Jarosław Kaczyński zadeklarował, że Prawo i Sprawiedliwość "popiera wszelkiego rodzaju wysiłki ze strony politycznych konkurentów, jeżeli chodzi o obronę granic". - Stawiamy sprawę obrony jako ten element, który ma charakter ponadpartyjny - oświadczył.
Jarosław Kaczyński wygłosił w poniedziałek oświadczenie razem z byłym ministrem obrony, obecnie szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem. - My chcemy zdeklarować - i to mówię w imieniu Prawa i Sprawiedliwości, całej Zjednoczonej Prawicy - iż stawiamy sprawę obrony jako ten element, który ma charakter ponadpartyjny - oświadczył prezes PiS.
- My popieramy wszelkiego rodzaju wysiłki, czy nawet tylko deklaracje odnoszące się do przyszłości, które padają ze strony naszych politycznych konkurentów, jeżeli chodzi o obronę naszych granic i obronę w ogóle - dodał.
Sprecyzował, że chodzi "na przykład o sprawę umocnień na granicy polsko-białoruskiej i - jak sądzę - także polsko-rosyjskiej". - Otóż to jest pomysł czy plan, który funkcjonował także za czasów naszego rządu. (...) My to popieramy, po prostu uważamy, że tak trzeba właśnie robić, że trzeba umacniać naszą granicę - mówił Kaczyński.
Błaszczak: oczekujemy podpisania umów przygotowanych za czasów PiS
Błaszczak powiedział, że rządzący obecnie przeszli "retoryczną przemianę" i uprawiają propagandę w sprawach dotyczących obronności. - Jeżeli słowa mają się przekuć w czyny, to oczekujemy, że w ciągu najbliższych dni zostaną podpisane przygotowane za czasów rządów PiS umowy dotyczące wzmocnienia potencjału wojskowego Wojska Polskiego - oświadczył były szef MON. Wymienił, że chodzi o umowy na 640 czołgów K2, 212 armatohaubic K9, 152 armatohaubice Krab, 96 śmigłowców uderzeniowych Apache i 486 wyrzutni rakietowych HIMARS. Zdaniem Błaszczaka, te wszystkie zakupy zbrojeniowe są potrzebne, by skutecznie odstraszyć agresora, by "Putin, odbudowując imperium rosyjskie, nie odważył się napaść na Polskę".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24