Gowin rozpoczyna walkę o "izolację zwyrodnialców". Znamy szczegóły specustawy

Aktualizacja:
Jarosław Gowin: społeczeństwo ma prawo do samoobrony (wypowiedź z kwietnia 2013 r.)
Jarosław Gowin: społeczeństwo ma prawo do samoobrony (wypowiedź z kwietnia 2013 r.)
tvn24.pl
Gowin chce, by sprawcy najcięższych przestępstw byli izolowanitvn24.pl

- Środki, które przewiduje ustawa, są drastyczne. Dlatego powinny być stosowane bardzo rzadko i tylko dla ludzi, którzy stanowią trwałe zagrożenie dla społeczeństwa – mówi Jarosław Gowin o przygotowywanej przez siebie specustawie. To priorytetowy projekt ministra sprawiedliwości, który ma wejść w życie na jesieni. Ale może być ciężko. Organizacje walczące o prawa człowieka oraz część psychologów i psychiatrów sprzeciwiają się nowym zapisom. Poparcie dla projektu ustawy, jak mówił minister, zadeklarowy jednak kluby PiS, SP i SLD.

Projekt specustawy "o postępowaniu wobec osób zaburzonych psychicznie stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych" uzyskał właśnie ostateczną akceptację rządowego zespołu, na czele którego stoi Jacek Cichocki. Prace nad nowymi zapisami trwały od wielu miesięcy. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przyznaje wprost, że to jego "priorytetowy projekt", który ścieżkę legislacyjną powinien przejść błyskawicznie, bo czas ma tu kluczowe znaczenie.

Jak tłumaczy minister, wprowadzenie nowych przepisów jest możliwe jeszcze w tym roku i konieczne "by społeczeństwo mogło się skutecznie bronić" przed najgroźniejszymi przestępcami. Chodzi przede wszystkim o tych skazańców – głównie seryjnych morderców i gwałcicieli – którym na mocy amnestii z 1989 roku zamieniono orzeczone wcześniej kary śmierci na wyroki 25 lat więzienia. Część z nich, jak na przykład Mariusz Trynkiewicz, zwany "szatanem z Piotrkowa", już w czasie procesu deklarowali, że po wyjściu na wolność dalej będą zabijać. Trynkiewicz, który początkowo został skazany na poczwórną karę śmierci za zgwałcenie i zabójstwo czterech chłopców, ma wyjść na wolność za 10 miesięcy – 11 lutego 2014 r. Będzie miał wtedy 51 lat. Dzięki rozwiązaniom proponowanym przez ministerstwo sprawiedliwości , które właśnie wyszły z rządu, tacy przestępcy, jak Trynkiewicz po odbyciu kary nie wracaliby do społeczeństwa, a byli od niego izolowani.

Nie tylko zbrodniarze PRL-u

Ale zapisy ustawy, proponowane przez rząd, obejmowałyby swoim zasięgiem nie tylko PRL-owskich zbrodniarzy. Leczeni mieliby być także przestępcy z zaburzeniami psychicznymi, czy seksualnymi, skazywani w ostatnich latach za ciężkie przestępstwa. Tyle, że pod konkretnymi warunkami.

O jakie przypadki chodzi? Na przykład o takie, jak przypadek Stanisława L., byłego dyrektora domu dziecka. W 2009 sąd uznał go za winnego aż 18 zarzutów o charakterze seksualnym. L. miał molestować i zmuszać do obcowania płciowego swoje podopieczne. Scenariusz zazwyczaj wyglądał podobnie. Dyrektor podstępnie zwabiał swoje ofiary do świetlicy, tam częstował alkoholem, puszczał filmy pornograficzne i wykorzystywał. Trwało to kilka lat. Sąd skazał go jednak tylko na sześć lat więzienia.

W grupie skazanych, którzy zgodnie z zapisami przygotowanej ustawy, spełniają kryteria umieszczenia ich na „przymusowym leczeniu” po odbyciu kary, są zdaniem ekspertów ministerstwa jeszcze Jarosław C. i Janusz K. Pierwszego z nich sąd skazał w 2010 r. za to, że przez osiem lat „dopuścił się wielokrotnie czynów lubieżnych wobec swojej córki”. C. zmuszał ją do seksu oralnego, zakradał się nocą do jej sypialni i próbował zmuszać do „obcowania płciowego”. Skazany znęcał się także psychicznie i fizycznie nad żoną. Kara łączna? Sześć lat pozbawienia wolności

Jeszcze niższy wyrok – o rok – usłyszał ostatni z wymienionych. Janusz K. wielokrotnie wykorzystywał seksualnie małych chłopców. Najmłodsze ofiary K. miały osiem lat. Mężczyzna także zmuszał je do seksu oralnego, pokazywał swoje genitalia. Często wszystko rejestrował za pomocą kamery. Wyrok zapadł w czerwcu 2009 r.

Izolacja w ośrodku

Ustawa przewiduje powołanie Krajowego Ośrodka Terapii Zaburzeń Psychicznych, podległego ministerstwu zdrowia. To do niego mieliby trafiać sprawcy najcięższych przestępstw, u których stwierdzono by takie zaburzenia. Ale – jak zapewnia ministerstwo sprawiedliwości – działoby się to pod bardzo konkretnymi warunkami i tylko ich łączne spełnienie byłoby podstawą do ewentualnego umieszczenia w ośrodku. Warunków takich jest sześć. Osoba taka musiałaby być po pierwsze skazana prawomocnie za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy, a orzeczona kara nie mogłaby być karą z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Co najważniejsze, w jej przypadku musiałyby zostać stwierdzone zaburzenia psychiczne, zaburzenia osobowości lub preferencji seksualnych, które wskazywałyby na "wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy", który zagrożony byłby karą co najmniej 10 lat więzienia.

Jako pierwszy sytuację będzie oceniał dyrektor więzienia, w którym odsiadywałby wyrok taki skazaniec. To on ma występować z wnioskiem do właściwego sądu opiekuńczego o przeprowadzenie badań. Miałoby do nich dochodzić pod koniec odbywania kary osadzonego (ostatecznie zrezygnowano z zapisu, że taki wniosek musiałby być kierowany co najmniej pół roku przed zakończeniem jego pobytu w więzieniu). Sąd, decydując o dalszym losie takiej osoby, musiałby brać pod uwagę szereg okoliczności – między innymi sposób jej życia przed umieszczeniem w zakładzie, zachowanie podczas odbywania kary, ale przede wszystkim opinię dwóch lekarzy psychiatrów (w przypadku zaburzeń osobowości) oraz lekarza seksuologa lub psychologa seksuologa (jeśli rzecz dotyczyłaby ewentualnych zaburzeń preferencji seksualnych). Jeżeli sąd zdecyduje, że w danym przypadku zachodzi konieczność umieszczenia osadzonego w ośrodku, trafiałby on tam na czas nieokreślony. Ale może podjąć także decyzję, że wystarczy jedynie wzmożony dozór policji.

Terapia Gowina
Terapia Gowinatvn24

Badania co pół roku. Wypis maksymalnie na pięć

Autorzy przepisów wskazują, że – w przypadku osób umieszczanych w ośrodku – sąd opiekuńczy musiałby nie rzadziej niż raz na pół roku badać, czy przesłanki pozwalające wcześniej na izolację i leczenie takiego skazanego nie ustały. Jeżeli tak by się stało, byłby on wypisywany na okres wskazany przez sąd, ale nie dłuższy niż pięć lat. Wtedy znów musiałby zostać przebadany. Wobec osób przebywających w ośrodku jego pracownicy, wśród których byliby sanitariusze i strażnicy, mogliby w uzasadnionych przypadkach stosować wobec pacjentów środki przymusu – między innymi używać paralizatorów i "chemicznych środków obezwładniających". O ich stosowaniu decydowałby albo pracownik służby ochrony, albo lekarz. To zdanie tego ostatniego byłoby decydujące. Każdy taki przypadek byłby opisywany w notatce i oceniany przez dyrektora placówki. Zgodnie z zapisami ustawy wszyscy pracownicy ośrodka byliby zobowiązani do zachowania w tajemnicy wszystkiego, co jest związane z ich pracą. Ministerstwo szacuje, że – jeśli nowe przepisy weszłyby w życie jeszcze w tym roku – to w kolejnym łączne wydatki związane z funkcjonowaniem ośrodka wyniosłyby ok. siedmiu milionów złotych. Docelowo byłoby to ok. 30 milionów złotych rocznie. Z wyliczeń ministerstwa wynika, że każdego roku do ośrodka trafiałoby nie więcej niż kilka osób. Dzisiaj wszystkie kryteria, które miałyby pozwalać na izolację, spełnia 18 skazanych przebywających w polskich więzieniach.

Burza nad projektem?

W poniedziałek projekt ustawy został przesłany do zaopiniowania między innymi sądom i prokuratorom, Rzecznikowi Praw Obywatelskich, Rzecznikowi Praw Dziecka, a także Naczelnej Radzie Lekarskiej oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Część środowiska prawniczego oraz lekarskiego, a przede wszystkich obrońcy praw człowieka krytykują nowe zapisy i pomysł izolacji osób skazanych po odbyciu przez nie kary. – Wiem o tych sprzeciwach. Ale mam do tych ludzi pytanie: Czy państwo ma bezsilnie czekać aż te osoby wyjdą z więzień i zaczną mordować? Kto weźmie za to moralną odpowiedzialność? Prawa człowieka są czymś szalenie ważnym, ale nie możemy wyłącznie dyskutować o prawach seryjnych zabójców. Musimy myśleć przede wszystkim o prawach potencjalnych ofiar – podkreśla Jarosław Gowin w rozmowie z tvn24.pl.

Później, w programie "Jeden na jeden" w TVN24, minister zaznaczył, że poparcie dla projektu wyraziły kluby PiS, SP i SLD. - PiS, Solidarna Polska i SLD jednoznacznie zadeklarowany poparcie. Mam nadzieję, że takie jednoznaczne poparcie wyrazi też Ruch Palikota - mówi Gowin.

- Rozmawiałem albo z całymi klubami albo z kierownictwem klubów. Liczę, że wszystkie ten projekt przy rozmaitych wątpliwościach poprą - dodaje i zapewnia: W tej sprawie nie może być podziałów partyjnych.

"Partie zadeklarowały poparcie"
"Partie zadeklarowały poparcie"tvn24

Minister w rozmowie z tvn24.pl odpierał również zarzuty o to, że umieszczanie osób, które odsiedziały swoje wyroki, w ośrodku byłoby ich podwójnym karaniem. – Mówimy o leczeniu, a nie o karaniu. Jest oczywiście pytanie, czy takie schorzenia osobowościowe, dewiacje seksualne da się w ogóle leczyć? Zdania ekspertów są podzielone. Ale ja przychylam się do tych, którzy twierdzą, że trzeba podjąć taka próbę. Zresztą nie mamy innego wyjścia – podkreślił minister

Ale część psychologów i psychiatrów na temat skuteczności takiego leczenia wypowiada się bardzo sceptycznie. Duże wątpliwości ma dr Jerzy Kahlan, psycholog penitencjarny i wykładowca akademicki. – Samą ideę stworzenia takiego miejsca odizolowania uważam za słuszną, ale uważam, że stworzenie jednego programu, lub nawet wielu programów leczenia dla tak szerokiej grupy osób, jest pomysłem bardzo trudnym do zrealizowania, albo nawet nierealnym. Problemem będzie też wybranie osób, które miałyby podjąć się prowadzenia takiej terapii – wskazuje psycholog.

Ten pogląd podziela seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. – Niewątpliwie troska państwa o obywateli jest rzeczą cenną, mam natomiast bardzo duże wątpliwości co do efektywności proponowanych rozwiązań. Ten projekt wymaga jeszcze naprawdę szerokiej dyskusji społecznej i wśród ekspertów, bo w przeciwnym razie może skończyć się na tym, że będziemy mieli do czynienia jedynie z działaniem politycznym – ocenia.

HFPC: To wykorzystywanie medycyny

Nowe zapisy najostrzej oceniają eksperci Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. – Nie słyszałem o tym, by zdania psychiatrów i psychologów na temat efektywności takiego leczenia daleko od siebie odbiegały. Wszyscy, których zdania wysłuchałem, potwierdzają, że takich przypadków po prostu nie da się leczyć. Z medycznego punktu widzenia nie ma to zatem sensu. W tym przypadku prawda jest taka, że medycynę próbuje się wykorzystać do absolutnie niemedycznego celu – zauważa Piotr Kładoczny, doktor prawa karnego HFPC. - Chodzi o izolację, ale profesorowie prawa karnego, którzy pracowali nad ustawą, wiedzą że gdyby tak to przedstawiać, to wówczas mielibyśmy do czynienia z podwójnym karaniem za to samo przestępstwo – dodaje.

Karnista HFPC, który będzie opiniował projekt ustawy, wskazuje też na inne jej zagrożenia. –A co jeśli w przyszłości ktoś zdecyduje, że do tego „worka" osób, będzie można dodać na przykład kleptomanów? Ich też będziemy leczyć w ten sposób – zamykając, nawet dożywotnio, w specjalnym ośrodku? – pyta.

Autor: Łukasz Orłowski/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy, ale nigdy - aż do teraz - nie trafiło na sprzedaż. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali odbitkę numer 9 "Czasu Apokalipsy" na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii tej fotografii i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się ją wywieźć z Polski i pokazać światu.

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Źródło:
tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP