Ani dziś, ani w przeszłości, nikt nie podejmował działań w celu rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego śp. prezydenta Lech Kaczyńskiego - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Oświadczenie klubu to odpowiedź na wywiad jednego z działaczy Nowoczesnej.
Chodzi o rozmowę z Pawłem Rabiejem - jednym ze współzałożycieli partii Ryszarda Petru - która w połowie czerwca ukazała się na łamach "Kultury Liberalnej".
Rabiej mówił w trakcie wywiadu m.in. o - jego zdaniem - niektórych celach politycznych prezesa PiS.
- Jarosław Kaczyński chce, by Lech został błogosławiony. Rozmawiają o tym z biskupami, rozmawiają w Watykanie. Wyczuwają grunt i wzmacniają okołosmoleńską martyrologię - przekonywał działacz Nowoczesnej.
Klub wydał oświadczenie
W poniedziałek rzecznik klubu PiS Beata Mazurek postanowiła odpowiedzieć m.in. na ten wywiad.
"W związku z serią nieprawdziwych i oszczerczych publikacji prasowych oraz wypowiedzi polityków opozycji na temat rzekomych działań podejmowanych w celu sondowania możliwości rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oświadczam: ani dziś ani w przeszłości nikt nie podejmował wyżej wskazanych działań, nie ma też jakichkolwiek planów podejmowania ich w przyszłości" - oświadczyła Mazurek.
Jej zdaniem "jest oczywiste", że w całym zamieszaniu chodzi o skompromitowanie idei budowy w Warszawie dwóch pomników: ofiar katastrofy smoleńskiej i Lecha Kaczyńskiego.
"Całe przedsięwzięcie kompromituje jego autorów i jeszcze raz potwierdza, że kampanie skierowane przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu, zarówno w czasie, gdy pełnił funkcję Prezydenta RP, jak i po Jego tragicznej śmierci, prowadziły osoby gotowe sięgnąć po nawet najbardziej haniebne metody działania" - dodała. "Wyrażamy nadzieję, że odpowiednie organy związków dziennikarzy ocenią właściwie inspiratorów i realizatorów kampanii" - czytamy na zakończenie oświadczenia.
Autor: ts/kk / Źródło: tvn24, Kultura Liberalna