Czaputowicz: świadomie przepuszczaliśmy migrantów do Niemiec

Źródło:
TVN24, PAP
Czaputowicz: świadomie przepuszczaliśmy migrantów do Niemiec
Czaputowicz: świadomie przepuszczaliśmy migrantów do NiemiecTVN24
wideo 2/7
Czaputowicz: świadomie przepuszczaliśmy migrantów do NiemiecTVN24

Doprowadziliśmy do tego, że polityka Niemiec zmienia się w sposób dla nas niekorzystny - ocenił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. - Kilkanaście tysięcy migrantów miesięcznie ostatnio przechodzi przez teren Polski. My uznajemy, że nie ma tego problemu, bo oni nie zatrzymują się na terenie naszego kraju - mówił.

Portal Politico, powołując się na niemieckiego urzędnika, poinformował, że niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosi tymczasowe kontrole na niemieckich granicach z Polską i Czechami, by ograniczyć napływ migrantów, którzy ubiegają się o azyl. Według źródła portalu minister miałaby ogłosić to w środę, a kontrole rozpoczęłyby się "w ciągu najbliższych dni".

Były szef polskiej dyplomacji ocenił w "Rozmowie Piaseckiego", że to jest "bardzo zła decyzja dla Polski, bo to też takie symboliczne zamknięcie się, odgrodzenie się od Polski". Przyznał, że "z perspektywy Niemiec Polska dostarczała i dostarcza Niemcom" na skutek nielegalnych migracji wielu imigrantów. - Kilkanaście tysięcy miesięcznie ostatnio przechodzi przez teren Polski. My uznajemy, że nie ma tego problemu, bo oni nie zatrzymują się na terenie naszego kraju - mówił Jacek Czaputowicz.

Dodał, że w Niemczech "mają być wprowadzone stałe kontrole i to jest bardzo poważny krok". - My żeśmy doprowadzili do tego, że polityka Niemiec rzeczywiście się zmienia w sposób dla nas niekorzystny - ocenił Czaputowicz. - Niemcy chciały z nami rozmawiać na ten temat. Premier mówi, żeby się nie wtrącać, i oni działają tak, jak mogą działać - dodał. 

Powiedział, że cały czas Niemcom "wpuszczaliśmy świadomie wielkie rzesze, tysiące tygodniowo" migrantów. Został zapytany, czy tych kilkanaście tysięcy migrantów to jest pokłosie szlaków przemytu ludzi z Bałkanów, efekt tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, czy też polskiej polityki wizowej. Czaputowicz powiedział, że to są "te trzy powody". 

- Tu jest ciągle ten napływ z tego szlaku przez Moskwę, Mińsk i Białoruś. Ci uchodźcy, czy emigranci przechodzą także przez granicę z Ukrainą, z Litwą. Drugi szlak to ten bałkański. Oni przechodzą: Serbia, Węgry, Słowacja. Tu chcę na to zwrócić uwagę. On od jakiegoś czasu występuje, tylko my tego nie zauważyliśmy. Proszę zwrócić uwagę teraz na komunikat premiera, że będziemy prowadzić tam (na granicy ze Słowacją - red.) kontrolę. Według mnie to jest objaw paniki, bo dopiero teraz my zwracamy uwagę na ten element, na przemyt ludzi ze strony Słowacji, który napływa do Niemiec, tylko dlatego, że Niemcy tutaj na to reagują - mówił. 

Jacek CzaputowiczTVN24

Czaputowicz: polska polityka zagraniczna ma trudny okres

Czaputowicz został zapytany, "czy w samolocie z logo 'polska polityka zagraniczna' leci jeszcze jakiś pilot". - Ma trudny okres, tak to określę - odparł. - Rzeczywiście MSZ i premier odpowiada za dużą część przejmując sprawy europejskie. Tu nie mamy sukcesów - ocenił. 

W dalszej części rozmowy Jacek Czaputowicz pytany był także o aktualny stan relacji polsko-ukraińskich. Jego zdaniem ostatnie wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące Ukrainy "były niedobre". W ocenie byłego szefa MSZ "duża wina leży po stronie polskiej, bo my jednak rzeczywiście blokujemy dostęp zboża ukraińskiego na polski rynek, czym osłabiamy potencjał gospodarczy Ukrainy, obiektywnie sprzyjamy interesom Moskwy". 

Pytany, czy w relacjach polsko-ukraińskich coś pęka i kończy się bezpowrotnie, wyraził nadzieję, że nie. - Są sygnały, że być może usiądziemy do stołu, rozwiążemy ten problem zboża. Sa takie sygnały z Brukseli. Ukraina tutaj szuka pewnego rozwiązania. Myślę, że to jest jedyna droga dla nas - mówił. 

Czaputowicz: Zełenski powiedział prawdę, że Moskwa korzysta z tej polityki

Odniósł się do słów polskiego szefa rządu. Mateusz Morawiecki zapytany 21 września, czy Polska wciąż będzie wspierać Ukrainę militarnie, poinformował, że obecnie Polska nie przekazuje Ukrainie żadnego uzbrojenia, ponieważ teraz "my sami się zbroimy najnowocześniejszą bronią".

- Co to oznacza, gdy premier mówi, bo tak to zostało zrelacjonowane, że Polska nie będzie dostarczać już broni? (…) To jest sygnał dla całego świata, że Polska będzie łamać jedność NATO-wską, unijną, we wsparciu Ukrainy jeśli chodzi o dalsze dostarczanie broni - powiedział gość TVN24. Zwrócił uwagę, że szef dyplomacji UE Josep Borrell "powiedział, że Unia będzie i musi dostarczać cały czas broń dla Ukrainy".

- Zobaczmy jakie komentarze są w Moskwie. Zełenski powiedział prawdę, że Moskwa korzysta z tej polityki. Trudno się obrażać, skoro jest to taka obiektywna prawda - mówił Czaputowicz. Prezydent Ukrainy na forum ONZ mówił o tym, "jak niektórzy z naszych przyjaciół w Europie grają naszą solidarnością w teatrze politycznym, robiąc ze sprawy zboża dreszczowiec". - Wydaje się, że grają na siebie, a w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla aktora z Moskwy - stwierdził Zełenski.

"Wyborcze kalkulacje są na pierwszym miejscu"

Na uwagę, że potem próbowano odkręcać tę wypowiedź premiera tłumacząc, że chodzi o to, że Polska się teraz zbroi w nową broni, która jest przeznaczona dla Polski, były szef MSZ odpowiedział, że "to już przepadło, ten sygnał wszystkie agencje w świecie podały". 

- To samo wystąpienie prezydenta Dudy, że tonie Ukraina i nas chce pod wodę wciągnąć, bo zboże nam tutaj chce sprzedawać. To są wypowiedzi, które miały ogromny rezonans i one bardzo popsuły wizerunek Polski. Tam jest bardzo duża konsternacja, jeśli chodzi o tę zmianę polskiej polityki zagranicznej - ocenił.  

Jacek Czaputowicz zauważył, że także "polskie społeczeństwo ma coś do powiedzenia, bo przecież my widzimy, że Ukraina walczy w naszym imieniu". - Jeżeli my mówimy, że nie będziemy wspierać tego państwa w tej trudnej sytuacji, to jeżeli społeczeństwo sobie to uświadomi, to nie będzie do zaakceptowania. Proszę zwrócić uwagę, prezydent Zełenski przejeżdża przez Polskę, spotyka się z osobami prywatnymi, a nie z władzami, i jest to przekaz do polskiego społeczeństwa: my wspieramy, doceniamy działalność polskiego społeczeństwa, otwarcie serca, wsparcie, natomiast uważamy, że ta władza działa na rzecz naszych przeciwników, na rzecz Moskwy. To jest ten cały czas przekaz przekazywany przez Ukraińców - mówił. 

Były szef MSZ został zapytany, czy wypowiedzi prezydenta i premiera to jest ukłon w stronę wyborców Konfederacji, ukraińsko-sceptycznych czy ukraińsko-krytycznych, czy to jest sytuacja, w której nagle rządzący Polską uznali, że pomoc dla Ukrainy i pójście ręka w rękę z Ukrainą w polityce międzynarodowej przestaje się Polsce opłacać. 

- Mi się wydaje, że te wyborcze kalkulacje są na pierwszym miejscu, ale później nawet jakby nastąpiła zmiana, to nie będzie tak łatwo odbudować zaufania. Po pierwsze Ukrainy, po drugie Ukraińców, którzy są w Polsce, prawie milion, i którzy przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki, którzy chętniej będą wyjeżdżać do Niemiec. Tam już jest ich więcej niż w Polsce. I co? I my będziemy więcej z Afryki i z Indii sprowadzać na ich miejsce pracowników. To jest po prostu samobójcza polityka - ocenił Czaputowicz.  

Czaputowicz o napięciu w relacjach polsko-ukraińskich: wyborcze kalkulacje są na pierwszym miejscu
Czaputowicz o napięciu w relacjach polsko-ukraińskich: wyborcze kalkulacje są na pierwszym miejscuTVN24

- Też zauważyłem w dyskursie polityków Prawa i Sprawiedliwości, że Ukraina popełnia błąd, Ukraina znowu popełnia błąd, bo ją na pewno Niemcy wykiwają. Nie, to jest bronienie się, bo to my popełniamy ten główny błąd - mówił.

- Jeżeli mamy być realistami, realizować polski interes, to w zasadzie dobrze, że inne państwa popełniają błąd, my to wykorzystujemy na naszą rzecz - zauważył Jacek Czaputowicz, dodając jednak, że w obecnej sytuacji "my tego nie możemy wykorzystać, bo to jest błąd po naszej stronie". - I po to, żeby nie przyznać się do błędu, będziemy grozić palcem, mówić "Ukraina popełnia błąd" i tak dalej. Ukraina robi to, co robi, ona broni swojego interesu. I my nie mamy już argumentó, i to jest ostatni nasz argument, przerzucanie tej tragicznej sytuacji, tej tragicznej polityki, skutków tej polityki, na naszego partnera - ocenił. 

Czaputowicz: połączenie niekompetencji na szczeblu MSZ

Były szef polskiej dyplomacji odniósł się w TVN24 także do afery wizowej.

- Główny problem to połączenie niekompetencji na szczeblu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo przecież minister (Zbigniew) Rau, minister (Piotr) Wawrzyk, ten zwolniony dyrektor, to nie są dyplomaci, to są politycy, to są posłowie, którzy nigdy nie pracowali w dyplomacji i oni nie są w stanie ogarnąć skomplikowanego systemu służby zagranicznej - to jest kilka tysięcy osób w centrali za granicą. I teraz minister Rau mówi, że on sobie centrum decyzji przeniesie do Łodzi. Przecież to jest kompletnie absurdalna decyzja - ocenił. 

Dodał, że "powinniśmy komasować działalność MSZ w jednym gmachu". - Ten gmach powinien być już zbudowany i tu powinno być zarządzanie całą służbą zagraniczną. To jeden aspekt, czyli brak kompetencji - powiedział. - Drugi aspekt (to) jednak nieuczciwość. My wprowadzamy tutaj osoby niezweryfikowane do systemu decyzyjnego, jakichś działaczy młodzieżowych partyjnych. Przecież ten główny oskarżony to zasiada w kilku radach, mianowany przez ministra (kultury i dziedzictwa narodowego Piotra) Glińskiego - zauważył, dodając, że PiS wspiera "bliskich sobie politycznie działaczy młodzieżowych, którzy przy tym braku kompetencji potrafią doprowadzić do układu korupcyjnego".

Czaputowicz o aferze wizowej: połączenie niekompetencji na szczeblu MSZ
Czaputowicz o aferze wizowej: połączenie niekompetencji na szczeblu MSZTVN24

Czaputowicz: to złamanie tajności i to na pewno wpłynie na wynik wyborów

Były szef polskiej dyplomacji odniósł się także do zbliżających się wyborów parlamentarnych. Pod koniec sierpnia ostrzegał, że zbliżające się wybory "mogą zostać podważone". Chodzi o połączenie wyborów parlamentarnych z referendum i konieczność odnotowania, który wyborca odmówił przyjęcia karty referendalnej. Zdaniem Jacka Czaputowicza to niedopełnienie zasady tajności głosowania.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czaputowicz: te wybory mogą zostać podważone

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak ocenił, że te zarzuty są nieprawdziwe, nieuprawnione i podważające autorytet PKW oraz zaufanie społeczeństwa do organów wyborczych. Przewodniczący PKW i szefowa Krajowego Biura Wyborczego tłumaczyli, że wszystko w lokalach wyborczych odbywać się będzie zgodnie z przepisami, bo to przepisy nakazują komisji odnotowanie w spisie wyborców odmowę przyjęcia którejkolwiek z kart, a sam spis jest dokumentem z zasady administracji rządowej niedostępnym.

