Zrzucił mężczyznę z mostu do rzeki. Dostał wyrok w zawieszeniu. Będzie proces apelacyjny

Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Olsztyn. Mężczyzna zrzucony do rzeki. Policja prowadzi czynności (8.08.2023)
Źródło: TVN24
Ta sprawa była szeroko komentowana po tym, jak nagranie z mostu św. Jana Nepomucena w Olsztynie obiegło media społecznościowe. Widać na nim, jak jeden z mężczyzn podniósł drugiego z chodnika i zrzucił go przez barierkę do rzeki. Prokuratura domagała się kary za usiłowanie zabójstwa. Sąd natomiast skazał go na rok więzienia w zawieszeniu i zapłatę grzywny. Wziął pod uwagę to, że mężczyzna, który został zrzucony do rzeki, zachowywał się wcześniej agresywnie i prowokował przechodniów. Będzie dalszy ciąg procesu. 

Sąd Apelacyjny w Białymstoku na początku listopada zajmie się apelacjami, które złożyła prokuratura i obrońca.

Proces dotyczy zdarzenia z sierpnia 2023 roku, o którym było głośno ze względu na publikację w sieci nagrań nakręconych przez osoby postronne.

Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Źródło: twitter.com/CatolicBarca

Był pijany, zaatakował oskarżonego

Mężczyzna, który ma w tej sprawie status pokrzywdzonego, przechodząc przez most św. Jana na olsztyńskiej starówce, zachowywał się agresywnie i prowokował przechodniów. Był nietrzeźwy.

W pewnym momencie zaatakował oskarżonego. Ten, po zadaniu mu kilku ciosów, doprowadził go - jak określiła to prokuratura - do stanu bezwładności, nieprzytomnego chwycił za ubranie i przerzucił przez barierkę mostu z wysokości około siedmiu metrów do wody. Głębokość rzeki Łyny w tym miejscu wynosiła 60-80 centymetrów, a dno pokryte jest kamieniami i kawałkami betonu.

Doznał jedynie lekkich obrażeń

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ oskarżyła sprawcę o usiłowanie zabójstwa. Uznała, że oskarżony - zrzucając pokrzywdzonego z mostu do rzeki, w takim miejscu i z takiej wysokości - przewidywał możliwość pozbawienia go życia i godził się na to.

Pokrzywdzony doznał m.in. stłuczeń głowy i drobnych ran na rękach. W ocenie prokuratury nie odniósł obrażeń zagrażających życiu, ponieważ uderzył całą powierzchnią ciała o taflę wody, co zamortyzowało upadek.

Most w Olsztynie. To z niego został zrzucony mężczyzna
Most w Olsztynie. To z niego został zrzucony mężczyzna
Źródło: TVN24

Sąd nadzwyczajnie złagodził karę

Proces w pierwszej instancji trwał przed Sądem Okręgowym w Olsztynie przez pół roku, oskarżony nie przyznał się do usiłowania zabójstwa. Przy takim zarzucie prokuratura chciała ośmiu lat więzienia. Druga strona stała na stanowisku, iż była to obrona konieczna, a nawet jeśli oskarżony przekroczył jej granice, to ze strachu lub pod wpływem silnego wzburzenia. Wnioskowała o odstąpienie od wymierzenia kary.

W marcu sąd - zmieniając kwalifikację prawną z usiłowania zabójstwa na usiłowanie spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu i stosując nadzwyczajne złagodzenie kary - nieprawomocnie skazał oskarżonego na rok więzienia w zawieszeniu, ma on też zapłacić 20 tys. zł grzywny.

Decydując o nadzwyczajnym złagodzeniu kary, olsztyński sąd wziął pod uwagę zachowanie samego pokrzywdzonego. Uwzględnił też fakt, iż między sprawcą i ofiarą doszło do pojednania - strony zawarły po mediacji ugodę. Sąd wziął też pod uwagę, że oskarżony nie był dotąd karany.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: