W środę po południu służby otrzymały informację o nieprzytomnym mężczyźnie, którego wyciągnięto z jeziora Mamry. - Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący skuterem wodnym z nieznanych przyczyn wpadł do jeziora - przekazała starsza posterunkowa Magdalena Hrynkiewicz z policji w Węgorzewie. 45-latka z wody wyciągnęli świadkowie.
Na miejsce wysłano służby ratunkowe. Do akcji zadysponowano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować.
Policja: miał kapok i uprawnienia
- Z otrzymanych informacji wynika, że mężczyzna miał założony kapok i wymagane uprawnienia, by wsiąść za stery tego typu jednostki pływającej - powiedziała policjantka.
Okoliczności zdarzenia policja wyjaśnia pod nadzorem prokuratury.
Autorka/Autor: tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Węgorzewo