wideo 2/7
Jarosław Kaczyński spóźnił się na posiedzenie sejmowej komisji śledczej, przed którą miał zeznawać w piątek od godziny 10. O powód opóźnienia zapytała go posłanka KO Magdalena Filiks.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński stawił się w piątek przed komisją do spraw wyborów kopertowych. Na przesłuchanie spóźnił się kilkanaście minut. O powód opóźnienia zapytała go później posłanka KO Magdalena Filiks.
- Wie pani, przyszedłem dlatego, bo po prostu wydawało mi się, że, jest nieco wcześniej. Wydaje mi się, że to nie wpłynęło jakoś poważnie na prace komisji - odpowiedział.
Na uwagę, że spóźnienie świadczy o braku szacunku do członków komisji, odparł: - Jeżeli pani się czuje urażona, to ja powiem przepraszam.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24