowskiej Wyższej Szkoły Europejskiej, w którym wicepremier i minister nauki po raz pierwszy tak obszernie odniósł się do zmian dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Gowin pisał m.in., że "ma świadomość, że rozwiązania, które zastosowaliśmy w ostatnich tygodniach, są ułomną i doraźną protezą".
Minister kultury podkreślił, że Gowin ma prawo do wyrażania swojej opinii, choć - jak przyznał - nie zgadza się z nią.
- Mamy pluralizm w Polsce, on dotyczy także członków rządu - zaznaczył.
W swoim liście Gowin pisał też.: "nie jesteśmy wirtuozami politycznej elegancji. Nie wszystkie decyzje są dla mnie zrozumiałe. Mam nadzieję, że z czasem nastąpią korekty".
Jak stwierdził Gliński, Gowin, zarzucając brak elegancji, nie wziął pod uwagę kontekstu. - Jesteśmy w sytuacji bardzo silnego konfliktu politycznego, podlegamy bardzo silnym atakom. Atakom wykraczającym poza porządek demokratyczny. Przypominam, wzywa się w Polsce cały czas do tego, żeby demokracja rozgrywała się na ulicach. I to po kilku tygodniach, czy nawet dniach od przejęcia władzy - zarzucał. Dodał przy tym, że w przeciwieństwie do obecnej opozycji "Jarosław Kaczyński był niebywale wstrzemięźliwy, jeśli chodzi o używanie ulicy w sytuacji, kiedy przez osiem lat byliśmy traktowani jak partia, która w zasadzie nie ma równych praw w demokracji".
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PIOTREM GLIŃSKIM:
Autor: kg/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24