Jarosław Kaczyński o politycznej emeryturze, zmianach w sądownictwie i przyszłości Michała Dworczyka w rządzie

Źródło:
RMF FM, PAP
Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwa
Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwaRMF FM
wideo 2/11
Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwaRMF FM

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński potwierdził w sobotę, że opuści rząd. Odniósł się też do przyszłości szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka i propozycji Donalda Tuska w sprawie zmiany konstytucji. Mówiąc o planowanych zmianach w systemie sądownictwa, wicepremier stwierdził, że "nastąpi przeniesienie kasacji na poziom dużych sądów regionalnych". - I będziemy mieli Sąd Najwyższy. To będzie sąd niewielki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa - dodał.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany w sobotę rano w RMF FM o swoją polityczną emeryturę. - To jest pytanie spośród tych najbardziej intymnych dla polityka - stwierdził. Jak podkreślił, ma 72 lata, w związku z czym perspektywa politycznej emerytury "istnieje, ale kiedy to nastąpi, Bóg jeden wie". Dodał, że do 2025 roku jest wybrany jako szef partii.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Kaczyński potwierdził, że opuści rząd. - Nigdy tego nie ukrywałem, ja tam przybyłem z pewnymi zadaniami. One już w zasadzie są na końcu drogi. Jeśli je wykonam, mój pobyt w rządzie nie będzie miał jakiegoś wielkiego sensu, ktoś może mnie zastąpić. W partii jest dużo do zrobienia. Na dwóch etatach nie jest łatwo - zaznaczył polityk.

Jarosław Kaczyński o politycznej emeryturze: pytanie spośród tych najbardziej intymnych dla polityka
Jarosław Kaczyński o politycznej emeryturze: pytanie spośród tych najbardziej intymnych dla politykaRMF FM

Dopytywany, czy opuści rząd, by zająć się partią dlatego, że będą przyśpieszone wybory, Kaczyński zaprzeczył. - To dlatego, że czekają nas wybory w terminie konstytucyjnym, ale na początku przyszłego roku nie będzie to już jednak taki termin odległy. To już moment, kiedy naprawdę trzeba się za to brać - podkreślił.

Na pytanie, czy to odpowiedni czas na odejście z rządu w związku z sytuacją na granicy czy wysoką inflacją, Kaczyński odparł, że w rządzie nie jest od wszystkiego. Na uwagę, że jest wicepremierem ds. bezpieczeństwa, Kaczyński stwierdził, że zajmuje się "klasycznym bezpieczeństwem". - Te sprawy, które uważałem za szczególnie ważne w sferze polskich sił zbrojnych, porządku publicznego, porządku administracyjnego, są na poziomie przygotowania odpowiednich aktów legislacyjnych - powiedział.

Jarosław Kaczyński o przyszłości Michała Dworczyka

Prezes PiS był też pytany o ewentualne inne zmiany w rządzie. - No, tego panu nie powiem i uczciwie też powiem, że to nie to, żebym nie wiedział. Tylko dlatego, że lepiej jednak, żeby powiedział o tym premier, powiedział o tym prezydent – mówił Jarosław Kaczyński. Dodał też, że częścią jego zawodu "szczególnie kiedy się zajmuję bezpieczeństwem, jest dyskrecja".

Odnosząc się do wakatu w rządzie po Jarosławie Gowinie, przekonywał, że miejsce to zajmie "bardzo sprawny człowiek o doświadczeniu i polskim, i ministerialnym, i międzynarodowym".

Pytany, czy za ministra rolnictwa Grzegorza Pudę będzie Henryk Kowalczyk, Kaczyński powiedział: "Nie zaprzeczam. Nie potwierdzam". Na pytanie, czy minister klimatu Michał Kurtyka odejdzie i na jego miejsce przyjdzie Anna Moskwa, szef PiS również odpowiedział: "Nie zaprzeczam. Nie potwierdzam".

Pytany o przyszłość szefa KPRM Michała Dworczyka, prezes PiS odparł, że "na pewno nie będzie zmieniany, przynajmniej teraz".

Prezes PiS o wycieku maili ze skrzynki szefa KPRM: za błędy się odpowiada

W dalszej części wywiadu wicepremier był pytany, kto powinien wziąć odpowiedzialność za wyciek korespondencji z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. - To jest jeszcze sprawa, która musi być rozwiązana. Nie wypowiadam się co do ogólnej pozycji ministra Dworczyka, tylko co do tego, co ma nastąpić bardzo niedługo - stwierdził Kaczyński.

Dopytywany, czy to znaczy, że jednak pozycja Dworczyka nie jest silna, Kaczyński powtórzył, że nie chce w tej chwili wypowiadać się co do jego pozycji. - Taki problem niewątpliwie istnieje, ale nie należy tutaj reagować w sposób, który by wypełniał oczekiwania tych, którzy to realizują. Przecież wiadomo, kto to zrobił. To zrobili Rosjanie. My nie będziemy się wpisywali w ich scenariusze - powiedział wicepremier.

Prezes PiS o wycieku maili ze skrzynki szefa KPRM: za błędy się odpowiada
Prezes PiS o wycieku maili ze skrzynki szefa KPRM: za błędy się odpowiadaRMF FM

Na uwagę, że część z tych maili potwierdzono, że były prawdziwe, Kaczyński odpowiedział: "No tak, ale cała operacja ich porwania to nie jest tak, że minister Dworczyk dostarczył te maile Rosjanom, tu nie ma żadnej wątpliwości, że to nie on".

Pytany, czy sam używa skrzynki prywatnej do korespondencji rządowej, Kaczyński powiedział, że używa takich metod, które są w granicach ścisłej tajności. - Nie mogę o nich mówić. Na pewno nie wyciekną - dodał. O korzystaniu z prywatnej skrzynki przez Dworczyka powiedział: "Nie cieszę się z tego, ale błąd jest rzeczą ludzką. Oczywiście za błędy się odpowiada".

Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwa: nastąpi przeniesienie kasacji na poziom dużych sądów regionalnych

Pytany o wymiar sprawiedliwości i sprawę Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, Kaczyński odparł: "Komitet, którego jestem przewodniczącym, zatwierdził projekt wiele miesięcy temu, kiedy nie było jeszcze sporu". - To jest część Polskiego Ładu. To zostanie wprowadzone bardzo niedługo - powiedział.

Zdaniem prezesa PiS, "trzeba opanować tę anarchię, która panuje dzisiaj w polskich sądach". - I trzeba zlikwidować te instytucje, które całkowicie się nie sprawdziły, a Izba Dyscyplinarna się nie sprawdzila - podkreślił.

Pytany o inne założenia zmian w sądownictwie, Kaczyński powiedział, że "wszystkie sądy będą miały status sądów okręgowych". - Co nie tylko poprawi sytuację sędziów, ale tych, którzy przed sądami w różnych rolach stają - dodał.

Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwa
Kaczyński o planowanych zmianach w systemie sądownictwaRMF FM

Dopytywany, prezes PiS wskazał, że "na pewno tych sędziów, którzy są sędziami rejonowymi, a takich jest większość, trzeba będzie awansować". - Zapewnił, że "w tym elemencie reformy weryfikacji (sędziów - red.) nie będzie". - Uważam, że reforma na tym poziomie, o którym mówię, nie powinna wywołać żadnych buntów - ocenił.

Jak wyjaśnił, "jeśli będziemy mieli sąd okręgowy w województwie mazowieckim, to będzie centrala w Warszawie, ale będą też sądy, które dotąd były sądami rejonowymi i one będą po prostu filiami tego sądu". Jak zaznaczył, dzięki temu będzie można sprawy przekazywać między tymi sądami. - Będzie można komuś, kto ma proces cywilny, powiedzieć: tu w Warszawie będzie pan miał wyrok za trzy lata, ale na przykład w Przasnyszu będzie pan miał za trzy miesiące. Do pana należy wybór - mówił Kaczyński.

Sąd NajwyższyFotokon / Shutterstock

Kaczyński wyjaśniał, że według założeń nastąpi "przeniesienie kasacji na poziom dużych sądów regionalnych, części z nich". - I będziemy mieli Sąd Najwyższy. Tutaj trwa jeszcze pewna dyskusja, ale generalnie rzecz biorąc to będzie sąd niewielki i taki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa - dodał.

Kaczyński odpowiada Tuskowi w sprawie zmiany konstytucji

Kaczyński, odnosząc się do relacji Polski z Unią Europejską, stwierdził, że "polexit to fake news i pomysł opozycji na zwiększenie jej poparcia społecznego i integrację oraz rozszerzenie jej zaplecza" - Jestem przeciwko polexitowi i to bardzo twardo, ale jestem za tym, żeby Polska była państwem suwerennym - powiedział.

Polityk był pytany o pomysł lidera Platformy Obywatelskiej, aby zmienić art. 90 konstytucji. We wrześniu Donald Tusk zaproponował prezesowi PiS, by dodać zapis, że wypowiedzenie umowy międzynarodowej odbywa się większością dwóch trzecich głosów.

- Nie ma żadnego powodu, żebyśmy to czynili czymś, co jest na równi z konstytucją, bo to jest większość konstytucyjna. Jest tutaj gwarancja, którą stanowi po prostu polskie społeczeństwo, naród polski, który po prostu chce być w Unii Europejskiej i nikt przytomny w polityce, poza jakimiś marginesami, nie może dążyć do tego, by tę sytuację zmieniać - odpowiedział Kaczyński.

Jak dodał, Polska wchodziła do UE, w której zagwarantowana była suwerenność "rozumiana w ten sposób, że oddajemy pewną część kompetencji Unii Europejskiej, przecież nikt tego nie kwestionuje, że w tym zakresie istnieje wyższość prawa europejskiego".

- Natomiast pewną część, i to bardzo ważną część kompetencji, państwo zachowuje i w tej dziedzinie jest państwem suwerennym. My tym się kierujemy i postawienie tej sprawy jasno przez Trybunał Konstytucyjny wywołało bardzo pożyteczną dyskusję w całej Europie. Dziś to już nie jest sprawa polska, to sprawa europejska, i bardzo dobrze - mówił Kaczyński.

Co Polacy sądzą o Trybunale Konstytucyjnym? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24
Co Polacy sądzą o Trybunale Konstytucyjnym? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24TVN24

Odnosząc się do środków z UE, które powinna otrzymać Polska, Kaczyński powiedział, że "nie należy się bać". - Pieniądze nam się należą, prędzej, czy później je otrzymamy, a jeśli to będzie trochę później, to i tak sobie świetnie damy radę - powiedział Kaczyński.

- Polska, w interesie własnym, ale także w interesie Europy, musi pozostać państwem suwerennym, gdzie konstytucja jest najwyższym prawem - podkreślił prezes PiS. 

Dodał, że "fakt, iż konstytucja jest najwyższym prawem, jest także wyrazem suwerenności społeczeństwa, narodu, demosu jak to się mówi z grecka". - Jeśli nie jest najwyższym prawem, to naród nie jest już obywatelami, tylko poddanymi. My nie chcemy być poddanymi niczyimi i w związku z tym zajmujemy takie stanowisko, i nie damy się ani szantażować, ani przekupywać - zaznaczył prezes PiS.

Prezes PiS o wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem: gdyby powiedział "przepraszam" to oczywiście bym się zgodził

Kaczyński pytany, czy zgodziłby się na udział we wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem odparł, że lider PO musiałby najpierw przeprosić. - Gdyby powiedział "przepraszam", bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził - powiedział prezes PiS.

- W tej chwili taka debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać "ośmiu gwiazdek" czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym - zaznaczył Kaczyński.

Zapytany, za co ma przeprosić Donald Tusk, prezes PiS odpowiedział: "Przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka. I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". Na uwagę, że to samo mówi Donald Tusk o drugiej stronie, lider PiS podkreślił: "Tylko, że on mówi nieprawdę, a ja mówię prawdę".

"Wojna i więź". Pierwsza część reportażu Dariusza Kubika o historii znajomości Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim >>>

Prezes PiS dodał też, że widzi efekty powrotu Donalda Tuska do polityki. - Na poziomie poprawy sytuacji wewnątrz Platformy Obywatelskiej w stosunku do ruchu pana Szymona Hołowni to na pewno zyskał. Natomiast jeśli chodzi o efekt generalny, to jest on jednak dość ograniczony. Sądzę, że liczył na coś więcej - powiedział Kaczyński. Wskazał też, że o udziale Tuska w życiu politycznym, będzie można mówić dopiero po wyborach.

Jarosław Kaczyński dodał też, że nie czuje zagrożenia ze strony Donalda Tuska. - Jeżeli w Polsce są jakieś zagrożenia to nie są to zagrożenia dla Prawa i Sprawiedliwości w tym wymiarze perspektywy wyborczej. Tylko przede wszystkim to są zagrożenia dla naszego kraju z tego względu, że rzeczywiście zostaliśmy zaatakowani - powiedział prezes PiS. - Ale jestem przekonany, że się obronimy - dodał. 

Kaczyński: decyzja o ogrodzeniu na granicy z Białorusią zapadła wiele miesięcy temu

W wywiadzie Kaczyński był pytany, czy Polska nie za późno zaczęła reagować na kryzys migracyjny na granicy z Białorusią, znając wcześniej podobne problemy Litwy. Prezes PiS zapewnił, że sprawa była znana na długo przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym, a rząd podjął wszystkie potrzebne decyzje. - Tego rodzaju rzeczy nie są przeprowadzane przy kamerach. Decyzje i ich wykonywanie miały miejsce wcześniej. Nawet ta decyzja o ogrodzeniu (na granicy z Białorusią - red.) zapadła wiele miesięcy temu - powiedział wicepremier.

Odnosząc się do zarzutów opozycji, że zapora na granicy powstanie z ominięciem przepisów o zamówieniach publicznych, Kaczyński podkreślił, że zastosowanie tych procedur przedłużyłoby budowę zapory co najmniej o rok, tymczasem jej powstanie potrzebne jest szybko. Dodał, że niebezpieczeństwo nadużyć jest niewielkie, poza tym działają organy, które ścigają nadużycia.

Jarosław Kaczyński o stanie wyjątkowym na granicy z Białorusią
Jarosław Kaczyński o stanie wyjątkowym na granicy z BiałorusiąRMF FM

Na pytanie, co dalej, gdy stan wyjątkowy - wprowadzony w sumie na 90 dni - przestanie już obowiązywać, szef PiS przypomniał, że można go po jakimś czasie wznowić, ale to nie jest dobre rozwiązanie. - Ja uważam, że lepiej stworzyć ustawę bardziej odpowiadającą rzeczywistym potrzebom. Potrzebna jest nowa regulacja prawna. Mamy pewien kryzys, który być może będzie trwał długo, dlatego trzeba to odpowiednio uregulować - oświadczył.

Pytany, czy widzi potrzebę poproszenia o pomoc Amerykanów stacjonujących w Polsce, odparł, że nie ma takiej potrzeby. - Jeśli Polska nie potrafiłaby się bronić nawet przed taką agresją, to nie mogłaby liczyć na żadną pomoc - podkreślił.

Kaczyński o braku dziennikarzy na terenach objętych stanem wyjątkowym

- Musimy się bardzo wzmocnić militarnie. Niedługo będą zaprezentowane Sejmowi i później Senatowi tego rodzaju przedsięwzięcia. Mówię o radykalnym wzmocnieniu całego wojska. Oznacza to bardzo daleko idącą zmianę - zapowiedział. Doprecyzował, że chodzi i o uzbrojenie, i o liczebność armii.

Kaczyński odniósł się też do postulatów, by uszczelnić granicę przy zachowaniu zasad humanitarnych, tworząc np. korytarze humanitarne dla migrantów. - Sądzę, że zachowamy człowieczeństwo najlepiej wtedy, gdy doprowadzimy do tego, że Łukaszence, który ma problemy z człowieczeństwem, się nie uda. Musimy się obronić, a człowieczeństwo zachowujemy. Ci, którzy sugerują, że jest inaczej, albo są bardzo naiwni, albo cyniczni - zaznaczył polityk.

Ocenił też, że nie ma potrzeby, by dopuścić dziennikarzy na teren objęty stanem wyjątkowym. - Nie widzę sensu i potrzeby, szczególnie, że jest bardzo dużo złej woli. Gdyby w Polsce było normalnie, gdyby nie było totalnej opozycji, tylko normalna opozycja, gdyby ten język nie był tak zdegradowany, zwulgaryzowany, żebyśmy mogli normalnie rozmawiać - powiedział.

Jarosław Kaczyński: rząd powinien uczynić faktem, a nie tylko zapowiedzią, Polski Ład

Pytany o dwie kluczowe reformy, które ten rząd powinien zrobić, szef PiS powiedział, że przede wszystkim powinien wcielić w życie, uczynić faktem, a nie tylko zapowiedzią, Polski Ład. - To jest szereg posunięć, w różnych sferach - podkreślił.

Jako jeden z ważnych elementów rządowego programu wymienił ten, który dotyczy wsi. - Proszę pamiętać, że na wsi, w mniejszych miastach, mieszka 53 procent Polaków, to jest większość i oni żyją często w warunkach gorszych, wyraźnie często gorszych niż ci, którzy żyją w miastach. I nie ma żadnych powodów, żeby ten stan był kontynuowany, a do tego jest ogromny problem rolnictwa. Tym zajęliśmy się i tu jest gotowy plan, zarówno odnoszący się do tej sfery, którą można by określić jako uporządkowania - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński o założeniach programu "Polski Ład dla wsi"
Kaczyński o założeniach programu "Polski Ład dla wsi"TVN24

Na uwagę prowadzącego, że Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek ostatnio zwrócił się z prośbą, żeby przesunąć wejście w życie Polskiego Ładu, dlatego że czas na konsultacje był bardzo krótki i nie wszyscy są zaznajomieni z przepisami, zwłaszcza tymi, które dotyczą zmian podatkowych, Kaczyński odparł, że "w tych sprawach trzeba działać jednak energicznie". - Ja nie wiem, czym się pan rzecznik, pan minister, bo zawsze tak tytułuję rzeczników w moich pismach do nich, ale wydaje mi się, że jest po prostu w błędzie. Oczywiście będą pewne kłopoty. Jak jest duża zmiana, to kłopoty zawsze są – przekonywał.

Prezes PiS: obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć cenę paliwa

Prezes PiS był pytany, czy rząd powinien rozważyć możliwość obniżenia stawek akcyzy na paliwa, aby tym samym spadły ceny w detalu. - Nie uważam, żeby akurat ta metoda w tym momencie była najlepsza - powiedział Kaczyński. Jak stwierdził, "po prostu dlatego, że dla dokonania w Polsce zmian, pozytywnych zmian dla ogromnej większości społeczeństwa, a w gruncie rzeczy dla całego społeczeństwa, bo tylko ci, którzy żyją z cwaniactwa, mogą na tym stracić, cała reszta na tym zyska, a to jednak wymaga pieniędzy, więc ja bym dochodów państwa nie obniżał". - Natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową - dodał.

Wicepremier ocenił, że rząd może tu wykorzystać rozmaite metody. - Sądzę, że coś takiego się stanie, będę za tym optował - dodał. Jak podkreślił, "obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć tę cenę".

- Nie powinno się ograniczać dochodu państwa, a akcyza to jeden z poważnych elementów dochodu państwa - dodał.

Ceny paliw na stacjach w górę
Ceny paliw na stacjach w góręTVN24

- Natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową - dodał.

