Krzyk, buczenie i wyjście z sali pokazują kulturę sędziów - napisał na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Skomentował w ten sposób zachowanie części zgromadzonych na Kongresie Prawników Polskich podczas wystąpień przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości i Kancelarii Prezydenta. Sprawę skomentował też Marcin Warchoł.
Jaki napisał na Twitterze: "Wycie jak na stadionie i odwracanie się plecami 'elit prawniczych' zostanie symbolem tego 'kongresu'. Tak traktują codziennie też ludzi...".
Wycie jak na stadionie i odwracanie się plecami "elit prawniczych" zostanie symbolem tego "kongresu". Tak traktują codziennie też ludzi...
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 20 maja 2017
W innym wpisie stwierdził: "krzyk, buczenie i wyjście z sali pokazują kulturę sędziów. Tak jak dziś potraktowali ludzi, z którymi się nie zgadzają - traktują obywateli".
Wycie jak na stadionie i odwracanie się plecami "elit prawniczych" zostanie symbolem tego "kongresu". Tak traktują codziennie też ludzi...
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 20 maja 2017
"Nie wiem co było w moich słowach zdrożnego"
Gdy przemawiał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który powiedział m.in., że środowisko sędziów nie oczyściło się samo i potrzebne są zmiany - większość zgromadzonych na sali Kongresu opuściła salę. Wiceminister później skomentował sytuację.
- Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Poprosiłem o to, żeby przede wszystkim mieć na względzie interesy społeczeństwa, interesy obywateli, interesy państwa, a nie swojego korporacyjnego środowiska, także nie wiem, co było w moich słowach zdrożnego - powiedział Marcin Warchoł.
Kongres Prawników Polskich
Sędziowie, adwokaci i radcowie prawni z całego kraju spotykają się w sobotę w Katowicach na Kongresie Prawników Polskich, by dyskutować o reformie wymiaru sprawiedliwości i stanie praworządności w Polsce. Organizatorami Kongresu są Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", Naczelna Rada Adwokacka oraz Krajowa Rada Radców Prawnych. List do uczestników kongresu wystosował prezydent Andrzej Duda. Gdy list minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera odczytywał fragment listu, mówiący o tym, że z gwarancją niezawisłości sędziowskiej ściśle łączy się nakaz apolityczności, część uczestników kongresu przerywała mu bucząc i skandując "Konstytucja!". Część zgromadzonych unosiła wtedy w górę książeczki z tekstem ustawy zasadniczej. Z kolei gdy przemawiał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który powiedział m.in., że środowisko sędziów nie oczyściło się samo i potrzebne są zmiany - większość sędziów opuściła salę.
Autor: bpm\mtom / Źródło: PAP, Twitter, TVN24