Jarosław Kaczyński ogłasza mobilizację. Eksperci komentują

Źródło:
PAP, TVN24
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacji
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24
wideo 2/5
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24

W sobotę na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Markach przemawiał wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dużą część wystąpienia poświęcił kwestiom gospodarczym, między innymi rosnącej inflacji. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy - powiedział. Odnosił się również do wojny na Ukrainie i ogłosił mobilizację członków swojej partii. Słowa Kaczyńskiego komentowali w TVN24 publicyści - Łukasz Lipiński z "Polityki" i Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". Do kwestii związanych z gospodarką odniósł się profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

W sobotę w podwarszawskich Markach odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. - Spotykamy się dzisiaj w szczególnej sytuacji. To jest 101. dzień bohaterskiej, bezprzykładnie bohaterskiej, niebywale zdeterminowanej, niebywale odważnej walki narodu ukraińskiego o wolność, o niepodległość, o całość terytorialną, o swoją ziemię i o prawo do istnienia, bo przecież tego prawa najeźdźcy Ukraińcom odmawiają - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Ta walka, te 101 dni chwały budzi nadzieję, jest wielką inspiracją, ale budzi także refleksje nad naszym patriotyzmem - kontynuował prezes PiS. - Musimy pamiętać, a Ukraińcy nam to szczególnie przypominają, że patriotyzm to nie jest tylko emocja, to jest zobowiązanie, zobowiązanie do działania - podkreślał.

- Mieliśmy i polityczny - wynikający z realistycznej oceny naszych własnych interesów i bezpieczeństwa - i moralny obowiązek podjąć działania zmierzające do tego by, Ukraina się obroniła - mówił Kaczyński. Zwrócił uwagę na "wspaniałą akcję humanitarną", mówił że polskie państwo i społeczeństwo dokonało "rzeczy niebywałej" - przyjęcia 3 mln uchodźców z Ukrainy bez organizacji obozów dla uchodźców.

Kaczyński o gospodarce

Dużo miejsca w swoim wystąpieniu prezes Prawa i Sprawiedliwości poświęcił kwestiom gospodarczym. - Dzisiaj - mówię tu o roku 2021 - dochody budżetowe państwa są większe o 205,7 miliarda złotych niż w 2015 roku, a dochody całej sfery finansów publicznych o 406 miliarda złotych. To ogromna różnica - w pierwszym przypadku wzrost o 70 procent, a w drugim około 60 procent - mówił podczas wystąpienia Kaczyński.

Zdaniem Kaczyńskiego, żeby cokolwiek zdziałać w życiu państwowym, społecznym trzeba mieć pieniądze. - A po drugie pamiętajmy, że nasi przeciwnicy, kiedy rządzili, (...) ciągle twierdzili, że pieniędzy nie ma. Ja oczywiście mówiłem o latach 2007-2015 [rządów PO-PSL - przyp. red.], że nie ma i nie będzie, że w związku z tym nic nie można zdziałać - mówił prezes PiS.

Odnosząc się do sytuacji finansowej polskich rodzin, Kaczyński powiedział, że "wydatki na rodzinę, a mówiąc dokładnie - głównie na dzieci - wzrosły o 200 miliardów złotych, a w tym roku - roku 2022 - w ciągu jednego roku będzie to już przeszło 62 miliardy złotych". Zapewniał, że PiS "nie zapomniał także o seniorach". - Tutaj (...) mamy wzrost niebywały - z 3,6 miliarda złotych do 44 miliardów złotych. W tym roku, w roku 2022, patrząc na te lata, na samą 13. emeryturę, wydaliśmy 43,8 bodajże miliarda złotych, na 14. (emeryturę) 11,4 miliarda złotych - powiedział.

Mówiąc o wydatkach na służbę zdrowia, wicepremier ocenił, że pewną rolę odegrała tu pandemia COVID-19. - Ale wszystko wskazuje na to, że to będzie wzrost z 77 miliardów złotych w roku 2015 do - jak w tej chwili się rokuje - 160 miliardów złotych, razem z wydatkami covidowymi, w roku 2022 - przekazał. - To jest naprawdę gigantyczny wzrost, a w 2024 roku będzie to 6 procent PKB, a 2027 roku - 7 procent - dodał.

Kaczyński mówił też między innymi o wzroście wydatków na politykę pracowniczą. - Minimalna [pensja - przyp. red.] z 1750 złotych do przeszło 3 tysięcy złotych, z perspektywą na 4 tysiące złotych. Przeciętna pensja z 4123 złotych na 6637 złotych. To jest kwiecień do kwietnia między 2015 a 2022 rokiem - powiedział. Kaczyński ocenił, że to ogromny postęp, nawet biorąc pod uwagę inflację.

Orłowski: Kaczyński zauważył problem inflacji, ale nie zauważa powiązania z wydatkami

Profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC, odniósł się w rozmowie z TVN24 do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego wygłoszonego na konwencji PiS w Markach. Powiedział, że wymienianie zwiększonych wydatków przez prezesa PiS go "zaniepokoiło". - Oczywiście dostrzegam fakt, że prezes Kaczyński i z jednej strony chwalił, a z drugiej strony też mówił o niedociągnięciach, że zauważał problem na przykład rosnącej inflacji - powiedział. - Wrażenie było takie, że on nie zauważa, że jest jakikolwiek związek między jednym i drugim. Inflacja jest sobie, ona skądś tam się wzięła, nie wiadomo skąd, pieniądze wydawane to jest zupełnie inna sprawa - powiedział.

O wymienianiu zwiększonych wydatków mówił też w TVN24 dziennikarz "Polityki" Łukasz Lipiński. - To co mnie zastanowiło to taki ciekawy greps, po który schylił się Jarosław Kaczyński, to znaczy o każdej dziedzinie nie opowiadał, co tam PiS konkretnie zrobił, tylko tutaj na zdrowie, na to, na tamto zwiększyliśmy wydatki z tyle do tyle. Nikt tych liczb nie zapamiętał, ale generalnie jeśli zwiększyliśmy wydatki, to ma być lepiej - dodał. - Był to bardzo ciekawy taki ucieczkowy greps, że wszędzie popodnosiliśmy wydatki, ale z drugiej strony, jak ludzie zaczną się zastanawiać nad szczegółami, to mogą mieć coraz większe wątpliwości - wyjaśnił. 

Odnosząc się do wzrostu cen i zwalczania inflacji, Kaczyński przypomniał w swoim przemówieniu, że PiS podjął decyzję o obniżeniu podatku VAT na paliwa i na gaz, ale także na ropę. Nawiązując do sytuacji kredytobiorców i niskiego oprocentowania lokat, powiedział, że rząd PiS "podjął dialog" z bankami. - I będziemy mieć, zaczynamy mieć znacznie wyższe niż dotąd procenty od wkładów czy depozytów. To jest bardzo ważne dla walki z inflacją - powiedział. Dodał, że warto ten dialog kontynuować, a czasami warto też z czegoś zrezygnować, "żeby w przyszłości było lepiej, bo inflacja naprawdę strasznie niszczy".

Jarosław Kaczyński o inflacji
Jarosław Kaczyński o inflacjiZdjęcia organizatora

Kaczyński mówił, że będą kolejne, "nowe pomysły" w walce z inflacją. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy. Musimy to uczynić, bo perspektywa na przykład Turcji - 60 proc. inflacji - to jest perspektywa dla gospodarki, dla gospodarstw domowych naprawdę straszliwie niszcząca - dodał.

Orłowski: to dość czarno wróży polityce gospodarczej

Profesor Orłowski zauważył w rozmowie z TVN24, że prezes PiS nie powiedział, jak walczyć z rosnącą inflacją. - Usłyszeliśmy tylko, że tu są zupełnie nowe pomysły - dodał. Stwierdził, że "od tego jest premier, aby prezesowi wyjaśnić, jak sprawa wygląda".

- Usłyszeliśmy jedną odpowiedź w stylu bardzo prezesa Kaczyńskiego, że właściwie za inflację są odpowiedzialni jacyś inni, nad którymi nie mamy władzy, a z którymi negocjujemy - komentował. Dodał, że "prawdopodobnie jest to jakiś ślad sugestii, że za inflację odpowiadają tak naprawdę przedsiębiorcy, odpowiadają firmy, które podnoszą ceny". - Jeśli taka jest naprawdę wiedza prezesa Kaczyńskiego o gospodarce, jeśli premier go nie wyprowadza z błędu, to bardzo czarno bym to widział - ocenił. - To oczywiście nie firmy ponoszą odpowiedzialność za inflację - dodał.

Zdaniem Orłowskiego mogła to być też sugestia, że za inflację odpowiadają banki. - Jeśli tak prezes Kaczyński sądzi, to dość czarno wróży polityce gospodarczej, bo to nie banki odpowiadają za inflację - mówił.

Publicyści o przemówieniu Kaczyńskiego

Roman Imielski z "Gazety Wyborczej" przyznał, że jest rozczarowany tym, że występował jedynie wicepremier Jarosław Kaczyński, a nie na przykład premier Mateusz Morawiecki. - To potwierdziło, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję, dlatego że prezes przez prawie godzinę wyliczał rzeczy, które rząd najpierw Beaty Szydło, a teraz Mateusza Morawieckiego zrobił już dla obywateli i jak mocno podkreślał, to nas różni od przeciwników politycznych - mówił.

Ocenił, że "nie usłyszeliśmy nic nowego" w sprawach bezpośrednio dotykających obywateli, jak rosnące ceny i raty kredytów. - Jakieś zapowiedzi, że rząd będzie działał na rynku węgla po to, żeby jakaś grupa najbiedniejszych osób, które ciągle palą paliwem w piecach, nie odczuła tak bardzo skokowego wzrostu cen - stwierdził. - Było to bardzo rozczarowujące, defensywne, skierowane na wstecz, a nie do przodu przemówienie - podsumował publicysta.

"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"
"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"TVN24

Łukasz Lipiński z "Polityki" zwrócił uwagę, że była to przemowa do aktywu partyjnego Kaczyńskiego i najbardziej zagorzałych zwolenników. - Nie mówił do wyborców na tym etapie - dodał.

- Nie jest to jeszcze ten etap kampanii, w którym zgłasza się nowe pomysły. To politycy PiS bardzo jasny sposób mówili, że tutaj nie będzie nowych pomysłów i rzeczywiście to zostało spełnione. Ta mowa miała zmobilizować aktyw partyjny, który jak słyszymy z Nowogrodzkiej się zupełnie rozszedł na wszystkie strony, do kolejnej kampanii - ocenił Lipiński.

"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"
"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"TVN24

Kaczyński o polityce mieszkaniowej: nie wszystko wyszło

Lider Prawa i Sprawiedliwości przekonywał też, że rząd PiS "pobił rekord", jeśli chodzi o politykę mieszkaniową. - 235 tysięcy mieszkań w 2021 roku to jest najlepszy wynik od 1979 roku - powiedział Kaczyński, zastrzegając, że pod koniec ery Edwarda Gierka mieszkań co prawda było więcej, bo około 300 tysięcy, ale były to "inne mieszkania, z inną klasą i inną powierzchnią". Przyznał zarazem, że w kwestii budowy mieszkań "nie wszystko wyszło".

- Z Mieszkania Plus tylko 18 tysięcy wybudowanych i 24 tysięcy w budowie, czyli łącznie 42 tysiące mieszkań, a powinno być dużo, dużo więcej. Moglibyśmy być zadowoleni z sytuacji, gdyby tych mieszkań oddawano półtora razy więcej, czyli około 350 tysięcy, a bardzo zadowoleni, gdyby ich oddawano dwa razy więcej, bo jeżeli spojrzeć na historię krajów, które były wtedy dużo biedniejsze niż dzisiejsza Polska, bo to jeszcze chodzi o lata 60. i takie państwa jak Hiszpania czy Grecja, to musielibyśmy uznać, że dopiero te 470 tysięcy pozwoliłoby nam wyrównać te bliskie sobie wtedy greckie i hiszpańskie wyniki - stwierdził prezes PiS. Dodał, że Polskę stać na to, ale to "jeszcze przed nami".

Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plus
Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plusZdjęcia organizatora

Kaczyński: ogłaszam mobilizację PiS i Zjednoczonej Prawicy

Kaczyński powiedział, że w ciągu 6,5 roku rząd PiS przeszedł przez bardzo trudne próby, a to jego miałoby oznaczać, że "mamy dobry rząd". W tym kontekście ocenił, że zarówno była premier rządu Beata Szydło, jak i obecny premier Mateusz Morawiecki dali radę. - Polacy powinni uczynić wszystko, jako obywatele, wyborcy, by ten rząd mógł kontynuować swoją misję. Ale to zależy także od nas, bo są fakty i są opowieści - zaznaczył.

W tym kontekście nawiązał do mediów i ocenił, że pluralizm został w nich przywrócony, choć "jeszcze nie jest pełen". Wskazywał, że w niektórych mediach "słyszymy opowieść o klęsce, o tym że wszystko źle". - Trudno o tym wszystkim opowiadać, bo wstyd. Trzeba oszczędzić tego wstydu" - mówił. - Chociaż to nie oznacza oczywiście, że nie popełniamy błędów i że jesteśmy bez grzechów. To oni tak twierdzą o sobie, my tak nie twierdzimy - wtrącił. - A kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał Kaczyński.

Jarosław Kaczyński przemawia na konwencji PiSmateriały organizatora

- Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda - stwierdził i dodał, że już w sobotę w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki. - Dziękuję ci, Mateuszu - powiedział.

Te słowa wicepremiera i prezesa PiS skomentował w TVN24 Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". - Na koniec właściwie stwierdził "jedźmy w Polskę, bo to jest nasza największa siła, żeby rozmawiać z ludźmi i właściwie zaserwujmy im więcej, ale tego samego". Nie wiem, czy tego oczekują Polki i Polacy w sondażach - ocenił publicysta. 

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: materiały organizatora

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Przed godziną 23 czasu polskiego kandydatka demokratów Kamala Harris pojawiła się w siedzibie komitetu Partii Demokratycznej w Waszyngtonie. - Reprezentujecie to, co w nas najlepsze. Po prostu docieramy do ludzi - mówiła do zgromadzonych tam osób. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24