"Dziurawa" zapora na granicy z Białorusią. "Gazeta Wyborcza": od stycznia pokonano ją ponad 30 tysięcy razy

Autor:
js//mm
Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24, tvn24.pl
Czuchnowski: zapora jest na tyle nieskuteczna, że trzeba ją wzmacniać bardzo dużą liczbą wojskaTVN24
wideo 2/6
TVN24Czuchnowski: zapora jest na tyle nieskuteczna, że trzeba ją wzmacniać bardzo dużą liczbą wojska

Zapora na granicy z Białorusią, która kosztowała 1,6 miliarda złotych, została nielegalnie pokonana od stycznia do połowy września 2023 roku ponad 30 tysięcy razy - informuje "Gazeta Wyborcza" powołująca się na wewnętrzny raport Straży Granicznej. Według pograniczników, blisko 13 tysięcy z osób, które pokonały zaporę, przedostało się następnie do Niemiec.

Jak w piątek informuje "GW", z wewnętrznych raportów Straży Granicznej ma wynikać, że zapora na granicy polsko-białoruskiej "dziś powstrzymuje nie więcej niż 60 proc. migrantów". Zaznaczyła, że to optymistyczne wyliczenia, bo ci, którzy zostali zatrzymani, pokonują barierę po kilka razy. Jak napisał dziennik, w dokumencie dotyczącym "Presji migracyjnej z Białorusi do Polski na zielonej granicy" od 1 stycznia do 17 września 2023 przekroczenie granicy i zatrzymanie przez SG określane jest jako "zapobieżenie przekroczenia granicy". Według dziennika mowa tu o 17 488 osobach. 

Natomiast - jak dodała "GW" - "zaobserwowane przekroczenia granicy" oznaczają, że zapora została sforsowana, ale nikogo nie udało się złapać. W tej kategorii odnotowano 12 971 osób. 

Dziennik wyjaśnia, że pierwsza liczba pochodzi z elektronicznych wskazań urządzeń na zaporze, które precyzyjnie odnotowują jej sforsowanie, ale dodaje, nie oznacza to, że udało się w porę wysłać patrol. Druga podana przez "GW" liczba to dane niemieckie. Oznacza, że tylu migrantów po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej zgłosiło się do służb zachodnich sąsiadów, a z ich dokumentów wynika, że przebywali wcześniej na terenie Białorusi lub Rosji.

Więcej żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej

Według informatora dziennika, który ma mieć dostęp do rządowych danych, "w lipcu, w rekordowym dniu, zaporę pokonało 300 osób, z tego aż 160 nie udało się zatrzymać". Jak napisała "Gazeta Wyborcza" informator ten zaznacza, że podana liczba dotyczy okresu przed wrześniem 2023 roku, kiedy na granicę skierowano wsparcie wojska. Dopiero wówczas sytuacja miała ulec poprawie.

Obecnie, jak podała "GW", jest tam 3826 żołnierzy, a początkowo było ich 1089. Pomaga im około tysiąca policjantów. 

Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", zaporę można przeciąć zwykłym ręcznym brzeszczotem do metalu, aluminiowe pręty łatwo też rozgiąć na przykład lewarkiem samochodowym. Takich uszkodzeń ma być co najmniej tysiąc. Dziennik dodaje także, że zaporę łatwo pokonać podkopem, bo jest wbita na zaledwie 90 centymetrów. 

Czuchnowski: zbyt czułe detektory wywołują dużo alarmów

Autor artykułu Wojciech Czuchnowski komentował w rozmowie z reporterką TVN24, że zapora jest też nieskuteczna "ze względu na to, że zbyt czułe są detektory elektroniczne".

- Wywołują zbyt dużo alarmów. To jest około kilka tysięcy alertów dziennie i Straż Graniczna po prostu nie wie, który alert jest prawdziwy, a który alert wynika z tego, że na przykład zapory dotknął konar drzewa, czy zwierzę, czy jakiś krzak. Na dodatek jeszcze przemytnicy wiedzą o tym, że te czujniki są zbyt wyczulone, i specjalnie wywołują te alarmy na całej długości, a tylko w jednym miejscu przechodzą - wskazał.

Jak ocenił, "część z tych rzeczy jest do poprawy, ale część będzie bardzo trudno naprawić". - Na przykład bardzo trudna sytuacja jest tego typu, że od strony białoruskiej jest bardzo niewielki pas polskiej ziemi. Na tyle niewielki, że nie można tam wykosić trawy, krzaków, drzew, tak żeby można było widzieć, że od strony białoruskiej przychodzą jakieś grupy przemytników. Chociażby z tego powodu, tego płotu się już nie da przesunąć, bo to byłyby ogromne koszty. Podobnie kwestia tej tak zwanej perymetrii, czyli tych czujników, które są nadmiernie wyczulone. Z naszych informacji wynika, że od wielu miesięcy Straż Graniczna zabiega o to, żeby tych alertów nie było tak dużo, żeby one były jakoś selekcjonowane. Z jakichś powodów nie da się tego zrobić - mówił dziennikarz "Gazety Wyborczej".

Opozycja nie chce zburzyć zapory

Czuchnowski podkreślił w artykule, że wbrew twierdzeniom władzy, opozycja nie chce "zburzyć zapory". W rozmowie z TVN24 mówił, że w przypadku wygranych wyborów przez opozycję, temat nie zostanie odsunięty, bo "zapora jest oczywiście bardzo potrzebna".

- Potrzebna jest ochrona tej granicy dopóty, dopóki (Alaksandr) Łukaszenka stosuje tę swoją prowokację od dwóch lat, czyli oszukuje tych uchodźców, sprowadza migrantów do siebie i potem siłą jego służby wypychają ich do Polski. Dopóki to będzie trwało, to ta zapora będzie niezbędna. Tylko pytanie, jakie to będą koszty i czy można poprawić tą stronę techniczną oraz jakość tych detektorów, dlatego, że przecież takiej ilości wojska nie można tam trzymać bez końca - zaznaczył.

"GW" podała, że zwróciła się w środę do Straży Granicznej z szeregiem pytań, między innymi o dane na temat skali naruszeń zapory, liczbę pushbacków, uszkodzeń zapory odnotowanych przez SG, ale nie otrzymała odpowiedzi. 

Wierzuk: rozmawiałem z migrantami w jednym z obozów w Niemczech

Z rzeczniczką Straży Granicznej rozmawiał reporter "Czarno na białym" Arkadiusz Wierzuk. Jak relacjonował na antenie TVN24, według rzeczniczki od momentu wybudowania zapory "ponad 20 tysięcy razy udało się udaremnić przejście na drugą stronę". Dodał, że potwierdza ona, iż "były próby podkopania się bądź przeskoczenia" przez zaporę.

- Ile osób przedostało się do Niemiec? Takich informacji polskie służby graniczne nie mają. Ale tacy ludzie są. Ja z nimi rozmawiałem w jednym z obozów dla migrantów w Niemczech - mówił dziennikarz, który przygotowuje reportaż. - Na białoruskiej granicy podkopaliśmy się pod nią, a potem przeskakiwaliśmy przez granicę Polski - mówił jeden z migrantów. Dodał, że podjął dziewięć prób. Na pytanie, ile zapłacił, odparł: "5-6 tysięcy". Dopytywany, jak migranci przedostali się do Niemiec, powiedział, że samochodem. 

Wierzuk: Polskie służby graniczne nie mają informacji, ile osób przedostało się do Niemiec. Ale tacy ludzie są. Rozmawiałem z nimi
Wierzuk: Polskie służby graniczne nie mają informacji, ile osób przedostało się do Niemiec. Ale tacy ludzie są. Rozmawiałem z nimi TVN24

Tomczyk: to zwykła PiS-owska prowizorka

W piątek do siedziby Straży Granicznej w Warszawie udali się posłowie Koalicji Obywatelskiej. Jak mówił Marcin Kierwiński, pojawili się tam, aby "ponowić kontrolę poselską po dzisiejszych, szokujących informacjach dotyczących dziurawego płotu na naszej granicy". 