Szef PiS zapytany o opinię na temat fuzji PKN Orlen z Grupą Lotos powiedział, że jest ona potrzebna. - To są jednak firmy państwowe, w każdym razie z bardzo dużym udziałem kapitału państwowego, który ma moc decyzyjną i ich polityka, chociaż oczywiście podporządkowana Kodeksowi Handlowemu, zawiera element polityki państwowej. (...) Fuzja jest wskazana, jest potrzebna także i dlatego, żeby na przyszłość w Polsce ceny paliw były raczej niższe niż wyższe - stwierdził Kaczyński.

Prezes PiS: obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć cenę paliwa
Prezes PiS: obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć cenę paliwaRMF FM

Kaczyński: trzeba dążyć do opanowania inflacji

Prezes PiS powiedział również, że "trzeba dążyć do tego, aby opanować inflację". - Tutaj już Narodowy Bank Polski, niektórzy mówią, że za późno, inni uważają, że to właściwy moment, podniósł stopy. Trzeba, jeszcze raz to powtarzam, podjąć inne decyzje i sądzę, że to jest możliwe - stwierdził.

Podkreślił jednocześnie, że obecnie jest wiele czynników powodujących wzrost inflacji, na które rząd nie ma wpływu. Dopytywany, czy obecny odczyt inflacji może być niepokojący, powiedział: "To może rzeczywiście niepokoić i sądzę, że ta sytuacja szybko się zmieni, ale przy pomocy takich metod, które będą i efektywne, i jednocześnie nie będą naruszały innych naszych planów, bo to są plany prospołeczne".

Wicepremier zwrócił uwagę, że dla obecnego prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego obecna inflacja ma przede wszystkim charakter kosztowy, ze względu na wzrost kosztów energii i różnego rodzaju surowców. - Mnie prezes Glapiński, jeżeli chodzi o przyczyny inflacji, przekonuje. Natomiast ucieszyłem się, że decyzję już podjął i że była to decyzja nie o 25 punktów w górę, jak to postulowano przedtem, ale że o 50 punktów, czyli późniejsza, ale taka jak na obecne warunki dosyć radykalna - powiedział Kaczyński.

Wzrost cen przyspieszył
Wzrost cen przyspieszyłTVN24

W ubiegłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła referencyjną stopę procentową NBP do 0,50 proc. z 0,10 proc. w skali rocznej. Stopa lombardowa została podniesiona do 1,00 proc. z 0,50 proc.; stopa depozytowa została pozostawiona bez zmian i wynosi 0,00 proc.; stopa redyskonta weksli podniesiona została do 0,51 proc. z 0,11 proc., a stopa dyskontowa weksli do 0,52 proc. z 0,12 proc. Jednocześnie Rada podjęła decyzję o podwyższeniu podstawowej stopy rezerwy obowiązkowej z 0,5 proc. do 2,0 proc.

Prezes PiS zapytany, czy wspierałby obecnego szefa NBP w staraniu o wybór na kolejną kadencję prezesa banku centralnego, zwrócił uwagę, że to prezydent wskazuje kandydata na prezesa NBP. - Co tutaj moje wsparcie jest warte? To prezydent decyduje - powiedział. Kaczyński dopytywany, co by zrobił, gdyby zadzwonił do niego prezydent pytając o zdanie w sprawie ewentualnej drugiej kadencji na stanowisku prezesa NBP Adama Glapińskiego, stwierdził: "Jedno mogę panu powiedzieć na pewno, prezydent do mnie w tej sprawie nie zadzwoni".

Kaczyński o "piątce dla zwierząt": pewne elementy wyprzedzały obecny stan świadomości

Prezes PiS pytany, czy wróci do projektu tzw. piątki dla zwierząt, odparł: "Piątki były dla ludzi, to jedna sprawa. A poza tym pewne elementy tego przedsięwzięcia były troszeczkę wyprzedzające obecny stan świadomości i dlatego trzeba było spojrzeć na to inaczej".

- I ja to biorę pod uwagę jako polityk, chociaż też jako nie polityk, bo w końcu jestem też zwykłym człowiekiem - dodał Kaczyński.

Lider PiS dodał też, że "wszelkiego rodzaju zmiany, także te bliskie jemu osobiście, muszą następować w taki sposób, żeby miały związek z przemianami świadomości społecznej". - Tutaj po prostu użyto złej nazwy. To nie była akurat inicjatywa ludzi dojrzałych, do których ja należę - podkreślił.

Zaproponowana w ubiegłym roku przez PiS tzw. piątka dla zwierząt to przepisy zawarte w nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, m.in. zakazujące hodowli zwierząt na futra i ograniczające ubój rytualny. Rozwiązania te wywołały protesty środowisk rolniczych. Senat wprowadził do nowelizacji poprawki, ale nie zostały one poddane pod głosowanie w Sejmie, a więc nie mógł zakończyć się proces legislacyjny noweli.

We wrześniu ub. roku 15 posłów PiS zostało zawieszonych w prawach członka partii po głosowaniu, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko projektowi "piątki dla zwierząt". Był wśród nich ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który w efekcie odszedł ze stanowiska. W listopadzie cała piętnastka, włącznie z Ardanowskim i Kołakowskim, została przywrócona w prawach członków partii.

Kaczyński: w wolnej chwili najbardziej lubię czytać

Prezes PiS w RMF FM został zapytany o to, czy ma czas dla siebie i jak go lubi spędzać. - Trochę czasu wolnego mam, szczególnie chodzi tu o soboty i niedziele, a często jest to tylko jeden z tych dwóch dni, lub czasem nie ma żadnego. Wtedy najbardziej lubię spokojnie czytać - odpowiedział Kaczyński.

Dodał, że czytanie dzieli na dwie części. - Najpierw czytam dokumenty, których nie zdołałem przeczytać w ciągu tygodnia. To jest nawet czasem ciekawe i przyjemne, a czasem nudne "jak flaki z olejem", ale wtedy też trzeba. A później sobie czytam inne rzeczy - zaznaczył.

Ocenił, że rok 1989 dla pewnej grupy ludzi przyniósł pewne ograniczenia, jeśli chodzi o aktywność w sferze czytelnictwa, szczególnie literatury pięknej. - Mam nadzieję, że Bóg pozwoli mi być jakiś czas na emeryturze i wtedy jakąś część tych strat (w lekturach - red.) odrobię - dodał prezes PiS.

Autorka/Autor:pp/tr

Źródło: RMF FM, PAP

Pozostałe wiadomości

Mariusz Kamiński, były minister i były poseł PiS, stawił się w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. - Zostałem wezwany w celu ogłoszenia mi zarzutów dotyczących głosowania w Sejmie - powiedział przed wejściem.

Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze

Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze

Źródło:
TVN24

Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej do spraw afery wizowej w związku z wezwaniem do prokuratury. W związku z tym przewodniczący komisji Michał Szczerba ogłosił nowy termin przesłuchania świadka.

Kamiński w prokuraturze, a nie na posiedzeniu komisji śledczej. Szczerba: jest nowy termin przesłuchania

Kamiński w prokuraturze, a nie na posiedzeniu komisji śledczej. Szczerba: jest nowy termin przesłuchania

Źródło:
TVN24

Światowe media komentują spotkanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy i walczącego o reelekcję byłego prezydent USA Donalda Trumpa. "Trumpa i Dudę od dawna łączą ciepłe relacje" - pisze portal Politico, wskazując jednak na potencjalne źródło konfliktu pomiędzy politykami.

"Od dawna łączą ich ciepłe relacje". Światowe media o spotkaniu Duda-Trump

"Od dawna łączą ich ciepłe relacje". Światowe media o spotkaniu Duda-Trump

Źródło:
CNN, Politico, The Guardian

W resorcie zdrowia trwają prace nad tym, jak można ograniczyć dostępność alkoholu - powiedziała Radiu Zet minister zdrowia Izabela Leszczyna. Przekazała, że w jej ocenie "alkohol w ogóle nie powinien być sprzedawany na stacjach benzynowych". Na tę wypowiedź zareagował poseł klubu PiS Marcin Warchoł (Suwerenna Polska), minister sprawiedliwości w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego. "Wiecie, że uśmiechnięta Polska zakaże sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych? No to już wiecie" - napisał.

Warchoł komentuje ograniczanie sprzedaży alkoholu. Internet odpowiada

Warchoł komentuje ograniczanie sprzedaży alkoholu. Internet odpowiada

Źródło:
Radio Zet, tvn24.pl

Dokument rosyjskiego MSZ potwierdza, że Rosja prowadzi wojnę hybrydową ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami - przekazał w środę "Washington Post". Dziennik otrzymał pismo od niewymienionej z nazwy europejskiej agencji wywiadowczej.

Tajne dokumenty Rosji. "Strategia już weszła w życie"

Tajne dokumenty Rosji. "Strategia już weszła w życie"

Źródło:
PAP

Donald Trump i Andrzej Duda omówili podczas spotkania propozycję polskiego prezydenta, aby państwa NATO zwiększyły wydatki na obronę do 3 procent PKB - przekazał w komunikacie sztab byłego prezydenta USA, który ubiega się o reelekcję. Dodano, że rozmowa dotyczyła "wojny między Rosją a Ukrainą" oraz konfliktu na Bliskim Wschodzie.

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

Źródło:
TVN24, PAP

Przed dymisją zarządowi Polskiej Fundacji Narodowej zmieniono umowy, gwarantując im gigantyczne odprawy – poinformowała w czwartek "Rzeczpospolita". Do korekty umów miało dojść w związku ze zmianą władzy w Polsce. Byli członkowie zarządu PFN odmówili rozmowy na ten temat.

Media: Zmiana umów w ostatniej chwili. "Gigantyczne odprawy" dla zarządu

Media: Zmiana umów w ostatniej chwili. "Gigantyczne odprawy" dla zarządu

Źródło:
PAP

Los bezwględnie potraktował Jacka Protasiewicza. Nie wszyscy są w stanie zmierzyć się z polityką w dobrym, pozytywnym stylu. To tragiczna historia - powiedział w TVN24 Grzegorz Schetyna, były szef Platformy Obywatelskiej, obecnie senator.

Schetyna o Protasiewiczu: Los jest bezwzględny. Nie poradził sobie

Schetyna o Protasiewiczu: Los jest bezwzględny. Nie poradził sobie

Źródło:
TVN24

Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna w wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 94 w Oławie (woj. dolnośląskie). Samochód osobowy zderzył się z cysterną. Droga jest zablokowana. Na miejscu pracuje policja i prokurator.

Zderzenie auta z cysterną. Są ofiary śmiertelne

Zderzenie auta z cysterną. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

785 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Ukraińskie siły zbrojne uderzyły na lotnisko wojskowe w Dżankoju, które znajduje się na okupowanym przez Rosję Krymie - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Jeżeli wszystkie słowa wypowiedziane w ostatnich latach w Brukseli na temat wspólnej obrony, mogły zamienić się w pociski i wyrzutnie rakietowe, Europa stałaby się największą potęgą świata. I najbardziej bezpieczną - napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk, który uczestniczy w dwudniowym nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Źródło:
PAP

Urszula Waśko z Uniwersytetu Columbia uczestniczy w pracach nad lekiem, którym może zablokować rozwój raka trzustki. To nowotwór, który wciąż jest bardzo trudny do wyleczenia. Wyniki eksperymentów na myszach są obiecujące. Rozpoczęła się pierwsza faza testów klinicznych nowego leku z udziałem ludzi.

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku z byłym amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. - Spędziliśmy razem cztery wspaniałe lata. Być może będziemy musieli to powtórzyć - powiedział były prezydent USA, stojąc obok Andrzeja Dudy przed rozmową. - To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze - oświadczył już po kolacji polski prezydent.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Źródło:
TVN24 PAP

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

Maciej Świrski nigdy nie powinien zostać przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To skandal, że taka osoba jest w ogóle na takim stanowisku - ocenił w "Faktach po Faktach" pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Roman Imielski. Były członek KRRiT Krzysztof Luft stwierdził, że z przykrością patrzy, jak KRRiT "stacza się w otchłań jakiejś takiej trzeciorzędnej kauzyperdy".

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski przegrał właśnie przed sądem z TVN. Stacja nie musi zapłacić kary, którą jednoosobowo na nią nałożył. Sąd podkreślił, że kara była nieadekwatna i przesadna. Przewodniczący, który sam siebie nazywa talibem, sam decyduje, czy coś jest złamaniem prawa, czy nie. Karze nadawców, ale tylko tych, którzy myślą inaczej niż on i partia, która rekomendowała go do Rady. Ściga i zastrasza media, nie czekając na wyroki sądów. To w czystej postaci cenzura i chęć wywołania efektu mrożącego wśród dziennikarzy, mówią przedstawiciele wolnych mediów.

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Źródło:
tvn24.pl

Pracownicy likwidowanego zakładu Levi Strauss w Płocku wysłali do zarządu tej spółki z siedzibą w USA pismo, w którym podkreślili, że oczekują wnikliwego przeanalizowania wszystkich możliwych wariantów wsparcia dla zwalnianych pracowników, w tym głównie sprawiedliwych odpraw.

Gigant likwiduje fabrykę w Polsce. "Szczególnie bolesna wiadomość"

Gigant likwiduje fabrykę w Polsce. "Szczególnie bolesna wiadomość"

Źródło:
PAP

W środę parlament Szwajcarii w ramach walki z symbolami ekstremizmu zatwierdził wniosek o zakazanie nazistowskiego znaku ze swastyką. Rząd musi teraz opracować przepisy, które zabraniają noszenia, publicznego pokazywania lub rozpowszechniania symboli rasistowskich, brutalnych lub ekstremistycznych.

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Źródło:
Reuters

Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili zapowiedziała, że zawetuje ustawę o zagranicznych agentach, którą forsuje premier. Wzorowana na rosyjskiej ustawa przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 procent finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami. Z komunikatu wynika, że przy gruncie termometry pokazać mogą -5 stopni Celsjusza. Sprawdź, gdzie temperatura spadnie poniżej zera.

Temperatura mocno spadnie. Alarmy na południu kraju

Temperatura mocno spadnie. Alarmy na południu kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed godziną 19 policjanci zatrzymali 43-latka podejrzanego o zabójstwo, do którego doszło w Jagatowie - poinformowała pomorska policja. Jak dodano, "mężczyzna został odnaleziony na terenie powiatu gdańskiego".

Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. zatrzymany na terenie powiatu gdańskiego

Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. zatrzymany na terenie powiatu gdańskiego

Źródło:
TVN24

Maciej Wąsik poinformował podczas konferencji, że wobec jego żony wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Roma Wąsik jest tam dyrektorką jednego z departamentów. Mamy odpowiedź.

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Źródło:
tvn24.pl

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Intensywne opady deszczu sparaliżowały Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Dubaju, gdzie doszło do gwałtownej powodzi błyskawicznej, w 12 godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle jest notowane przez rok. Czy zasiewanie chmur w ZEA, regularnie stosowane do modyfikacji pogody w tym kraju, mogło przyczynić się do tak katastrofalnej sytuacji?

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Źródło:
Bloomberg, CNBC, WIRED, PAP, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

"Jak mistrzowie łakoci wprzody podarują, gdy kształtnie w obiecadło chłopięta wprawują. Obiecadło, czyli"? Na to pytanie za milion złotych odpowiadał w programie "Milionerzy" pan Sławomir Świątecki z Katowic.

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Źródło:
Milionerzy TVN

To będzie emocjonująca druga tura wyborów na prezydenta Zgierza (woj. łódzkie). Zmierzą się ze sobą obecny włodarz Przemysław Staniszewski z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Łukaszem Wróblewskim. Gdyby urzędujący prezydent wygrał wybory, może mieć problem ze stworzeniem większości w radzie miasta. Z jego komitetu mandaty uzyskało tylko czterech radnych, z Prawa i Sprawiedliwości sześciu. Stabilną większość ma natomiast KO, która uzyskała 11 mandatów, a dwa Trzecia Droga.

Prezydent bez poparcia walczy z kandydatem KO. "Prędzej zjem swoje stare trampki, niż wejdę z nim w koalicję"

Prezydent bez poparcia walczy z kandydatem KO. "Prędzej zjem swoje stare trampki, niż wejdę z nim w koalicję"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę wyborcy w drugiej turze wyborów samorządowych otrzymają tylko jedną kartę do głosowania z nazwiskami dwóch kandydatów na lokalnych włodarzy. - W piątek i niedzielę odbędą się konferencje wyborcze organizowane przez Państwową Komisję Wyborczą i Krajowe Biuro Wyborcze - poinformował rzecznik KBW Marcin Chmielnicki. W piątek o godzinie 17.30. W niedzielę cztery konferencje wyborcze zaplanowano na godziny: 10.00, 13.30, 18.30 i 22.00.

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Warszawy podejrzanego o nadanie do Stanów Zjednoczonych przesyłki zawierającej środki psychotropowe. W jego mieszkaniu znaleziono marihuanę oraz haszysz.

W paczce był litrowy słoik z żywicą, a w niej środki psychotropowe

W paczce był litrowy słoik z żywicą, a w niej środki psychotropowe

Źródło:
PAP

Prezydent Joe Biden zasugerował, że Stany Zjednoczone nie były w stanie odzyskać szczątków jego wuja, Ambrose Finnegana w czasie II wojny światowej, ponieważ w regionie, gdzie rozbił się jego samolot zwiadowczy, "było wielu kanibali".

Joe Biden sugeruje, że jego wuj mógł zostać zjedzony przez kanibali

Joe Biden sugeruje, że jego wuj mógł zostać zjedzony przez kanibali

Źródło:
CNN

Escobar, nazwisko jednego z najbardziej znanych i wpływowych baronów narkotykowych w historii, nie może być zarejestrowane jako znak towarowy w Unii Europejskiej - zadecydował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

Nazwisko barona narkotykowego na wokandzie. Decyzja TSUE

Nazwisko barona narkotykowego na wokandzie. Decyzja TSUE

Źródło:
PAP

Spiker Mike Johnson ogłosił, że podtrzymuje swój plan wprowadzenia pod obrady izby projektów ustaw dotyczących środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Czwarty projekt ma dotyczyć środków "przeciwstawienia się Rosji, Chinom i Iranowi". Johnson przekazał, że głosowania w tej sprawie mają się odbyć w sobotni wieczór. Prezydent Joe Biden poparł zaproponowany pakiet ustaw, zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie uchwalenie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze.

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Film "Diuna: część druga" jest już dostępny w Playerze. Produkcja Warner Bros. Discovery trafiła do kin pod koniec lutego i okazała się wielkim hitem. Teraz można ją obejrzeć w swoim domu.

Film "Diuna: część druga" już dostępny w Playerze

Film "Diuna: część druga" już dostępny w Playerze

Źródło:
tvn24.pl

Doszło do kolejnej erupcji wulkanu Ruang położonego na indonezyjskiej wyspie o takiej samej nazwie. Władze wydały ostrzeżenie przed tsunami. Zamknięto też międzynarodowe lotnisko w mieście Manado.

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rozpoczęło się wycofywanie rosyjskich żołnierzy z Górskiego Karabachu, byłej armeńskiej enklawy na terytorium Azerbejdżanu - ogłosił w środę Kreml. Według Politico, Moskwa planuje wysłać ich na Ukrainę. Portal pisze o "zaskakującym oświadczeniu" i przypomina bezczynność rosyjskich "sił pokojowych" w obliczu zeszłorocznej ofensywy Azerbejdżanu w spornym regionie, która doprowadziła do upadku samozwańczej republiki i masowego exodusu ormiańskich uchodźców.

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

Źródło:
PAP, Politico