Jarosław Kaczyński ogłasza mobilizację. Eksperci komentują

Źródło:
PAP, TVN24
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacji
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24
wideo 2/5
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24

W sobotę na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Markach przemawiał wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dużą część wystąpienia poświęcił kwestiom gospodarczym, między innymi rosnącej inflacji. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy - powiedział. Odnosił się również do wojny na Ukrainie i ogłosił mobilizację członków swojej partii. Słowa Kaczyńskiego komentowali w TVN24 publicyści - Łukasz Lipiński z "Polityki" i Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". Do kwestii związanych z gospodarką odniósł się profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

W sobotę w podwarszawskich Markach odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. - Spotykamy się dzisiaj w szczególnej sytuacji. To jest 101. dzień bohaterskiej, bezprzykładnie bohaterskiej, niebywale zdeterminowanej, niebywale odważnej walki narodu ukraińskiego o wolność, o niepodległość, o całość terytorialną, o swoją ziemię i o prawo do istnienia, bo przecież tego prawa najeźdźcy Ukraińcom odmawiają - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Ta walka, te 101 dni chwały budzi nadzieję, jest wielką inspiracją, ale budzi także refleksje nad naszym patriotyzmem - kontynuował prezes PiS. - Musimy pamiętać, a Ukraińcy nam to szczególnie przypominają, że patriotyzm to nie jest tylko emocja, to jest zobowiązanie, zobowiązanie do działania - podkreślał.

- Mieliśmy i polityczny - wynikający z realistycznej oceny naszych własnych interesów i bezpieczeństwa - i moralny obowiązek podjąć działania zmierzające do tego by, Ukraina się obroniła - mówił Kaczyński. Zwrócił uwagę na "wspaniałą akcję humanitarną", mówił że polskie państwo i społeczeństwo dokonało "rzeczy niebywałej" - przyjęcia 3 mln uchodźców z Ukrainy bez organizacji obozów dla uchodźców.

Kaczyński o gospodarce

Dużo miejsca w swoim wystąpieniu prezes Prawa i Sprawiedliwości poświęcił kwestiom gospodarczym. - Dzisiaj - mówię tu o roku 2021 - dochody budżetowe państwa są większe o 205,7 miliarda złotych niż w 2015 roku, a dochody całej sfery finansów publicznych o 406 miliarda złotych. To ogromna różnica - w pierwszym przypadku wzrost o 70 procent, a w drugim około 60 procent - mówił podczas wystąpienia Kaczyński.

Zdaniem Kaczyńskiego, żeby cokolwiek zdziałać w życiu państwowym, społecznym trzeba mieć pieniądze. - A po drugie pamiętajmy, że nasi przeciwnicy, kiedy rządzili, (...) ciągle twierdzili, że pieniędzy nie ma. Ja oczywiście mówiłem o latach 2007-2015 [rządów PO-PSL - przyp. red.], że nie ma i nie będzie, że w związku z tym nic nie można zdziałać - mówił prezes PiS.

Odnosząc się do sytuacji finansowej polskich rodzin, Kaczyński powiedział, że "wydatki na rodzinę, a mówiąc dokładnie - głównie na dzieci - wzrosły o 200 miliardów złotych, a w tym roku - roku 2022 - w ciągu jednego roku będzie to już przeszło 62 miliardy złotych". Zapewniał, że PiS "nie zapomniał także o seniorach". - Tutaj (...) mamy wzrost niebywały - z 3,6 miliarda złotych do 44 miliardów złotych. W tym roku, w roku 2022, patrząc na te lata, na samą 13. emeryturę, wydaliśmy 43,8 bodajże miliarda złotych, na 14. (emeryturę) 11,4 miliarda złotych - powiedział.

Mówiąc o wydatkach na służbę zdrowia, wicepremier ocenił, że pewną rolę odegrała tu pandemia COVID-19. - Ale wszystko wskazuje na to, że to będzie wzrost z 77 miliardów złotych w roku 2015 do - jak w tej chwili się rokuje - 160 miliardów złotych, razem z wydatkami covidowymi, w roku 2022 - przekazał. - To jest naprawdę gigantyczny wzrost, a w 2024 roku będzie to 6 procent PKB, a 2027 roku - 7 procent - dodał.

Kaczyński mówił też między innymi o wzroście wydatków na politykę pracowniczą. - Minimalna [pensja - przyp. red.] z 1750 złotych do przeszło 3 tysięcy złotych, z perspektywą na 4 tysiące złotych. Przeciętna pensja z 4123 złotych na 6637 złotych. To jest kwiecień do kwietnia między 2015 a 2022 rokiem - powiedział. Kaczyński ocenił, że to ogromny postęp, nawet biorąc pod uwagę inflację.

Orłowski: Kaczyński zauważył problem inflacji, ale nie zauważa powiązania z wydatkami

Profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC, odniósł się w rozmowie z TVN24 do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego wygłoszonego na konwencji PiS w Markach. Powiedział, że wymienianie zwiększonych wydatków przez prezesa PiS go "zaniepokoiło". - Oczywiście dostrzegam fakt, że prezes Kaczyński i z jednej strony chwalił, a z drugiej strony też mówił o niedociągnięciach, że zauważał problem na przykład rosnącej inflacji - powiedział. - Wrażenie było takie, że on nie zauważa, że jest jakikolwiek związek między jednym i drugim. Inflacja jest sobie, ona skądś tam się wzięła, nie wiadomo skąd, pieniądze wydawane to jest zupełnie inna sprawa - powiedział.

O wymienianiu zwiększonych wydatków mówił też w TVN24 dziennikarz "Polityki" Łukasz Lipiński. - To co mnie zastanowiło to taki ciekawy greps, po który schylił się Jarosław Kaczyński, to znaczy o każdej dziedzinie nie opowiadał, co tam PiS konkretnie zrobił, tylko tutaj na zdrowie, na to, na tamto zwiększyliśmy wydatki z tyle do tyle. Nikt tych liczb nie zapamiętał, ale generalnie jeśli zwiększyliśmy wydatki, to ma być lepiej - dodał. - Był to bardzo ciekawy taki ucieczkowy greps, że wszędzie popodnosiliśmy wydatki, ale z drugiej strony, jak ludzie zaczną się zastanawiać nad szczegółami, to mogą mieć coraz większe wątpliwości - wyjaśnił. 

Odnosząc się do wzrostu cen i zwalczania inflacji, Kaczyński przypomniał w swoim przemówieniu, że PiS podjął decyzję o obniżeniu podatku VAT na paliwa i na gaz, ale także na ropę. Nawiązując do sytuacji kredytobiorców i niskiego oprocentowania lokat, powiedział, że rząd PiS "podjął dialog" z bankami. - I będziemy mieć, zaczynamy mieć znacznie wyższe niż dotąd procenty od wkładów czy depozytów. To jest bardzo ważne dla walki z inflacją - powiedział. Dodał, że warto ten dialog kontynuować, a czasami warto też z czegoś zrezygnować, "żeby w przyszłości było lepiej, bo inflacja naprawdę strasznie niszczy".

Jarosław Kaczyński o inflacji
Jarosław Kaczyński o inflacjiZdjęcia organizatora

Kaczyński mówił, że będą kolejne, "nowe pomysły" w walce z inflacją. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy. Musimy to uczynić, bo perspektywa na przykład Turcji - 60 proc. inflacji - to jest perspektywa dla gospodarki, dla gospodarstw domowych naprawdę straszliwie niszcząca - dodał.

Orłowski: to dość czarno wróży polityce gospodarczej

Profesor Orłowski zauważył w rozmowie z TVN24, że prezes PiS nie powiedział, jak walczyć z rosnącą inflacją. - Usłyszeliśmy tylko, że tu są zupełnie nowe pomysły - dodał. Stwierdził, że "od tego jest premier, aby prezesowi wyjaśnić, jak sprawa wygląda".

- Usłyszeliśmy jedną odpowiedź w stylu bardzo prezesa Kaczyńskiego, że właściwie za inflację są odpowiedzialni jacyś inni, nad którymi nie mamy władzy, a z którymi negocjujemy - komentował. Dodał, że "prawdopodobnie jest to jakiś ślad sugestii, że za inflację odpowiadają tak naprawdę przedsiębiorcy, odpowiadają firmy, które podnoszą ceny". - Jeśli taka jest naprawdę wiedza prezesa Kaczyńskiego o gospodarce, jeśli premier go nie wyprowadza z błędu, to bardzo czarno bym to widział - ocenił. - To oczywiście nie firmy ponoszą odpowiedzialność za inflację - dodał.

Zdaniem Orłowskiego mogła to być też sugestia, że za inflację odpowiadają banki. - Jeśli tak prezes Kaczyński sądzi, to dość czarno wróży polityce gospodarczej, bo to nie banki odpowiadają za inflację - mówił.

Publicyści o przemówieniu Kaczyńskiego

Roman Imielski z "Gazety Wyborczej" przyznał, że jest rozczarowany tym, że występował jedynie wicepremier Jarosław Kaczyński, a nie na przykład premier Mateusz Morawiecki. - To potwierdziło, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję, dlatego że prezes przez prawie godzinę wyliczał rzeczy, które rząd najpierw Beaty Szydło, a teraz Mateusza Morawieckiego zrobił już dla obywateli i jak mocno podkreślał, to nas różni od przeciwników politycznych - mówił.

Ocenił, że "nie usłyszeliśmy nic nowego" w sprawach bezpośrednio dotykających obywateli, jak rosnące ceny i raty kredytów. - Jakieś zapowiedzi, że rząd będzie działał na rynku węgla po to, żeby jakaś grupa najbiedniejszych osób, które ciągle palą paliwem w piecach, nie odczuła tak bardzo skokowego wzrostu cen - stwierdził. - Było to bardzo rozczarowujące, defensywne, skierowane na wstecz, a nie do przodu przemówienie - podsumował publicysta.

"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"
"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"TVN24

Łukasz Lipiński z "Polityki" zwrócił uwagę, że była to przemowa do aktywu partyjnego Kaczyńskiego i najbardziej zagorzałych zwolenników. - Nie mówił do wyborców na tym etapie - dodał.

- Nie jest to jeszcze ten etap kampanii, w którym zgłasza się nowe pomysły. To politycy PiS bardzo jasny sposób mówili, że tutaj nie będzie nowych pomysłów i rzeczywiście to zostało spełnione. Ta mowa miała zmobilizować aktyw partyjny, który jak słyszymy z Nowogrodzkiej się zupełnie rozszedł na wszystkie strony, do kolejnej kampanii - ocenił Lipiński.

"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"
"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"TVN24

Kaczyński o polityce mieszkaniowej: nie wszystko wyszło

Lider Prawa i Sprawiedliwości przekonywał też, że rząd PiS "pobił rekord", jeśli chodzi o politykę mieszkaniową. - 235 tysięcy mieszkań w 2021 roku to jest najlepszy wynik od 1979 roku - powiedział Kaczyński, zastrzegając, że pod koniec ery Edwarda Gierka mieszkań co prawda było więcej, bo około 300 tysięcy, ale były to "inne mieszkania, z inną klasą i inną powierzchnią". Przyznał zarazem, że w kwestii budowy mieszkań "nie wszystko wyszło".

- Z Mieszkania Plus tylko 18 tysięcy wybudowanych i 24 tysięcy w budowie, czyli łącznie 42 tysiące mieszkań, a powinno być dużo, dużo więcej. Moglibyśmy być zadowoleni z sytuacji, gdyby tych mieszkań oddawano półtora razy więcej, czyli około 350 tysięcy, a bardzo zadowoleni, gdyby ich oddawano dwa razy więcej, bo jeżeli spojrzeć na historię krajów, które były wtedy dużo biedniejsze niż dzisiejsza Polska, bo to jeszcze chodzi o lata 60. i takie państwa jak Hiszpania czy Grecja, to musielibyśmy uznać, że dopiero te 470 tysięcy pozwoliłoby nam wyrównać te bliskie sobie wtedy greckie i hiszpańskie wyniki - stwierdził prezes PiS. Dodał, że Polskę stać na to, ale to "jeszcze przed nami".

Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plus
Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plusZdjęcia organizatora

Kaczyński: ogłaszam mobilizację PiS i Zjednoczonej Prawicy

Kaczyński powiedział, że w ciągu 6,5 roku rząd PiS przeszedł przez bardzo trudne próby, a to jego miałoby oznaczać, że "mamy dobry rząd". W tym kontekście ocenił, że zarówno była premier rządu Beata Szydło, jak i obecny premier Mateusz Morawiecki dali radę. - Polacy powinni uczynić wszystko, jako obywatele, wyborcy, by ten rząd mógł kontynuować swoją misję. Ale to zależy także od nas, bo są fakty i są opowieści - zaznaczył.

W tym kontekście nawiązał do mediów i ocenił, że pluralizm został w nich przywrócony, choć "jeszcze nie jest pełen". Wskazywał, że w niektórych mediach "słyszymy opowieść o klęsce, o tym że wszystko źle". - Trudno o tym wszystkim opowiadać, bo wstyd. Trzeba oszczędzić tego wstydu" - mówił. - Chociaż to nie oznacza oczywiście, że nie popełniamy błędów i że jesteśmy bez grzechów. To oni tak twierdzą o sobie, my tak nie twierdzimy - wtrącił. - A kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał Kaczyński.

Jarosław Kaczyński przemawia na konwencji PiSmateriały organizatora

- Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda - stwierdził i dodał, że już w sobotę w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki. - Dziękuję ci, Mateuszu - powiedział.

Te słowa wicepremiera i prezesa PiS skomentował w TVN24 Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". - Na koniec właściwie stwierdził "jedźmy w Polskę, bo to jest nasza największa siła, żeby rozmawiać z ludźmi i właściwie zaserwujmy im więcej, ale tego samego". Nie wiem, czy tego oczekują Polki i Polacy w sondażach - ocenił publicysta. 

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: materiały organizatora

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl