Sądzę, że wspólnym kandydatem (zjednoczonej prawicy - red.) na prezydenta Krakowa będzie ktoś z Prawa i Sprawiedliwości - przyznał w "Faktach po Faktach" lider Polski Razem, Jarosław Gowin. Gowin był wymieniany jako jeden z pretendentów do tej funkcji, ale jak powiedział w TVN24, w tej sytuacji raczej nie wystartuje.
26 czerwca Jacek Majchrowski ogłosił, że będzie po raz czwarty walczył o prezydenturę. - Nie chcę, aby Kraków, który jest w tej chwili swego rodzaju ostoją spokoju, przestał nią być, żeby był rozdrapywany przez partie polityczne - tłumaczył powody swojej decyzji. Majchrowski zapowiedział, że wystartuje pod szyldem własnego komitetu, a program przedstawi po oficjalnym ogłoszeniu rozpoczęcia kampanii wyborczej. Jak mówił, jego filarami będą: bezpieczeństwo, opieka medyczna, komunikacja i ekologia.
W sondażu ma szanse
Po decyzji Majchrowskiego poszukiwania kandydata rozpoczęły PO i PiS. Pojawiły się głosy, że partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby poprzeć lidera Polski Razem Jarosława Gowina, który w Krakowie cieszy się dużą popularnością. Według z informacji podanych przez Katarzynę Kolendę-Zalewską, Gowin w wewnętrznym sondażu Platformy Obywatelskiej wygrywa w drugiej turze z Jackiem Majchrowskim. Czy jednak polityk Polski Razem wystartuje w wyborach na prezydenta Krakowa? - Na razie wszystko wskazuje, że nie - stwierdził w "Faktach po Faktach" sam zainteresowany. - Ale mam nadzieję, że ktokolwiek będzie reprezentował obóz zjednoczonej prawicy w Krakowie, odniesie zwycięstwo - powiedział Gowin w TVN24.
Jednak ktoś z PiS?
- Wiem, że z tych wewnętrznych sondaży PO wynika, że w Małopolsce, w sejmiku wojewódzkim, powinniśmy mieć nawet 2/3 mandatów. Mam nadzieję, że także w Krakowie zwyciężymy - stwierdził Jarosław Gowin z "Faktach po Faktach". Pytany, czemu nie chce kandydować w wyborach prezydenta miasta stwierdził, że porozumienie, jakie zawarł z Jarosławem Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobro, dotyczy wyborów na szczeblu sejmików wojewódzkich, czyli wyborów regionalnych. - Natomiast na szczeblu miast, powiatów decydują lokalne struktury - wyjaśnił. - W Krakowie toczą się rozmowy między PiS a Polską Razem. Mam nadzieję, że doprowadzą do wyłonienia wspólnych list. Sądzę, że tym wspólnym kandydatem na prezydenta będzie jednak ktoś z Prawa i Sprawiedliwości - ocenił lider Polski Razem.
Autor: kde//rzw / Źródło: tvn24