"Nie potrafiliśmy stworzyć propozycji dla konserwatywnych mieszczan"

Gowin w "Rozmowie Piaseckiego" o wyborach samorządowych
Gowin w "Rozmowie Piaseckiego" o wyborach samorządowych
Źródło: tvn24

W wyborach na prezydentów, burmistrzów i wójtów pojawił się mechanizm "PiS kontra reszta świata". I reszta świata z nami wygrywała - stwierdził w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Zaznaczył przy tym, że jego obóz "bezsprzecznie wygrał" w sejmikach.

- Jeżeli miałbym jednym słowem odpowiedzieć na pytanie, kto wygrał wybory samorządowe, tobym powiedział: "my", jeśli dwoma słowami: "my, ale…" - mówił Gowin w "Rozmowie Piaseckiego".

ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH

"Pojawił się mechanizm PiS kontra reszta świata"

Podkreślił, że jego obóz "bezsprzecznie wygrał te wybory, które są najbardziej adekwatne z punktu widzenia sceny ogólnopolskiej, czyli wybory do sejmików oraz powiatów". - Będziemy rządzili co najmniej sześcioma województwami i co najmniej połową powiatów. To ogromna przestrzeń władzy i wzmocnienia wpływów politycznych - wskazywał wicepremier.Zaznaczył przy tym, że Zjednoczona Prawica "przegrała duże i średnie miasta i trzeba się nad tym zastanowić".

W jego ocenie w wyborach na prezydentów, burmistrzów i wójtów, "pojawił się mechanizm PiS kontra reszta świata". - I reszta świata z nami wygrywała - stwierdził.

- Z drugiej strony, jeśli byśmy powtórzyli wyniki z Krakowa czy z Gdańska - 35 procent, 38 procent - w wyborach parlamentarnych, tobyśmy rządzili samodzielnie - przekonywał Gowin.

"Bez dużych miast można wygrać, ale trudno efektywnie sprawować władzę"

Gość "Rozmowy Piaseckiego" zauważył, że "uruchomiona została dynamika, która daje nadzieję opozycji". - Polega na mobilizacji elektoratu antyprawicowego, zwłaszcza w dużych i średnich miastach - wyjaśniał.

Zaznaczył, że "bez dużych i średnich miast można wygrać wybory, ale bardzo trudno efektywnie sprawować władzę dlatego, że w tych miastach jest skupiony duży kapitał społeczny".

Zapewniał, że jego obóz "wsłuchuje się w głosy tych ekspertów, którzy wskazują na przyczyny odwrócenia się dużych i średnich miast od nas". Przytoczył ekspertyzę Klubu Jagiellońskiego.

- Teza jest taka, że nie potrafiliśmy stworzyć propozycji dla konserwatywnych mieszczan. I to jest wyzwanie, któremu musimy sprostać w ciągu najbliższego roku - powiedział Gowin.

"Daliśmy się zepchnąć do narożnika rzekomego eurosceptycyzmu"

Pytany, na ile powszechna jest w obozie rządzącym świadomość, że styl i sposób rządzenia pozostawiają wiele do życzenia, odpowiedział: - Dyskutujemy na ten temat i opinie są różne.

Dopytywany o jego opinię, Gowin podkreślił, że "trzeba przemyśleć, w jaki sposób bardziej przekonująco komunikować naszą politykę zagraniczną". - Przede wszystkim w kontekście relacji z Unią Europejską, bo daliśmy się zepchnąć do narożnika rzekomego eurosceptycyzmu - precyzował.Dodał też, że trzeba "znaleźć sposób na rozwiązanie sporu o sądownictwo".

"Bardzo prawdopodobna" nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym

W internetowej części "Rozmowy Piaseckiego" Gowin odniósł się do sporu z Komisją Europejską w sprawie Sądu Najwyższego.

- Do 19 listopada jesteśmy zobowiązani udzielić odpowiedzi i podjąć działanie, czyli do 19 listopada będzie rzeczą jasną, jakie kroki prawne chcemy podjąć - podkreślił wicepremier.

Jak dodał, "jest bardzo prawdopodobne", że do tego dnia pojawi się projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

- Dyskutujemy, jak ten projekt będzie wyglądał. Nie mamy jeszcze na stole gotowych projektów, a zleciliśmy ich parę, ale to jest kwestia dosłownie dni, kiedy usiądziemy nad tymi projektami i będziemy się zastanawiać - mówił Gowin.

OGLĄDAJ CAŁY PROGRAM >

Autor: ads//kg / Źródło: tvn24

Czytaj także: