Koalicja Obywatelska oczekuje przedłużenia konsultacji w sprawie wprowadzenia HiT-u

Krystyna Szumilas powiedziała, że posłowie KO zdecydowali się na kontrolę w MEiN, bo zaniepokoiło ich, iż tak ważna zmiana programowa jak likwidacja wiedzy o społeczeństwie i wprowadzenie przedmiotu historia i teraźniejszość odbywa się bez wystarczających konsultacji społecznych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- To są przedmioty bardzo wrażliwe społecznie, więc zaniepokoiło nas, że ich wprowadzenie zostało przekazane do konsultacji 17 grudnia, przed samym zamknięciem szkół, a konsultacje te mają się zakończyć już 17 stycznia - powiedziała Szumilas. - Poprosiliśmy więc, aby te konsultacje zostały przedłużone - dodała.

Posłowie KO chcieli się też dowiedzieć, czy zmiany były konsultowane z praktykami i organizacjami społecznymi. Bo, jak się okazało, w zespole eksperckim przygotowującym tę zmianę programową nie było ani jednego nauczyciela-praktyka.

Zaproponowali więc, by zmiany zostały skonsultowane szeroko z nauczycielami-praktykami i to jeszcze przed podpisaniem rozporządzenia przez ministra. - Chodzi o to, żeby nauczyciele mogli poinformować ministra, jak wprowadzenie takich zmian sprawdzi się na co dzień w szkole - wyjaśniła Szumilas.

Czytaj więcej: Przemysław Czarnek o przedmiocie historia i teraźniejszość

- Mamy też pewien sukces, bo przedstawiciele Ministerstwa Edukacji i Nauki zapewnili, że na stronie resortu znajdzie się adres mailowy, na który będzie można będzie przysyłać własne opinie wobec tej zmiany - zaznaczyła była minister edukacji.

W myśl decyzji MEiN do 17 stycznia mają potrwać konsultacje publiczne projektów rozporządzeń ministra edukacji i nauki dotyczące nowego przedmiotu historia i teraźniejszość oraz zmiany w podstawie programowej historii i wiedzy o społeczeństwie (zakres rozszerzony). Jak poinformowało MEiN, celem zmian jest wzmocnienie komponentu historii najnowszej w edukacji historycznej uczniów szkół ponadpodstawowych w połączeniu z treściami z zakresu wiedzy o społeczeństwie, przy jednoczesnym zachowaniu obowiązkowego, chronologicznego i pełnego kursu historii dla każdego ucznia szkoły ponadpodstawowej.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarek we wtorek w Polskim Radiu 24 mówił, że młodzież powinna się uczyć historii najnowszej - drugiej połowy XX wieku i pierwszych 15 lat XXI wieku, w tym również wiedzy o społeczeństwie.