- Wiemy, że jest wewnętrzny raport Straży Granicznej, który pokazuje, że płot, który był miarą sukcesu PiS-u w ostatnich miesiącach, całkowicie nie spełnia swojej roli. Że ten płot jest dziurawy, że nie zabezpiecza Polaków przed nielegalną migracją - dodał. 

- Nie może być tak, że raporty dotyczące dziur w tym płocie są ściśle tajne - dodał. 

Kierwiński: zapora na granicy nie spełnia swojej roli
Kierwiński: zapora na granicy nie spełnia swojej roliTVN24

Cezary Tomczyk zauważył, że zapora kosztowała 1,6 mld złotych. - Naprawdę, za tak gigantyczną kwotę można postawić gigantyczny mur, który będzie rzeczywiście bronił granic Rzeczpospolitej Polskiej - ocenił. Jak mówił, okazało się między innymi, że zamiast stalowych prętów są aluminiowe, w dodatku puste w środku. - To jest zwykła PiS-owska prowizorka. Tak, jak z każdym projektem, który PiS robił, wyszło niestety jak zwykle. Pytanie jest jeszcze oczywiście takie, kto ile ukradł na tym projekcie, tego też chcielibyśmy się dowiedzieć - mówił. 

- My dziś z tego miejsca bardzo jasno deklarujemy. Po 15 października nasza granica będzie bezpieczna. Zapora będzie skuteczna i nie będą się działy takie ekscesy jak teraz - oświadczył Kierwiński. - Mówiliśmy też od początku, że budowa płotu jest niewystarczająca. Że jeśli chodzi o zamknięcie szlaku przemytniczego, to trzeba podjąć całościowe działania, również dyplomatyczne - podkreślił rzecznik PO Jan Grabiec. 

Operacja "Śluza" - kryzys wywołany przez Łukaszenkę

Stalowa zapora o wysokości 5,5 metra została zbudowana na długości 186 km granicy z Białorusią w 2022 roku. Jej uzupełnieniem jest system kamer i czujników, który powstał na 206 kilometrach tej granicy.

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu 29 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać w Europie kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już wcześniej dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod płaszczykiem wycieczek do Mińska i obiecując przerzucenie do Europy Zachodniej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewozi ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja trwa.

Czytaj więcej w tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Nielegalne przekroczenia granicy polsko-niemieckiej

Po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE migranci mogą łatwo przedostać się na terytorium innych państw unijnych. Konkret24 opisał w ostatnich dniach dane dotyczące liczby nielegalnych przekroczeń granicy polsko-niemieckiej. Z danych otrzymanych przez Konkret24 od niemieckiej policji wynika, że od początku roku granicę z Niemcami od strony Polski przekroczyło nielegalnie niemal 20 tys. osób - połowa z nich przybyła właśnie z kierunku Białorusi.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRECIE24: Nielegalne przekroczenia granicy polsko-niemieckiej: dane pokazują duży wzrost 

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:js//mm

Źródło: "Gazeta Wyborcza", TVN24, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jeżeli prezydent mówi "tak" dla woli obywateli, to powie "tak" dla in vitro - mówił w "Faktach po Faktach" poseł Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska), pytany o to, co prezydent Andrzej Duda zrobi z przegłosowaną w środę przez Sejm ustawą o in vitro, jeśli trafi ona na jego biurko. - Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne. I to wyjście to jest podpisanie tej ustawy - stwierdził Mirosław Suchoń, szef klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga.

"Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne"

"Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne"

Autor:
ks/kab
Źródło:
TVN24

Uzbrojony mężczyzna strzelał do policjantów w Pszczynie (Śląskie). 40-latek wybił wcześniej okno samochodu i uciekał przed funkcjonariuszami. Ranny trafił do szpitala. Drugi mężczyzna, który z nim był, został zatrzymany.

Strzelanina w Pszczynie. Rozbił szybę w samochodzie, uciekając, strzelał do policjantów

Strzelanina w Pszczynie. Rozbił szybę w samochodzie, uciekając, strzelał do policjantów

Autor:
amn,ads/kab
Źródło:
Kontakt24

Reporterka TVN24 rozmawiała z panem Rafałem, który odnalazł 14-letnią Natalię z Andrychowa. Dziewczyna zmarła po tym, jak przez kilka godzin siedziała na mrozie. - Leżała z telefonem w ręku, ten telefon cały czas funkcjonował, bo miała palec na ekranie - mówił.

Śmierć Natalii z Andrychowa. Relacja mężczyzny, który ją odnalazł

Śmierć Natalii z Andrychowa. Relacja mężczyzny, który ją odnalazł

Autor:
ads/kab
Źródło:
TVN24

Nie, nie jestem zadowolony. Wolałbym, żeby był mniej więcej parytet w rządzie. Nie będzie - stwierdził w Sejmie Donald Tusk, odpowiadając na pytanie współautorki podcastu "Wybory kobiet" Arlety Zalewskiej o to, czy jest zadowolony z liczby kobiet w swoim rządzie. - Ale nie będzie tak źle, jak niektórzy prognozują - dodał. Według nieoficjalnych informacji - ujawnionych w podcaście - do rządu z ramienia Nowej Lewicy wejdzie Katarzyna Kotula. Stanowisko kolejnej pełnomocniczki ma dostać jeszcze jedna kobieta, najprawdopodobniej posłanka Koalicji Obywatelskiej. 

"Wybory kobiet". Kolejna kobieta w rządzie Tuska? Znamy nazwisko

"Wybory kobiet". Kolejna kobieta w rządzie Tuska? Znamy nazwisko

Autor:
Arleta
Zalewska
Źródło:
tvn24.pl

Zderzenie z rzeczywistością dla polityków tej Zjednoczonej, tylko z nazwy, Prawicy, jest niezwykle bolesne - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do działań premiera Mateusza Morawieckiego, który stanął na czele rządu bez większości. - Naprawdę nie odwróci się już losu tych wyborów - dodała Anna Maria Żukowska z klubu Lewicy.

"To jest kolejny wielki mit, który jest potrzebny Jarosławowi Kaczyńskiemu"

"To jest kolejny wielki mit, który jest potrzebny Jarosławowi Kaczyńskiemu"

Autor:
mjz/tr
Źródło:
TVN24

W Nepalu odbył się pierwszy w kraju ślub osób tej samej płci - poinformował w czwartek portal stacji CNN, powołując się na lokalne władze i środowiska aktywistów LGBTQ.

Nepal. Pierwszy w kraju ślub osób tej samej płci

Nepal. Pierwszy w kraju ślub osób tej samej płci

Autor:
ks/kab
Źródło:
PAP, CNN

Tuż nad naszymi głowami ciepło płynące z południa zderzy się z zimnym powietrzem z północy, czego efektem będą weekendowe śnieżyce. Jeśli chodzi o temperaturę, to mróz będzie coraz większy. Sprawdź prognozę pogody na 5 dni.

Najpierw mocno sypnie śniegiem, potem ściśnie silny mróz. Niż Robin "wywoła sporo zamieszania"

Najpierw mocno sypnie śniegiem, potem ściśnie silny mróz. Niż Robin "wywoła sporo zamieszania"

Autor:
ps
Źródło:
tvnmeteo.pl

- Chciałem zdążyć na wizytę w szpitalu – usprawiedliwia się mężczyzna, który widział 14-latkę, która zamarzła we wtorek w centrum Andrychowa (woj. małopolskie). On, podobnie jak wielu innych kierowców i przechodniów, zauważył dziecko, jednak nie udzielił mu pomocy.

"Widziałem, jak ta dziewczyna stoi koło słupa. Ale nie przypuszczałem…"

"Widziałem, jak ta dziewczyna stoi koło słupa. Ale nie przypuszczałem…"

Autor:
wini/PKoz
Źródło:
Kontakt 24, wadowice24.pl, PAP

Dostała telefon z informacją, że jej syn miał wypadek i potrzebne są pieniądze. Postanowiła to sprawdzić i sama zadzwonił do syna, któremu, jak się okazało, nic się nie stało. Podobnych telefonów tego dnia było kilka do różnych osób. Dzwonili "członek rodziny" lub "policjant". "Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą" – przypominają policjanci.

Zadzwonił "syn" i powiedział, że miał wypadek w pracy. Postanowiła to sprawdzić

Zadzwonił "syn" i powiedział, że miał wypadek w pracy. Postanowiła to sprawdzić

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenia, które przedłużają do 28 lutego 2024 roku obowiązywanie stopni alarmowych: drugiego stopnia BRAVO i trzeciego stopnia CHARLIE-CRP na terenie całego kraju oraz drugiego stopnia BRAVO wobec polskiej infrastruktury energetycznej poza granicami Polski.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Autor:
kris/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna oświadczył, że stanowczo odradza obywatelom i mieszkańcom Estonii podróży do Rosji ze względu na możliwość zamknięcia granicy. - Jeśli granice zostaną tymczasowo zamknięte, ci, którzy pozostaną po stronie rosyjskiej, nie będą mogli wrócić - poinformował Tsahkna.

Szef MSZ Estonii: jeśli granice zostaną zamknięte, ci, którzy pozostaną po stronie rosyjskiej, nie będą mogli wrócić

Szef MSZ Estonii: jeśli granice zostaną zamknięte, ci, którzy pozostaną po stronie rosyjskiej, nie będą mogli wrócić

Autor:
tmw/ft
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Część dyplomatów wyszła z sali podczas obrad szczytu OBWE, kiedy swoją wypowiedź rozpoczął szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Niektóre państwa - w tym Polska - ze względu na obecność przedstawiciela Kremla zbojkotowały szczyt i nie wysłały tam swoich przedstawicieli.

Ławrow zaczyna mówić, część dyplomatów wstaje i wychodzi. Nagranie ze szczytu OBWE

Ławrow zaczyna mówić, część dyplomatów wstaje i wychodzi. Nagranie ze szczytu OBWE

Autor:
ads
Źródło:
Reuters, PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w Ciotuszy Starej (woj. lubelskie). Doszło tam do zderzenia opla z renault masterem. Droga jest zablokowana, policja kieruje na objazdy.

Tragiczny wypadek. W zderzeniu samochodu dostawczego z osobowym zginęło starsze małżeństwo

Tragiczny wypadek. W zderzeniu samochodu dostawczego z osobowym zginęło starsze małżeństwo

Autor:
ms/PKoz
Źródło:
tvn24.pl

W szkole w Kadzidle (Mazowieckie) nożownik zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby, stan dwóch z nich określany jest jako ciężki. Reporter TVN24 Mateusz Grzymowski dotarł do dwóch nastolatków, którzy byli w klasie podczas ataku. Ich relacje są dramatyczne. Według nich, 18-latek wyszedł z lekcji do łazienki i wrócił zamaskowany, z nożem w dłoni. Zaatakował "pierwsze osoby, które widział".

"Wyszedł z lekcji, wrócił w masce jak z horroru i zaatakował nożem"

"Wyszedł z lekcji, wrócił w masce jak z horroru i zaatakował nożem"

Autor:
mg/b/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Obywatele Kolumbii pobili się w Tychach. W ruch poszedł nóż. Najstarszy, 34-letni mężczyzna zmarł. Czworo trafiło do aresztu pod zarzutami udziału w bójce. Jeden z nich ma zarzut zabójstwa.

Pobili się. Jeden nie żyje, czterech w areszcie

Pobili się. Jeden nie żyje, czterech w areszcie

Autor:
mag/PKoz
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Po tym, jak kapitan nie wpuścił go na pokład, wszczął awanturę na lotnisku. Strażnicy graniczni musieli go obezwładnić. Dopiero po chwili się uspokoił. Dostał mandat i przeprosił za swoje zachowanie.

Wpadł w szał, bo nie mógł polecieć do Barcelony

Wpadł w szał, bo nie mógł polecieć do Barcelony

Autor:
red.
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do ośmiu lat więzienia grozi rodzicom trójki małych dzieci. Będą odpowiadać za zaniedbanie. Sprawa wyszła na jaw, kiedy do awanturującego się w nocy pijanego małżeństwa przyjechała policja.

Rodzice pijani, w domu awantura, zimno, bałagan i troje małych dzieci

Rodzice pijani, w domu awantura, zimno, bałagan i troje małych dzieci

Autor:
ms/PKoz
Źródło:
tvn24.pl

40-letni lekarz zmarł nagle w pabianickim Centrum Medycznym - dowiedział się portal tvn24.pl. Mężczyzna pracował na oddziale urologicznym. Informacje potwierdził rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej w Łodzi. - Otrzymaliśmy sygnał od policji, którą powiadomiła dyrekcja szpitala. Na miejscu trwają oględziny - przekazał prokurator.

40-letni lekarz nagle zmarł w szpitalu. Na miejscu prokurator

40-letni lekarz nagle zmarł w szpitalu. Na miejscu prokurator

Autor:
pk/PKoz
Źródło:
tvn24.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w piątek ma spotkać się z Donaldem Tuskiem i będzie z nim rozmawiać o możliwej dacie wygłoszenia przez niego expose. Wskazywał, że są różne warianty dotyczące dat 11 i 12 grudnia. - Zostawiam to decyzji pana premiera - powiedział. - Tak czy siak 12 grudnia powinniśmy mieć Sejm, z którego wyjdzie wreszcie premier z wotum zaufania - dodał.

Szymon Hołownia: jutro spotkam się z Tuskiem w sprawie jego expose. "Tworzymy tutaj historię"

Szymon Hołownia: jutro spotkam się z Tuskiem w sprawie jego expose. "Tworzymy tutaj historię"

Autor:
mjz/kab
Źródło:
TVN24, PAP

Módl się i czołgaj w naszą stronę - miał usłyszeć Serhij, ukraiński żołnierz walczący z Rosjanami na wschodzie Ukrainy. W czasie walk został ranny w obie nogi, jednak mimo prób okazało się, że ekipy ewakuacyjne nie mogą do niego dotrzeć. O tym, jak udało mu się przeżyć, opowiedział w rozmowie z amerykańską stacją CNN.

Został sam, Rosjanie byli tuż obok. Ranny żołnierz opowiedział, jak zdołał przeżyć

Został sam, Rosjanie byli tuż obok. Ranny żołnierz opowiedział, jak zdołał przeżyć

Autor:
wac//mm
Źródło:
CNN

W wyniku pomyślnej akcji ukraińskiego wywiadu w telewizji na ukraińskim Krymie pokazano przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - poinformował w środę portal RBK-Ukraina. Nagranie zawierało też wypowiedzi naczelnego dowódcy sił zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego i szefa wywiadu wojskowego Kyryła Budanowa.

Media: przemówienie Zełenskiego w telewizorach na Krymie 

Media: przemówienie Zełenskiego w telewizorach na Krymie 

Autor:
asty/kg
Źródło:
PAP

Stacja TVN24 jest liderem rankingu "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" Instytutu Monitorowania Mediów. W październiku 2023 roku TVN24 odnotowała ponad 4,9 tysiąca cytowań przez inne redakcje. Na podium znalazły się także RMF FM oraz "Rzeczpospolita".

TVN24 na czele najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 na czele najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Autor:
mp/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Senat zaakceptował bez poprawek nowelę ustawy w sprawie zakazu handlu. Regulacja zakazuje handlu w Wigilię większym placówkom, bez ograniczeń sklepy będą mogły za to działać w niedziele 10 i 17 grudnia.

Zmiany w zakazie handlu. Jest decyzja Senatu

Zmiany w zakazie handlu. Jest decyzja Senatu

Autor:
kris/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania z uczniami jednego z krakowskich liceów mówił, że Sejm to na razie "jedyne miejsce, w którym dokonała się zmiana". Dodał, że to "najważniejsze miejsce na mapie polskiej demokracji". Jednocześnie mówił o tym, co jest "kluczem do zrozumienia tego, co dzieje się w parlamencie".

Hołownia wskazuje "klucz do zrozumienia tego, co dzieje się w parlamencie"

Hołownia wskazuje "klucz do zrozumienia tego, co dzieje się w parlamencie"

Autor:
tmw,
mjz
Źródło:
TVN24

Odbyły się rozmowy pomiędzy protestującymi na przejściu granicznym w Medyce a nową minister rolnictwa. Co dalej z ich protestem? - Przede wszystkim bardzo by chcieli, żeby ktoś pojawił się tutaj na miejscu. Rozmowy, o których mówimy, doszło do nich pod Warszawą. Jedyną reakcją przewoźników na to, co tam usłyszeli, była zapowiedź, że nie rozszerzą swojego protestu, co byłoby piekielną niewygodnością, dla i tak zmęczonych czekaniem ukraińskich przewoźników - relacjonuje reporter TVN24 Konrad Borusiewicz, obecny na miejscu akcji protestacyjnej.

Protest na granicy. "Ukraiński rząd stoi za swoimi kierowcami, jest sprytniejszy od polskiego"

Protest na granicy. "Ukraiński rząd stoi za swoimi kierowcami, jest sprytniejszy od polskiego"

Autor:
JW/ams
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Zurych i Singapur zajęły ex aequo pierwsze miejsce w dorocznym zestawieniu najdroższych miast do życia, przygotowanym przez firmę Economist Intelligence Unit (EIU). W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się cztery europejskie metropolie. Najbardziej gwałtowny spadek w rankingu odnotowały dwa miasta w Rosji.

Ranking najdroższych miast świata. Jedno z gwałtownym spadkiem o 105 miejsc

Ranking najdroższych miast świata. Jedno z gwałtownym spadkiem o 105 miejsc

Autor:
jdw//az
Źródło:
CNN, TVN24.pl

Tureckie media informują, że słynna, 1500-letnia Hagia Sophia w Stambule może się zawalić, jeśli nie zostanie poddana natychmiastowej renowacji. Na ujawnionych nagraniach widać fragmenty betonu spadające tuż obok znajdujących się w środku turystów.

Słynnej budowli grozi zawalenie. Na turystów spadają fragmenty betonu

Słynnej budowli grozi zawalenie. Na turystów spadają fragmenty betonu

Autor:
pb//am
Źródło:
duvarenglish.com, birgun.net, tvn24.pl

Dziennikarze tvn24.pl, TVN i TVN24 są wśród nominowanych do tegorocznych nagród Grand Press. Nominacje otrzymali: Justyna Suchecka, Piotr Szostak, Wojciech Bojanowski, Filip Folczak, Olga Orzechowska, Maciej Duda, Łukasz Ruciński, Michał Fuja, Grzegorz Głuszak, Marcin Jakóbczyk, Piotr Świerczek, Robert Zieliński, Olga Mildyn, Ewa Galica, Marcin Gutowski, Edyta Krześniak, Piotr Jacoń, Adam Diehl, Piotr Karczewski i Michał Przedlacki.

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Autor:
red.
Źródło:
tvn24.pl

Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak zainaugurował drukowanie puszek, do których zbierane będą pieniądze w ramach 32. Finału WOŚP. - Wierzę w to, że znowu przyszły czasy, w których nasza praca będzie miała konkretne przełożenie - mówił podczas konferencji prasowej. - Powiedzieliśmy, że z sepsą chcemy wygrać i pogonić to zło. Wygraliśmy - zaznaczył.

WOŚP 2024. Jerzy Owsiak: nawet jak będziemy najbogatszym krajem na świecie, to nie traćmy tego dnia

WOŚP 2024. Jerzy Owsiak: nawet jak będziemy najbogatszym krajem na świecie, to nie traćmy tego dnia

Autor:
tmw
Źródło:
tvn24.pl