ZOBACZ TEŻ: PKW odpowiada na zarzuty Jacka Czaputowicza

W środę były szef MSZ zapytany, czy PKW uspokoiła go tym wyjaśnieniem, odparł, że "niestety nie". - Mamy ten system jaki mamy. To jest przymuszanie ludzi do brania udziału w referendum. Jest to złamanie tajności i to na pewno wpłynie na wynik wyborów w taki sposób, że daje pewną przewagę kilku procent Prawu i Sprawiedliwości - ocenił. - To jest zrobione, z tego, co widzę, celowo - dodał. 

Pytany czy może być tak, że 16 października obudzimy się z pytaniem, czy wybory w Polsce są tymi, które świat może uznać za demokratyczne i legalne, odparł, że "jest takie zagrożenie". - Jest ten aspekt finansowania i to wszyscy podkreślają. To, co ja wnoszę do tej dyskusji, to zwracam uwagę na pewne formalne aspekty. Na Węgrzech też było referendum z wyborami, ale te Fidesz i tak by wygrał. Chodziło o skalę zwycięstwa na Węgrzech. U nas te kilka procent może zadecydować o tym, nie tylko jaka będzie skala, ale kto wygra. Podejrzewam, że przy małych różnicach, ta kwestia może mieć decydujące znaczenie, jeśli chodzi o takie poczucie legalności tego procesu wyborów - mówił Czaputowicz. 

Ocenił, że "jesteśmy dużo dalej w łamaniu demokracji, niż Węgry, które są słusznie krytykowane". 

Autorka/Autor:js//mm

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ubiegająca się o reelekcję szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed Parlamentem Europejskim podkreśliła, że Unia Europejska "musi zrobić wszystko, co jest potrzebne, by chronić naszych obywateli, chronić Europę". - Nadszedł czas, aby stworzyć prawdziwą Unię Europejską na rzecz obronności - powiedziała. Nawiązała też do wizyty Viktora Orbana w Moskwie, która "sprzyjała działaniom Rosji".

Von der Leyen o obronności, Rosji, Orbanie i potrzebie zmian traktatów

Von der Leyen o obronności, Rosji, Orbanie i potrzebie zmian traktatów

Źródło:
TVN24, PAP

Wenecja nie wyklucza wprowadzenia w przyszłym roku wyższej opłaty za wstęp do miasta - zapowiedział szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miasta Simone Venturini. Podsumowując zakończony 14 lipca eksperyment, podkreślał, że "wprowadzenie odpłatnego wstępu do Wenecji było spektakularnym sukcesem". Dotąd kosztował on 5 euro.

Finał turystycznego eksperymentu. "Spektakularny sukces"

Finał turystycznego eksperymentu. "Spektakularny sukces"

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2024 roku wyniosło 8144,83 złotego, co oznacza wzrost o 11,0 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Pensje w górę. Najnowsze dane

Pensje w górę. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prokuratura wraca do największych afer CBA z czasów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Łodzi podejrzewają, że nakłaniali oni agentów służby do przestępstwa "poświadczenia nieprawdy" w sprawach wobec Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, byłej posłanki Beaty Sawickiej, Weroniki Marczuk i Bogusława Seredyńskiego. W tym samym postępowaniu prokuratorzy badają wydanie pieniędzy z funduszu operacyjnego CBA na usługi prostytutek w Wiedniu. Śledztwo zostało wszczęte po serii reportaży "Superwizjera".

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Źródło:
TVN24

Ursula von der Leyen, która ubiega się o drugą kadencję na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej, nawiązała w trakcie swojego przemówienia przed europarlamentem do niedawnej wizyty premiera Węgier Viktora Orbana w Moskwie. - Ta tak zwana "misja pokojowa" była niczym więcej niż misją zaspokajającą Putina - oceniła. Po tych słowach na sali rozległy się kilkunastosekundowe oklaski.

Von der Leyen krytykuje Orbana za wizytę w Moskwie. Oklaski na sali

Von der Leyen krytykuje Orbana za wizytę w Moskwie. Oklaski na sali

Źródło:
TVN24, PAP

W Polsce rośnie skala nielegalnie pracujących cudzoziemców - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Dodaje, że spośród objętych kontrolą imigrantów, 71 procent stanowili obywatele Ukrainy.

"Na ogromną skalę rośnie czarny rynek". Niepokojące dane

"Na ogromną skalę rośnie czarny rynek". Niepokojące dane

Źródło:
PAP

Produkcja przemysłowa w czerwcu 2024 roku wzrosła o 0,3 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

"Pozytywne zaskoczenie" w przemyśle

"Pozytywne zaskoczenie" w przemyśle

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

53-latek wysiadając z tramwaju we Wrocławiu, z nieznanych przyczyn wpadł między dwa wagony, kiedy pojazd ruszał. Mimo udzielonej reanimacji, nie udało się uratować mężczyzny. Motorniczy był trzeźwy. Policja pod nadzorem prokuratury bada sprawę.

Zginął pasażer potrącony przez tramwaj

Zginął pasażer potrącony przez tramwaj

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna okradł 68-latkę, spychając ją ze schodów i zabierając torebkę z pieniędzmi i dokumentami w Szczecinie. Dzięki miejskiemu monitoringowi funkcjonariusze poznali wizerunek 30-latka i zatrzymali go. Podejrzany usłyszał zarzut rozboju i trafił do tymczasowego aresztu.

Ukradł 68-latce torebkę z pieniędzmi. Wpadł przez miejski monitoring

Ukradł 68-latce torebkę z pieniędzmi. Wpadł przez miejski monitoring

Źródło:
tvn24.pl, KMP Szczecin

W związku z pożarami w Kanadzie nad Europą, w tym nad Polską, wzrosło stężenie tlenku węgla - poinformował w środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak podkreślono, ta sytuacja nie stanowi dla nas zagrożenia.

Chmura tlenku węgla dotarła do Europy. "Wyraźna koncentracja"

Chmura tlenku węgla dotarła do Europy. "Wyraźna koncentracja"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Lekarze apelowali o szczepienie dzieci na odrę i ostrzegali. Niestety, realizuje się czarny scenariusz. UNICEF alarmuje, że polska populacja straciła zbiorową odporność. Powód to niska wyszczepialność. Wynosi ona sporo poniżej progu bezpieczeństwa - 95 procent.

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

Źródło:
Fakty TVN
Choroba, której miało już nie być

Choroba, której miało już nie być

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ponad połowa obywateli Serbii nie chce uruchomienia w kraju kopalni litu - wynika z sondażu Nowej Serbskiej Myśli Politycznej. W piątek do Belgradu przyjedzie kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a jednym z głównych tematów rozmów będzie właśnie wydobycie tego surowca. Geolodzy oceniają, że w Dolinie Jadar w Serbii mogą znajdować się największe w Europie złoża litu, określanego też jako "białe złoto".

Wielkie złoża "białego złota" i potężne kontrowersje. "Niesłychanie dochodowe"

Wielkie złoża "białego złota" i potężne kontrowersje. "Niesłychanie dochodowe"

Źródło:
PAP

Mówili, że Donald Trump to tyran, którego trzeba powstrzymać za wszelką cenę. A jak on odpowiedział? Wezwaniem do jedności narodowej. Ja sam chcę odpowiedzieć na to wezwanie - powiedział J.D. Vance, który oficjalnie przyjął nominację na kandydata na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

J.D. Vance o sojusznikach: koniec z jazdą na gapę

J.D. Vance o sojusznikach: koniec z jazdą na gapę

Źródło:
Reuters, PAP

Marcin Mastalerek i Wojciech Kolarski są na konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee w USA. - Zostaliśmy zaproszeni przez Susie Wiles, która jest szefem kampanii. Jesteśmy tu na zaproszenie szefowej sztabu, jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa - powiedział Mastalerek.

Mastalerek i Kolarski na konwencji republikanów. "Jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa"

Mastalerek i Kolarski na konwencji republikanów. "Jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa"

Źródło:
TVN24

Z balkonu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie w środę, 17 lipca, wypadł pacjent. Nie przeżył upadku. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Źródło:
Kontakt 24

Kierujący osobowym seatem chcąc uniknąć zderzenia z leśną zwierzyną zjechał z drogi i dachował. W wypadku zginął 20-latek, stan 15-latka jest ciężki. Autem kierował 18-latek. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Została mu pobrana krew do badań na obecność środków odurzających.

Zwierzę wbiegło na drogę, zginął 20-latek

Zwierzę wbiegło na drogę, zginął 20-latek

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca ciężarówki zginął w wypadku, do którego doszło w czwartek rano na drodze krajowej numer 19 w Annówce (Lubelskie) na obwodnicy Kocka. Według ustaleń policji zderzyły się w tym miejscu dwa tiry. Droga jest zablokowana.

Czołowe zderzenie tirów. Nie żyje jeden z kierowców

Czołowe zderzenie tirów. Nie żyje jeden z kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Poseł Ryszard Petru, wiceprzewodniczący polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, komentował w TVN24 sprawę Marcina Romanowskiego. Stwierdził, że ma "daleko idące wątpliwości" dotyczące immunitetu, który ma przysługiwać Romanowskiemu w związku z członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym. - Rozumiem, że prokuratura odwoła się do wyższej instancji i ta wyższa instancja musi sama ocenić, czy pismo przewodniczącego w tej sprawie jest wiążące, czy to jest tylko interpretacja - dodał.

Petru ma "daleko idące wątpliwości". "Wyższa instancja musi sama ocenić, czy to pismo jest wiążące"

Petru ma "daleko idące wątpliwości". "Wyższa instancja musi sama ocenić, czy to pismo jest wiążące"

Źródło:
TVN24

876 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Od października 2023 do końca czerwca 2024 roku podczas operacji obronnej w rejonie wsi Krynki na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim zaginęło 788 ukraińskich żołnierzy - informuje Ukraińska Prawda. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Źródło:
PAP

Brytyjski tygodnik "The Economist", powołując się na szacunki wywiadowcze, informuje, że problemem rosyjskiej armii stają się w coraz większym stopniu wyczerpujące się zapasy sprzętu, w szczególności starych czołgów i pojazdów opancerzonych. Brak także komponentów do budowy i remontu różnego typu wozów bojowych.

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

Źródło:
PAP

Chorwacki operator systemu przesyłowego energii (HOPS ) poinformował w środę, że dzień wcześniej, we wtorek o godzinie 20.00, odnotowano nowy rekord zużycia energii elektrycznej - podała telewizja N1. Wszystko przez coraz bardziej intensywny sezon turystyczny i coraz większe wykorzystanie urządzeń klimatyzacyjnych.

Nowy rekord w Chorwacji

Nowy rekord w Chorwacji

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

Pięć osób podejrzanych o wyłudzenie pieniędzy metodą "na blika" zatrzymała policja w Szczecinie. Podejrzani wpadli przez korzystanie z tego samego bankomatu, który po zgłoszeniu sprawy na komisariacie, był pod obserwacją mundurowych. Jedną osobę aresztowano, wobec pozostałych zastosowano dozór policyjny.

Obserwowali bankomat, zatrzymali pięć osób

Obserwowali bankomat, zatrzymali pięć osób

Źródło:
tvn24.pl, KMP Szczecin

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

"Shogun", "The Bear", "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "Detektyw: Kraina nocy" - to seriale, które zdobyły najwięcej nominacji do nagród Emmy 2024. Drugi sezon "The Bear" pobił kolejny rekord w historii amerykańskich nagród. Meryl Streep po raz kolejny zadebiutowała, a 91-letnia Carol Burnett ma szansę na swoją ósmą statuetkę.

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl