Hołownia: nie możemy się dać sterroryzować Grzegorzowi Braunowi

Szymon Hołownia
Hołownia ws. wniosku do prokuratury dotyczącego Brauna: zostanie złożony dzisiaj, najdalej jutro w godzinach porannych
Źródło: TVN24

To, co się dzisiaj stało, to akt absolutnej hańby, bestialstwa, głupoty, chamstwa, który nigdy nie powinien mieć miejsca - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do zachowania Grzegorza Brauna. Przekazał, że jeszcze we wtorek wieczorem lub najpóźniej w środę rano zostanie złożony wniosek do prokuratury w tej sprawie. - Nie możemy się dać sterroryzować Braunowi, bo takim ludziom dokładnie o to chodzi - dodał.

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050 odniósł się do skandalu w Sejmie, kiedy to poseł Konfederacji Grzegorz Braun złapał za gaśnicę w holu sejmowym i zgasił świece chanukowe, zakłócając obchody żydowskiego Święta Świateł.

Skandal z Grzegorzem Braunem. Marszałek Szymon Hołownia nakłada karę i zapowiada zgłoszenie do prokuratury

Nawiązał do narracji przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy twierdzą, że to właśnie Hołownia dał przyzwolenie Braunowi na tego typu zachowanie, ponieważ wcześniej nie reagował na inne - ich zdaniem - tego typu sytuacje.

- To oczywista polityczna hipokryzja i mogę tylko wyrazić swój bardzo głęboki żal, że w obliczu takiego wydarzenia, które powinno jednoczyć nas wszystkich, ktoś jeszcze ma ochotę i siłę, żeby robić na tym jakieś swoje brudne polityczne gierki - ocenił.

"To akt absolutnej hańby"

Zdaniem lidera Polski 2050 "to, co się dzisiaj stało, to akt absolutnej hańby, bestialstwa, głupoty, chamstwa, który nigdy nie powinien mieć miejsca ani na terenie Sejmu, ani w żadnym innym miejscu Rzeczypospolitej Polskiej". - Ten akt antysemickiej, ksenofobicznej dewiacji, z którym mieliśmy tutaj do czynienia, spotkał się też z bardzo jasną, konkretną i zdecydowaną reakcją - podkreślił.

- Natychmiast po powzięciu tej informacji przejąłem prowadzenie od marszałka Krzysztofa Bosaka, wykluczyłem natychmiast pana posła Brauna z obrad Sejmu do końca tego posiedzenia - mówił marszałek Hołownia.

- Przejrzeliśmy wraz z prezydium Sejmu nagrania z monitoringu, błyskawicznie podjęliśmy decyzję, zebraliśmy się, podjęliśmy decyzję o wymierzeniu mu maksymalnych kar z dwóch artykułów Regulaminu Sejmu, a więc pozbawiliśmy go diety poselskiej na pół roku i połowy uposażenia poselskiego na trzy miesiące, a także upoważniliśmy Kancelarię Sejmu do złożenia wniosku do prokuratury w sprawie zachowania pana Brauna - kontynuował Hołownia.

Hołownia: wniosek do prokuratury we wtorek wieczorem lub w środę rano

Przekazał, że dziś lub jutro w godzinach porannych zostanie złożony wniosek do prokuratury. - Mam nadzieję, że prokurator generalny szybko go przeprocesuje i będziemy mogli szybko zagłosować za uchyleniem immunitetu panu posłowi Braunowi po tym skandalicznym wydarzeniu - dodał.

- Chcę bardzo jasno powiedzieć, że drogą, która może nas z tego wyprowadzić nie jest lęk, nie jest agresja, nie jest okopywanie się. Sejm pozostanie miejscem otwartym na ludzi dobrej woli, miejscem transparentnym, miejscem, które - mam nadzieję - będzie chętnie oglądane i odwiedzane przez wyborców, przez obywateli Rzeczpospolitej. Nie stanie się oblężoną twierdzą, bo to nie poseł Braun swoimi dewiacjami, swoją agresją będzie nam teraz dyktował jak się mamy zachowywać - zapewnił gość TVN24.

- Nie możemy się dać sterroryzować Braunowi, bo takim ludziom dokładnie o to chodzi - powiedział Hołownia.

Hołownia o ewentualnym odwołaniu Bosaka: to poważna sprawa

Hołownia został także zapytany o to, czy jego zdaniem wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak powinien zostać odwołany ze stanowiska w związku z jego postawą wobec zachowania Brauna. Wniosek w tej sprawie sygnalizowała w trakcie dzisiejszego posiedzenia Anna Maria-Żukowska, posłanka Lewicy. Wspomniała także o tym, że Sejm powinien przyjąć uchwałę potępiającą dzisiejsze antysemickie zachowanie posła Konfederacji.

Hołownia ocenił, że działania wobec wicemarszałka "to jest poważna sprawa". - Dużo poważniejsza niż ta, z którą mieliśmy do czynienia, z tym projektem Lewicy, który został złożony w sprawie uchwały potępiającej antysemityzm. Zobaczymy, bo (ten wniosek - red.) musi spełnić też pewne wymogi formalne, natomiast odwołanie wicemarszałka to jest duża polityczna rzecz i ona też musi zająć czas - dodał.  

- Bo są stosowne przepisy, które wyznaczają sposób procedowania z takim wnioskiem. Zobaczymy, czy taki wniosek będzie i będziemy się nad nim zastanawiać, również w klubach tworzących koalicję 15 października - stwierdził marszałek Sejmu.

Hołownia o ewentualnym odwołaniu Bosaka: to poważna sprawa
Źródło: TVN24
Czytaj także: