"Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata" - to fragment programu "Trzeciej Pozycji", który firmują organizatorzy "Marszu Niepodległości" - Obóz Narodowo-Radykalny - Podhale. Wydarzeniu patronują m.in. były Marszałek Sejmu Marek Jurek i były poseł Artur Zawisza. - Jeśli jest to organizacja legalna, to gdzie jest problem? - mówi Zawisza. - To faszyści - odpowiadają środowiska lewicowe, które chcą zablokować marsz. Ratusz jeszcze nie wydał zgody na marsz.
"11 listopada spotkajmy się w Warszawie, by zamanifestować naszą narodowę dumę i przywiązanie do suwerennego państwa polskiego. Niepodległa Polska to wartość bezcenna. Naród silny i nowoczesny musi kształtować swój byt w niezależnym państwie, będącym podmiotem, a nie przedmiotem stosunków międzynarodowych. Prawdziwie suwerenna, oparta o solidne fundamenty narodowej tożsamości i przywiązania do tradycji, Rzeczpospolita, to najlepszy gwarant sukcesu – zarówno całego społeczeństwa, jak i poszczególnych jednostek. 11 listopada przemaszerujemy, by wyrazić naszą wolę walki o silną i wielką Polskę" - czytamy na stronie marszniepodległosci.pl.
Kilku organizatorów
Organizatorem marszu są m.in. Obóz Narodowo-Radykalny - Podhale, Młodzież Wszechpolska, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Stowarzyszenie Tradycji Armii Krajowej z Żyrardowa, Liga Suwerenności i Obóz Wielkiej Polski.
ONR propaguje program tzw. "Trzeciej Pozycji" - deklarację zachęcającą do separatyzmu rasowego i kulturowego.
Wydarzeniu patronują były Marszałek Sejmu Marek Jurek i były poseł Artur Zawisza (obaj są obecnie politykami Prawicy Rzeczypospolitej).
Zajęty i nic złego
W programie "Trzeciej Pozycji" firmowanej przez ONR przeczytamy: "Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata" albo "Homoseksualizm jest złem absolutnym, ponieważ sprzeciwia się prawdzie obiektywnej i prawu boskiemu".
- Rzeczywiście, na prośbę Młodzieży Wszechpolskiej zgodziłem się na patronowanie temu wydarzeniu - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl Artur Zawisza.
Czy popiera pan organizację nawołującą do segregacji rasowej? - pytamy.
- Jeśli jest to organizacja legalna, to gdzie jest problem? - odpowiada Zawisza.
Marek Jurek nie chciał z nami rozmawiać.
- Jest zajęty - tłumaczy jego asystent Lech Łuczyński.
Nie chcemy, by zwolennicy ksenofobicznych i rasistowskich ideologii, którzy z dumą odwołują się do przedwojennych organizacji o jawnie faszystowskich sympatiach, znowu przeszli przez stolicę. Pomni wcześniejszych doświadczeń uważamy, że rosnącemu w siłę ruchowi narodowemu trzeba się przeciwstawić Koalicja "Faszyzm nie przejdze"
Próbowaliśmy się także skontaktować z organizatorem akcji. Niestety nie odpowiedzieli.
Protesty
Powstała już koalicja organizacji pozarządowych, które planują blokadę "Marszu Niepodległości". Swój sprzeciw wobec pochodu wyraziły m.in. Boyówki Feministyczne, Fundacja MaMa, Kampania Solidarności z Palestyną, Federacja Anarchistyczna s. Poznań/Rozbrat, Lambda Warszawa, Stowarzyszenie Młodzi Socjaliści, Warszawska Akcja Antyfaszystowska i Żydowska Ogólnopolska Organizacja Młodzieżowa.
"Nie chcemy, by zwolennicy ksenofobicznych i rasistowskich ideologii, którzy z dumą odwołują się do przedwojennych organizacji o jawnie faszystowskich sympatiach, znowu przeszli przez stolicę. Pomni wcześniejszych doświadczeń uważamy, że rosnącemu w siłę ruchowi narodowemu trzeba się przeciwstawić" - czytamy wspólne oświadczenie uczestników akcji "Faszyzm nie przejdzie".
Tymczasem listopadowego marszu nie ma jeszcze w wykazie imprez masowych, na których zgodę wydał Ratusz. - Nie otrzymaliśmy jeszcze takie zgłoszenia - potwierdza Michał Kakietek z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Warszawy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24