W środę o godz. 16 w Sejmie odbędzie się głosowanie ws. wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego - poinformował w środę szef klubu PO Sławomir Neumann. PSL chce, by umożliwiono posłom zadawanie pytań kandydatom. Jak się jednak nieoficjalnie dowiedziała reporterka TVN24, nie będzie dyskusji poprzedzającej głosowanie.
- Będziemy się bić o niezależność TK, to jest naprawdę ważna kwestia dzisiaj. Platforma będzie składała wnioski o to, by nie głosować dzisiaj tych punktów - zapowiedział Neumann.
Tuż po rozpoczęciu posiedzenia Sejmu Neumann zgłosił wniosek o jego zamknięcie, ponieważ, jak mówił, posiedzenie zostało zwołane z naruszeniem regulaminu Izby. Wcześniej podkreślał, że wtorkowe wystąpienie TK do Sejmu o powstrzymanie się od wyboru nowych sędziów Trybunału do czasu wydania przez niego wyroków w sprawach ustawy o TK i jej nowelizacji jest dla PO wsparciem. Pytany o to, co będzie się działo, jeśli nowi sędziowie zostaną wybrani, a prezydent szybko odbierze od nich przysięgę, Neumann ocenił, że wtedy "będziemy mieć kryzys konstytucyjny i z pewnością trudno będzie z niego wyjść". Wyraził nadzieję na to, że prezydent Andrzej Duda zaangażuje się w sprawę rozwiązania tego kryzysu i że wtorkowe konsultacje z szefami klubów "to nie był pusty PR-owy gest prezydenta".
Wniosek o odroczenie posiedzenia
.Nowoczesna złożyła wniosek o odroczenie posiedzenie Sejmu i ponowne prace w sejmowej komisji sprawiedliwości ws. wyboru nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Zgodnie z faktem, że komisja była pozbawiona podstawowych możliwości wysłuchania wypowiedzi kandydatów, zadawania pytań, zostały złamane wszelkie dopuszczalne normy etyczne, bardzo proszę, by przywrócić tę możliwość - powiedział w Sejmie Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna). Jeżeli ten wniosek nie zostanie uwzględniony i ta sprawa nie wróci do komisji - dodał - klub Nowoczesna zwraca się, by odroczyć to posiedzenie izby. - I biorąc pod uwagę fakt, jak wielką wagę przywiązuje klub PiS do polityki historycznej, (Nowoczesna zwraca się), by procedować wybór tych pięciu nowych sędziów w nocy z 12 na 13 grudnia. To też jest niedziela - dodał poseł Nowoczesnej.
Apel PSL
Posłowie PSL z kolei zaapelowali w środę rano do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego (PiS) o to, by "naprawił błąd komisji sprawiedliwości" i umożliwił przed głosowaniem posłom zadawanie pytań kandydatom PiS na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - To, co miało wczoraj miejsce na komisji sprawiedliwości, a właściwie chyba możemy powiedzieć na komisji niesprawiedliwości, to był książkowy przykład, jak PiS kneblował czy kneblować będzie usta opozycji; my kategorycznie mówimy: "nie" - powiedział rzecznik PSL Jakub Stefaniak na środowym briefingu w Sejmie.
"Zdewastowano dobre praktyki parlamentarne"
Wsparł go inny poseł ludowców Krzysztof Paszyk. Według niego przebieg wtorkowej komisji "pokazał, że zdewastowano, podeptano dobre praktyki parlamentarne, gdzie zawsze powinno być miejsce na zadanie pytań i na rozmowę". Oświadczył, że postępowanie przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza (PiS) pozbawiło jej członków szansy na normalną dyskusję i zadanie pytań kandydatom na sędziów. Paszyk nawiązał do tego, że komisja zarekomendowała Sejmowi we wtorek wieczorem wybór na sędziów TK pięciu kandydatów zgłoszonych przez klub PiS. Pozytywne opinie przegłosowano wśród protestów posłów opozycji, według których doszło do złamania procedur i obyczajów sejmowych.
Słowa Piotrowicza "skandalem"
Kandydatami PiS na sędziów TK są: Julia Przyłębska, Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski. - Dziś chcielibyśmy jako klub PSL dać panu marszałkowi Kuchcińskiemu szansę naprawienia tego błędu, tego, co stało się wczoraj. Chcielibyśmy dać szansę zawrócenia z drogi, która wiedzie do standardów, ale białoruskich, jeśli chodzi o praktykę i obyczaje parlamentarne" - mówił poseł PSL. - Stąd zwracamy się dzisiaj do pana marszałka, aby dopuścić przed głosowaniem nad sędziami TK możliwość zadania pytań kandydatom - oświadczył Paszyk. Jak ocenił, byłoby to "nadrobienie" tego, do czego we wtorek powinno dojść na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości. Zaznaczył, że on sam ma do kandydatów "kilka istotnych pytań". Dodał, że chciał je zadać we wtorek i że "skandalem" były słowa Piotrowicza, że nie było woli członków komisji do zadawania pytań. - To całkowita nieprawda - zaznaczył.
Nie będzie dyskusji przed głosowaniem?
Poseł PSL wyraził nadzieję, że Kuchciński przychyli się do ich prośby. Z kolei rzecznik PSL dodał, że widzi na to szansę.
Jak jednak powiedziała reporterka TVN24 Agata Adamek, według nieoficjalnych informacji nie będzie dyskusji poprzedzającej głosowanie. - Marszałek Sejmu ma nie dopuścić do zadawania pytań, a przynajmniej skrócić do minimum ewentualną listę pytających - dodała.
Szef klubu PO Sławomir Neumann poinformował również, że Sejm zajmie się też w środę prezydenckimi projektami ws. podniesienia kwoty wolnej od podatku i wieku emerytalnego. Jak dodał, pierwsze czytanie projektu dot. kwoty wolnej od podatku odbędzie się na sali plenarnej, zaś wieku emerytalnego - w komisji.
Autor: js//rzw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP