Jest zażalenie na decyzję sądu w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, TVN24
Bodnar: prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu w sprawie aresztu dla posła Marcina Romanowski
Bodnar: prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu w sprawie aresztu dla posła Marcina RomanowskiRMF FM
wideo 2/32
Bodnar: prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu w sprawie aresztu dla posła Marcina RomanowskiRMF FM

Rzecznik Prokuratury Krajowej poinformował, że prokurator wysłał zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego. Wnosi w nim o zmianę postanowienia i areszt. Przekazał, że zażalenie zostało wysłane do Sądu Okręgowego w Warszawie, który ma siedem dni na jego rozpoznanie. Romanowski poinformował wcześniej tego dnia, że złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa między innymi przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, prokuratora krajowego Dariusza Korneluka i wiceszefa resortu sprawiedliwości Arkadiusza Myrchę. Sprawę komentował premier Donald Tusk.

Poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Postawiono mu 11 zarzutów. Wyszedł na wolność, gdy Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odrzucił wniosek o areszt. Powodem decyzji sądu - jak informowano - był chroniący Romanowskiego immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

CZYTAJ WIĘCEJ: O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Prokuratura składa zażalenie

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował we wtorek na popołudniowej konferencji, że po decyzji sądu prokurator ponownie dokonał analizy materiału dotyczącego sprawy Romanowskiego i stwierdził, że prokuratorzy w tej sprawie nie popełnili błędu.

Nowak przekazał, że prokurator wysłał zażalenie z trzema zarzutami, wnosi o zmianę postanowienia sądu pierwszej instancji oraz wnosi o zastosowanie tymczasowego aresztowania. - Dzisiaj wysłaliśmy zażalenie do Sądu Okręgowego w Warszawie, sąd ma siedem dni na rozpoznanie tego zażalenia, zobaczymy, jak sąd rozpozna - powiedział Nowak.

Rzecznik podkreślił jednocześnie, że "nie było podstawy, i nie ma jej dalej, do wnoszenie wniosku do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu". Dodał, że prokuratura nie zamierza zwracać się w tej sprawie do ZPRE.

- Jeżeli rozstrzygnięcie sądu odwoławczego będzie dla nas niekorzystne, to temat wróci i zobaczymy. Natomiast na tę chwilę wniesienie zażalenia jest równoznaczne z decyzją o niewnoszeniu do Zgromadzenia o uchylenie immunitetu - dodał.

Został też zapytany, czy jeśli sąd drugiej instancji podzieli stanowisko pierwszej instancji, przedstawienie zarzutów Romanowskiemu w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości zostanie uznane za nieskuteczne, i czy w takiej sytuacji prokuratura złoży wniosek do ZPRE o uchylenie posłowi immunitetu. Rzecznik PK powiedział, że ewentualne postanowienie sądu nieuwzględniające zażalenia będzie dla prokuratury niezaskarżalne.

- My, związani zasadą legalizmu, obowiązkiem ścigania w sytuacji podejrzenia popełnienia przestępstwa, będziemy zobowiązani do podejmowania takich kroków, które umożliwią kontynuowanie tego postępowania - podkreślił Nowak. Stwierdził, że "jednym z takich scenariuszy jest wystąpienie do Zgromadzenia Parlamentarnego o uchylenie immunitetu, bo innej możliwości może nie będzie", ale - zaznaczył - w takiej sytuacji decyzję w tej sprawie będą podejmowali prokuratorzy.

- Wtedy pojawi się kwestia skuteczności przedstawienia zarzutów Romanowskiemu i nie ulega wątpliwości, że być może będzie scenariusz obowiązku ponownego przedstawienia zarzutów, po uznaniu, że ta czynność będzie nieskuteczna - dodał.

Rzecznik o wnioskach po ponownej analizie

Nowak wyjaśniał, że po ponownej analizie stwierdzono, iż immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy "ma charakter funkcyjny". - Jest związany z funkcją, jaką dany członek pełni w Radzie Europy. I to jest najważniejszy wniosek, jaki wynika z tej ponownej analizy - zaznaczył.

- Drugi wniosek, jaki wynika z tej analizy, jest taki, iż jeżeli sprawa ma wyłącznie charakter krajowy, wówczas do uchylenia immunitetu stosuje się procedurę krajową i wystarczające jest uchylenie immunitetu krajowego - mówił.

- W zakresie wniosku pierwszego nie ulega żadnej wątpliwości, iż czyny zarzucane podejrzanemu nie pozostają w żadnym związku funkcjonalnym z jego mandatem przedstawiciela do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Wynika to z wielu okoliczności, z samej treści zarzutów, które są związane z jego działalnością w ramach Funduszu Sprawiedliwości w latach 2018-2023, a więc w okresie, zanim został polskim przedstawicielem do Zgromadzenia Parlamentarnego - wyjaśniał.

- Wobec powyższego, biorąc pod uwagę te realia, zakres ochrony immunitetowej, wynikający z pełnionej przez pana Marcina Romanowskiego funkcji w Zgromadzeniu Parlamentarnym, nie obejmuje czynów zarzucanych mu w niniejszym postępowaniu - dodał.

- W zakresie drugiego wniosku, nie ulega wątpliwości, sprawa tam ma charakter krajowy. Czyn ten był popełniony w kraju, podejrzany przebywał w kraju, nie przebywał w podróży na Zgromadzenie - mówił i przekonywał, że dlatego "wystarczającą procedurą jest uchylenie immunitetu przez parlament krajowy".

Prokuratura Krajowa o wnioskach po ponownej analizie dokumentów w sprawie Romanowskiego
Prokuratura Krajowa o wnioskach po ponownej analizie dokumentów w sprawie RomanowskiegoTVN24

Nowak: postanowienie sądu nie zawiera analizy prawnej

Rzecznik PK podkreślał, że prokuratorzy w tej sprawie nie popełnili błędu. - Immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego nie stał na przeszkodzie zatrzymaniu, przedstawieniu zarzutów i tymczasowemu aresztowaniu podejrzanego - ocenił.

Wskazywał też, że postanowienie sądu nie zawiera żadnej analizy prawnej. - Zawiera wyłącznie odesłanie do treści pisma informacyjnego przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego. I treść tego postanowienia stanowi podstawę do zarzutów, które sformułował prokurator w zażaleniu, które dzisiaj wywiódł - poinformował Nowak.

ZOBACZ uzasadnienie sądu w sprawie Romanowskiego

- W zażaleniu tym (prokurator - red.) przedstawił trzy zarzuty - uściślił. Jak mówił, są one między innymi "związane właśnie z brakiem własnej analizy prawnej sądu". Według niego sąd był zobligowany do tego, aby dokonać własnej analizy prawnej i powinien dokonać własnych ocen w zakresie obowiązywania immunitetu. - Tego sąd całkowicie nie zrobił. (...) Sąd powołał się jedynie na treść pisma informacyjnego, które nie stanowi dowodu, nie stanowi źródła prawa i na tej podstawie nie można oceniać zakresu obowiązywania immunitetu - argumentował.

- W sprawie tej sąd również błędnie zastosował zasadę in dubio pro reo, że niedające rozstrzygnąć się wątpliwości rozstrzygamy na korzyść podejrzanego, albowiem ta zasada w ogóle tu nie powinna znaleźć zastosowania - dodał.

PK o sprawie Romanowskiego: postanowienie sądu nie zawiera analizy prawnej
PK o sprawie Romanowskiego: postanowienie sądu nie zawiera analizy prawnejTVN24

Decyzja sądu "nie przekreśla śledztwa"

W zeszłym tygodniu Adam Bodnar podkreślił, że decyzja sądu - podjęta m.in. na podstawie pisma przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa - "nie przekreśla w żaden sposób śledztwa prokuratury w sprawie afery w Funduszu Sprawiedliwości ani dowodów zebranych w tej sprawie". Minister dodał, że sprawa jest rozwojowa.

Marcin RomanowskiPAP/Tomasz Gzell

Romanowski złożył zawiadomienie do prokuratury

We wtorek rano pełnomocnik Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski przekazał, że poseł złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z przekroczeniem uprawnień i bezprawnym pozbawieniem go wolności.

"Wspólnie z mec. Bartoszem Lewandowskim złożyłem do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, nielegalnego prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, wiceministra Arkadiusza Myrchę oraz prokuratorów wchodzących w skład Zespołu Śledczego nr 2 w związku z przekroczeniem uprawnień i bezprawnym pozbawieniem wolności" - napisał Romanowski we wtorek na platformie X.

Lewandowski, również na platformie X, napisał, iż z załączonego do zawiadomienia materiału wynika, że zarówno przedstawiciele prokuratury, jak i ministerstwa, "mieli świadomość bezprawności podejmowania wobec Romanowskiego działań i niemożliwości jego zatrzymania".

"Pomimo tego, a także mimo ostrzeżeń jakie płynęły ze strony organów Rady Europy w czerwcu br., podjęto decyzję o spektakularnym zatrzymaniu posła i pozbawienia go wolności przy wykorzystaniu do tego zleconych w Ministerstwie Sprawiedliwości opinii, które w sposób zasadniczy pomijały dotychczasową praktykę i stanowiska organów Rady Europy" - napisał Lewandowski.

Ponadto poinformował, że "w zawiadomieniu wskazano również na podejrzenie popełnienia przestępstwa przez dwóch konstytucjonalistów, którzy przygotowali opinie stanowiące podstawę działań Prokuratury wobec posła Romanowskiego, których wnioski były niezgodne z oficjalnymi stanowiskami Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy".

"Ich zachowanie - w ocenie zawiadamiającego - wypełniało znamiona przestępstwa (...), a zatem stanowiło pomocnictwo do bezprawnego pozbawienia wolności oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych" - dodał Lewandowski.

Romanowski: nie mogę zrzec się immunitetu europejskiego

Sam Romanowski we wtorek w Sejmie był pytany, dlaczego nie zrzeknie się drugiego immunitetu. - Ponieważ nie mogę zrzec się immunitetu europejskiego - odpowiedział.

Przekonywał, że "jeżeli chodzi o immunitet europejski, on ma charakter gwarancyjny". - Wyobraźcie sobie państwo, że gdyby teoretyczne można było się go zrzec, to w takim państwie jak Rosja czy Białoruś na pewno wielu, którzy byliby chronieni tym immunitetem, nagle by go się zrzekało - mówił.

Dopytywany, co mu szkodzi stanąć przed sądem i udowodnić swoją niewinność, polityk przypomniał, że w Polsce obowiązuje domniemanie niewinności, w związku z czym to prokuratura musi udowodnić stawiane zarzuty. - I zrobić to w sposób zgodny z prawem - dodał.

- Jeszcze raz powtórzę: jeżeli chodzi o immunitet europejski, nie ma możliwości zrzeczenia się go, więc nie ma możliwości bez zgody Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sposób zgodny z prawem tej sprawy wyjaśnić - oświadczył Romanowski.

Bodnar: tego immunitetu nie ma

Szef MS, odnosząc się w RMF FM do informacji o złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa, ocenił, że "to kolejna amunicja wystrzelona w tym konflikcie, który się toczy".

Bodnar zwrócił uwagę, że decyzję o zwolnieniu Romanowskiego, zatrzymanego wcześniej przez ABW na polecenie prokuratury, podjął sąd pierwszej instancji, a we wtorek mija termin na złożenie zażalenia na tę decyzję.

- Zobaczymy, w jaki sposób do immunitetu (członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - red.) posła Romanowskiego podejdzie sąd drugiej instancji. Myślę, że są bardzo poważne argumenty wskazujące na to, że tutaj immunitet najzwyczajniej w świecie nie przysługuje - powiedział Bodnar. - Prokuratura złoży takie zażalenie - oświadczył szef MS.

Sprawa Romanowskiego. Zoll: nie widzę, by przez prokuraturę został popełniony błąd
Sprawa Romanowskiego. Zoll: nie widzę, by przez prokuraturę został popełniony błądTVN24

Minister wyraził zadowolenie z głosów ekspertów i autorytetów prawniczych z ostatnich dni, m.in. prof. Andrzeja Zolla czy prof. Marka Safjana, którzy także twierdzili, że w tej sytuacji immunitet nie przysługuje. - Że następuje coś w rodzaju takiej uzurpacji kompetencji przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, ponieważ ten czyn, o który jest podejrzewany pan Romanowski, nie ma żadnego związku z jego działalnością w Radzie Europy - powiedział Bodnar.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ludzie Ziobry i afera Funduszu Sprawiedliwości. Kto jest kim?

- Jestem cały czas zdania, że tego immunitetu nie ma, że w tym przypadku ten immunitet jest wyinterpretowany nadmiernie z różnych, można powiedzieć, takich okólników, które funkcjonują w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, natomiast nie wynika z umowy międzynarodowej, czyli statutu Rady Europy, który Polskę wiąże - dodał.

Premier: Romanowski stanie przed sądem     

O sprawę Romanowskiego i ocenę działań prokuratury był pytany na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Ocenił, że "pełną kompromitacją, i to na skalę niespotykaną", była sprawa nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, zaś osobą "kompletnie skompromitowaną w tej sprawie jest Romanowski, a także jego współtowarzysze tego procederu, jaki nazywał się Fundusz Sprawiedliwości".

Według premiera, prokuratura, zlecając zatrzymanie Romanowskiego, nie popełniła błędu. - Zarówno dotychczasowe wyniki śledztwa, część z nich jest przecież znana także publicznie, wskazują wyraźnie na to, że podejrzenia prokuratury są jak najbardziej uzasadnione - zaznaczył Tusk.

Tusk mówił także, że z jego obserwacji wynika, iż "instytucje europejskie lubią przeinterpretować pewne zapisy". - Tutaj zapisy były dość oczywiste. Immunitet przysługuje, jeśli chodzi o członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy lub jego zastępcę. Przysługuje mu w drodze na posiedzenie, w trakcie posiedzenia i w związku z działalnością jako członka ZP. Żadna z tych przesłanek nie dotyczy pana Romanowskiego - powiedział szef rządu.

Tusk podkreślił, że nigdy nie pozwoli na lekceważenie wyroków sądów, nawet jeśli się z nimi fundamentalnie nie zgadza. Ocenił, że powoływanie się w przypadku Romanowskiego na immunitet ZPRE uważa za błąd, ale - jak zaznaczył - nie będzie kwestionował, jako przedstawiciel władzy wykonawczej, decyzji sądowych. - Tak będzie wyglądała Polska z tą niewygodną dla wszystkich praworządnością - stwierdził, dodając, że praworządność polega właśnie na tym, że wszyscy podlegają wyrokom sądów, nawet jeśli się z nimi nie zgadzają.

Tusk: Czy prokuratura popełniła błąd, zlecając zatrzymanie pana Romanowskiego? Nie
Tusk: Czy prokuratura popełniła błąd, zlecając zatrzymanie pana Romanowskiego? Nie TVN24

- Czy pan Romanowski odpowie przed sądem? Niezależnie od tego, czy instancja, do której odwołała się prokuratura, od jej decyzji, postępowanie wobec pana Romanowskiego będzie toczyło się dalej. Jeśli - inaczej niż sądzę - sąd uzna, że ten immunitet jednak chroni pana Romanowskiego, będziemy zwracali się, państwo polskie, do Zgromadzenia o uchylenie immunitetu, bo powody są oczywiste - podkreślił. - Więc pan Romanowski i tak stanie przed sądem i tu jestem zupełnie spokojny. Nie tylko on, w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ta lista potencjalnych oskarżonych, ta ława oskarżonych w przyszłości będzie naprawdę, to nie będzie jednoosobowe przedstawicielstwo - dodał szef rządu.

Tusk: mam taki temperament, który każe mi szybko reagować, 
jeśli widzę, że coś nie gra
Tusk: mam taki temperament, który każe mi szybko reagować, jeśli widzę, że coś nie graTVN24

Giertych: jest szansa na wystąpienie nowego sygnalisty

Roman Giertych przekazał w mediach społecznościowych, że jest szansa na to, że w czwartek może dojść do "wystąpienia nowego sygnalisty", chociaż nie wskazał, czy chodzi konkretnie o sprawę Funduszu Sprawiedliwości.

Pierwszym sygnalistą, który wziął udział w posiedzeniu zespołu do spraw rozliczeń PiS, którym kieruje Giertych, był były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości, tak zwany mały świadek koronny, Tomasz Mraz. Giertych jest jego pełnomocnikiem.

Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego, jest wielowątkowe. Toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ówczesnego ministra sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.

Autorka/Autor:momo, akr//mm

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Jacek Szydlowski / Forum

Pozostałe wiadomości

Władze w chińskim mieście Zhuhai, gdzie kierowca wjechał w tłum ludzi zabijając 35 osób, usunęły wieńce i świece złożone w miejscu tragedii. Rząd monitoruje internet i kasuje wzmianki o ataku, a państwowa telewizja w ogóle o nim przez cały dzień nie wspominała. - Oświadczenie policji będzie jedynym oficjalnym wyjaśnieniem i nie pozwolą ludziom go kwestionować ani omawiać - powiedziała chińska badaczka Rose Luqiu cytowana przez Reutersa.

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Źródło:
Reuters

Prokuratura sprawdza, czy 2,5-letnie dziecko, które zmarło w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, zatruło się środkiem chemicznym do zwalczania gryzoni. O śmierci chłopca śledczych poinformowali lekarze. Przeprowadzona została już sekcja zwłok.

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w trzecim kwartale 2024 roku wyniosło 8161,62 złotego - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że oznacza to wzrost o 13,4 procent rok do roku.

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM

Zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w Siarkopolu należącym do Grupy Azoty. Zatrudnienie ma stracić około jedna czwarta pracowników z ponad 700-osobowej załogi - przekazała rzeczniczka Grupy Azoty Monika Darnobyt.

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Źródło:
PAP

Liczba deweloperów spodziewających się obniżek cen mieszkań znacząco wzrosła. Obecnie już co czwarty przewiduje taki scenariusz w najbliższych miesiącach - wynika z najnowszego badania Indeksu Nastrojów Deweloperów opracowanego przez portal tabelaofert.pl. Jak wskazują eksperci, obecnie "mamy idealną sytuację na rynku z punktu widzenia nabywców".

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Warszawie obywatela Białorusi podejrzanego o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu w Gdańsku. "Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która - na zlecenie obcych służb specjalnych - dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń" - czytamy w komunikacie.

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Źródło:
tvn24.pl

W środę w Redzikowie (Pomorskie) po wielu latach budowy odbędzie się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wezmą udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przedstawiciele władz USA i sekretarz generalny NATO.

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Źródło:
PAP

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że powoła "departament wydajności państwa" (DOGE) pod przewodnictwem Elona Muska i swojego byłego rywala, biznesmena Viveka Ramaswamy'ego. Zadaniem nowego ciała doradczego ma być "demontaż biurokracji" i cięcia wydatków. "Będziemy mieć ranking najbardziej głupich wydatków z pieniędzy z waszych podatków. Będzie to zarówno niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne" - napisał Musk.

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Margaret Spada, 22-letnia mieszkanka włoskiego Lentini, miała poddać się zabiegowi korekcji nosa w klinice w Rzymie. Wkrótce po znieczuleniu lekarze "zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak" - pisze portal Rai News. Po czterech dniach kobieta zmarła. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Źródło:
Rai News, Il Massengero

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Pierwszy raz od 73 dni Rosjanie przeprowadzili połączony atak rakietowy i dronowy na Kijów - poinformował szef stołecznej administracji wojskowej Serhij Popko. Jedna osoba została ranna w obwodzie kijowskim.

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Źródło:
PAP

Ulice Bogoty znalazły się pod wodą po tym, jak miasto nawiedziła fala intensywnego deszczu. Towarzyszący opadom wiatr łamał gałęzie i przewracał drzewa, doprowadzając do paraliżu komunikacyjnego. W ubiegłą niedzielę w całej Kolumbii wprowadzono stan klęski żywiołowej w związku z powodzią, jaka przetoczyła się przez kraj.

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Źródło:
PAP, Reuters

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Jeżeli Radosław Sikorski byłby kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, będę zwolennikiem tego, byśmy wszyscy, łącznie z Szymonem Hołownią, dogadali się wokół tej kandydatury - powiedział w TVN24 wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Unia Europejskich Demokratów, Trzecia Droga).

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Źródło:
TVN24

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Droga z górki, przymrozki, śliska nawierzchnia, załadowana oponami naczepa - to wszystko mogło przyczynić się do nocnej kolizji ciężarówki w Hucisku. Wypadła z jezdni, przewróciła się do góry kołami i wiele godzin blokowała w obu kierunkach drogę wojewódzką 792. Kierowca i pasażer byli zakleszczeni w kabinie.

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma nic za darmo - wskazał szef NATO Mark Rutte, który spotkał się z sekretarzem stanu USA Antonym Bliknem, by omówić sytuację w Ukrainie i sojusz między Rosją a Koreą Północną. Rutte wskazywał, czym Putin płaci za pomoc wojskową Kim Dzong Una, podkreślając rosnące zagrożenie, ze strony sojuszu reżimów.

Co Rosja daje w zamian? Szef NATO o koszcie sojuszu z Kimem

Co Rosja daje w zamian? Szef NATO o koszcie sojuszu z Kimem

Źródło:
PAP

Łódzcy policjanci namierzyli, gdzie złodzieje ukryli luksusowe porsche. Auto, które pod koniec października zniknęło z parkingu jednego z hoteli odnaleziono na Teofilowie. Sprawcy wciąż są poszukiwani.

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje trzyletnia dziewczynka z okolic Grodziska Wielkopolskiego i dwulatek z okolic Tomaszowa Lubelskiego, a dziewięcioletnie bliźniaczki spod Płońska są w szpitalu. Śledczy sprawdzają, czy powodem tragedii był środek do zwalczania gryzoni. W "Uwadze!" TVN o tym, jak trutki na myszy albo szczury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka.

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Źródło:
TVN

Zagrożenie zbrojnym atakiem na państwo członkowskie Unii Europejskiej jest wyższe niż kiedykolwiek wcześniej - oceniła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na forum współpracy fińsko-szwedzkiej w Espoo. Komentowała ostatni raport na temat poprawy gotowości Unii Europejskiej w sferze cywilnej i wojskowej autorstwa poprzedniego prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto.

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

Źródło:
PAP

Zadzwonił do domu 58-latki i jej 89-letniej matki, przedstawił się jako policjant i powiedział, że starsi ludzie płacą w aptekach fałszywymi banknotami. Zaoferował, że sprawdzi banknoty pań w specjalnej maszynie, którą ma w samochodzie. Kobiety uwierzyły nieznajomemu. Straciły wszystkie oszczędności.

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Źródło:
tvn24.pl

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy Lizbony domagają się od władz miasta przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia najmu krótkoterminowego dla turystów. Autorzy stworzonej w tym celu petycji podkreślają, że z powodu nadmiernej turystyki wiele osób musiało się wyprowadzić ze stolicy Portugalii.

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Źródło:
CNN, tvn24 pl

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Kto z paralimpijczyków zdobędzie w tym roku tytuł sportowca roku w plebiscycie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego? Do wygrania jest statuetka imienia sir Ludwiga Guttmanna. Są juz nominowani. Głosowanie trwa w internecie. 

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

43 organizacje pozarządowe, grupy aktywistów, środowiska akademickie, naukowe i dziennikarskie podpisały apel do polskich władz o przyjęcie ambitnych rozwiązań przeciwko SLAPP - strategicznym działaniom prawnym zmierzającym do stłumienia debaty publicznej.

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

Źródło:
tvn24.pl