Były grecki konsul honorowy w Trójmieście trafił pod lupę śledczych badających sprawę zabójstwa gen. Marka Papały - donosi "Rzeczpospolita". O związkach dyplomaty ze światkiem przestępczym już wcześniej donosiły media. jego związków ze śledztwem w sprawie zbrodni nie potwierdza prok.Elżbieta Grześkiewicz z Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
Prokurator uważa, że na temat śledztwa w sprawie śmierci byłego komendanta głównego policji wyciekło już zbyt wiele informacji. U tym uzasadnia odmowę przekazywania kolejnych.
Przesłuchany po 10 latach
Sam Fivos Fengaras twierdzi, że przez śledczych w tej sprawie przesłuchany został dopiero w lutym 2008 roku - 10 lat PO od śmierci gen. Marka Papały. Były konsul dodaje, że śledczy rozmawiali nie tylko z nim. - Przesłuchali także mojego szwagra, siostrę, próbowali też 82-letnią mamę - mówi "Rz".
Dlaczego dopiero po dziesięciu latach od zabójstwa śledczy zainteresowali się Fengarasem? – Chcieli usłyszeć ode mnie coś o Mazurze, co mogłoby poprzeć polski wniosek o jego ekstradycję – powiedział "Rz". Jak twierdzą dziennikarze, ich informator związany z organami ścigania twierdzi co innego: – Niewykluczone, że to właśnie u Fengarasa w willi na Sępiej w Sopocie doszło do przynajmniej jednego ze spotkań, na których omawiano szczegóły zabójstwa.
Willa na Sępiej
To tam od 1996 do 2001 roku mieścił się honorowy konsulat Grecji. Media donosiły o odbywających się tam spotkaniach ludzi biznesu, polityki i świata przestępczego. Jak pisze gazeta, na początku 2001 r. Fengaras został odwołany z funkcji konsula honorowego właśnie z powodu związków z gangsterami. Jednak nadal mieszkał w tej willi. Prasa donosiła, że do jego znajomych należeli m.in. szef mafii pruszkowskiej Andrzej Kolikowski ps. Pershing, trójmiejski gangster Nikodem Skotarczak ps. Nikoś. Ale także Andrzej Zieliński ps. Słowik, oskarżony o podżeganie do zabójstwa, oraz Ryszard Bogucki oskarżony o współudział w tym morderstwie.
W 2001 roku, po ujawnieniu związków z mafią, Fengaras wyjechał z Polski. Ma jednak twierdzić, że nie obawia się organów ścigania, a w Polsce bywa regularnie.
Fengaras a Karnowski
Kilka dni temu "Rz" donosiła, że Fivos Fengaras może mieć związki z aferą w Sopocie. Obwiniany o korupcję prezydent miasta Jacek Karnowski sugerował, że „nadepnął na odcisk” m.in. byłemu konsulowi. Gazeta spekulowała, że to Grek mógł być mocodawcą biznesmena Sławomira Julke, który nagrał propozycję korupcyjną Karnowskiego.
Sam prezydent Sopotu jednak uważa, że nie należy łączyć spraw obu mężczyzn.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24