Do Polski weszli 17 września 1939 roku i, z krótką przerwą na lata 1941-1944, zostali w niej przez kolejne 54 lata. Dziś mija 20 lat od chwili, gdy prezydent Lech Wałęsa przyjął od gen. Leonida Kowalowa meldunek o zakończeniu wycofywania wojsk rosyjskich z Polski. Ostatni żołnierze opuścili Polskę 18 września.
Po przyjęciu meldunku prezydent Wałęsa powiedział: - Dzień 17 września stał się w polskich dziejach datą bolesną i złowieszczą, otwierając drogę, która wiodła Polaków do więzień i łagrów, do Katynia, do męki, poniżenia i zniewolenia. (…) Dzisiejszy dzień, właśnie dzień 17 września 1993 roku, kończy pewną epokę w naszej wspólnej historii. Dopełnia się miara sprawiedliwości dziejowej. Na terytorium Państwa Polskiego nie ma już obcych wojsk. Suwerenność Rzeczypospolitej uzyskuje potwierdzenie ostateczne.
Weszli w 1939
Pierwsze sowieckie oddziały pojawiły się w Polsce oczywiście 17 września 1939 roku, gdy na mocy Paktu Ribbentrop-Mołotow, od wschodu zaatakowały II RP. Do kraju, tym razem w roli pogromców Niemców, Sowieci wracają (przekraczają przedwojenne granice) w styczniu 1944 roku. Ponad rok później Armia Czerwona, jako niekwestionowany zwycięzca, zajmuje całe terytorium dzisiejszej Polski.
Choć wojna się kończy, teoretycznie sojusznicza armia nie zamierza opuszczać zdobytych terenów. Sowieci nie tylko chcą pozostać w okupowanych Niemczech, ale też na terytorium nowych satelitów, by pod ścisłą kontrolą trzymać nowych "sojuszników".
Północna Grupa Wojsk Radzieckich w Polsce została utworzona już w 1945 r. z wojsk II Frontu Białoruskiego, lecz formalnoprawne jej usytuowanie nastąpiło dopiero 17 grudnia 1956 r. na mocy zawartej w Warszawie "Umowy między rządem PRL i rządem ZSRR o statucie prawnym wojsk radzieckich czasowo stacjonujących w Polsce".
Do tego czasu, do popaździernikowej odwilży, Sowieci działali więc bez żadnej, choćby formalnej, kontroli ze strony rządu w Warszawie. Dopiero za rządów Władysława Gomułki sytuacja ta zmieniła się, choć w zasadzie jedynie na papierze - Moskwa nie miała zamiaru poddawać się lustracji satelickiego rządu, poszła jednak na symboliczne ustępstwa.
Sowieci policzeni
Zgodnie z porozumieniem z 1956 roku ogólną liczbę wojsk radzieckich w Polsce ustalono w granicach 62-66 tys. żołnierzy, z czego wojsk lądowych - 40 tys., lotnictwa - 17 tys. i marynarki wojennej - 7 tys. W tym czasie garnizony rosyjskie rozmieszczone były na obszarze 15 województw i 4 okręgowych Zarządów Lasów Państwowych.
Armia radziecka użytkowała ogółem 70 tys. ha różnych terenów, m.in: gruntów ornych - 563 ha, łąk i pastwisk - 5 tys. ha, lasów - 35 tys. ha, wód (stawów i jezior) 63 ha. Na terenach tych rozmieszczonych było 13 lotnisk oraz 4 poligony zajmujące ok. 60 tys. ha. Użytkowała też bocznice kolejowe o długości 64 km oraz 3 km nabrzeży w dwóch basenach portowych.
Wojska te dzierżawiły 1,2 tys. budynków mieszkalnych (ok. 10 tys. mieszkań) i ok. 2,5 tys. budynków koszarowych o powierzchni ponad 2 mln m kw. Same wzniosły 332 budynki koszarowo-sztabowe, 800 magazynów, 240 domów mieszkalnych.
Z Północną Grupą Wojsk Radzieckich w Polsce, której sztab mieścił się w Legnicy, współpracowało powołane w 1957 r. Biuro Pełnomocnika Rządu Polskiego ds. Pobytu Wojsk Radzieckich w Polsce. Działała Komisja Mieszana, która rozpatrywała sprawy sporne, głównie dotyczące odszkodowań za szkody wyrządzone przez oddziały radzieckie.
Choć obecność Sowietów w Polsce była "inwentaryzowana" co jakiś czas, to w wielu przypadkach polska strona nie była przez nich dopuszczana do kluczowych instalacji. O dostępie do składowisk broni atomowej Ludowe Wojsko Polskie mogło jedynie pomarzyć.
Początek końca
Jesień Narodów i zmierzch komunizmu w Bloku Wschodnim w 1989 roku połączony z postępującym systemowym paraliżem ZSRR zmienił sytuację. Niewydolne mocarstwo, pragnące równocześnie odciążyć budżet i zachować dobre relacje z Zachodem, rozpoczęło powolny i niechętny acz konieczny demontaż swojej armii na zachód od Bugu.
Rosjanie rozpoczęli wycofywanie swych wojsk z Polski już w 1989 r., po wyborach parlamentarnych przeprowadzonych na zasadach uzgodnionych podczas obrad "okrągłego stołu". W ich wyniku Sejm powołał Tadeusza Mazowieckiego na pierwszego niekomunistycznego premiera.
Na koniec 1990 r. stan tych wojsk został zmniejszony do ok. 48 tys. żołnierzy (wraz z personelem pomocniczym i rodzinami żołnierzy zawodowych przebywało w Polsce ok. 90 tys. obywateli radzieckich). Polskę opuścił wtedy m.in. pułk lotnictwa myśliwsko-szturmowego z Kołobrzegu, pułk artylerii przeciwlotniczej z Legnicy, pułk śmigłowców z Brzegu, bataliony - samochodowy ze Świdnicy i chemiczny z Wrocławia oraz brygada desantowo-szturmowa z Białogardu.
9 kwietnia 1991 r. uznany został za początek oficjalnego wycofywania wojsk radzieckich. Tego dnia z garnizonu Borne Sulinowo wyjechał eszelon transportujący w kilkudziesięciu wagonach jednostkę rakietową. Ostatnia jednostka bojowa opuściła Polskę 28 października 1992 r., gdy ZSRR był już tylko koszmarnym wspomnieniem.
Wielka ewakuacja
W całym 1992 r. wycofano z Polski ponad 35 tys. żołnierzy, około 200 samolotów, w tej liczbie 150 bojowych, 220 czołgów, ok. 770 wozów pancernych, 153 działa powyżej 100 mm, 126 wyrzutni i 24 kutry torpedowe. Pozostało ponad 4 tys. żołnierzy rozlokowanych w 20 miejscowościach.
Zgodnie z układem polsko-rosyjskim zawartym 22 maja 1992 r. podczas wizyty prezydenta Lecha Wałęsy w Moskwie ostatni żołnierz miał opuścić Polskę do 31 grudnia 1993 r. Prezydent Rosji Borys Jelcyn skrócił ten termin o 3 miesiące.
16 września 1993 r. wojska rosyjskie opuściły Legnicę, będącą od II wojny światowej siedzibą dowództwa wojsk sowieckich (następnie rosyjskich) stacjonujących w Polsce. 17 września, data wybrana nieprzypadkowo, Rosjan przed Belwederem pożegnał Wałęsa, a 18 września 1993 r. ostatni żołnierze rosyjscy wyjechali z warszawskiego Dworca Wschodniego do Rosji.
W Polsce pozostała tylko misja wojskowa w liczbie około 30 żołnierzy, która później nadzorowała tranzyt wojsk rosyjskich z Niemiec do Rosji. Wolna od żołnierzy ze Wschodu Polska rozpoczęła jednocześnie marsz ku NATO.
Nie tylko Polska
Gdy upadał ZSRR, Armia Czerwona miała bazy także w trzech innych państwach Europy Środkowej i Wschodniej: NRD (Zachodnia Grupa Wojsk), Czechosłowacji (Centralna Grupa Wojsk) i Węgrzech (Południowa Grupa Wojsk). Rosjanie stacjonowali także w ogłaszających niepodległość krajach bałtyckich: w Estonii, na Łotwie i Litwie.
Sowieckie oddziały zaczęły opuszczać Węgry od końca 1989 r. Do lipca 1990 wyjechało ok. 15 tys. żołnierzy i personelu, potem pozostałe 40 tys. żołnierzy. Ostatni sowiecki żołnierz opuścił Węgry 19 czerwca 1991.
Kilka dni później, 27 czerwca 1991 ostatnie oddziały Armii Czerwonej wyjechały z Czechosłowacji. Proces wycofywania wojsk Centralnej Grupy Wojsk rozpoczął się w lutym 1990. Zgodnie z podpisaną przez Pragę umową z Moskwą, wszyscy sowieccy żołnierze – a było ich 73,5 tys. - mieli opuścić Czechosłowację najpóźniej do 1 lipca 1991.
Litwa była pierwszą z trzech byłych bałtyckich republik ZSRR, która porozumiała się z Moskwą ws. wycofania wojsk. Umowa została podpisana we wrześniu 1992 (w krajach bałtyckich stacjonowało wówczas 120 tys. Rosjan), a ostatni rosyjski żołnierz opuścił terytorium niepodległej Litwy 31 sierpnia 1993. Dokładnie rok dłużej czekały Łotwa i Estonia. Negocjacje były dużo trudniejsze z powodu znaczącej mniejszości rosyjskiej w tych krajach i ważnych dla Moskwy militarnych obiektów. Umowy podpisano dopiero w kwietniu 1994 (Łotwa) i lipcu 1994 (Estonia). Oficjalnie wojska rosyjskie opuściły oba te kraje 31 sierpnia 1994. Ale niewielka liczba żołnierzy pozostała w dwóch bazach w celu ich powolnej likwidacji. Rosjanie opuścili bazę okrętów atomowych w Paldiski (Estonia) we wrześniu 1995, a bazę radiolokacyjną Skrunda przekazali Łotyszom dopiero w październiku 1999. 31 sierpnia 1994 był też symbolicznie końcem obecności wojsk sowieckich/rosyjskich w Niemczech, choć zasadniczy etap ewakuacji zakończył się 25 czerwca defiladą w Berlinie.
Autor: mtom / Źródło: tvn24.pl