Chociaż kontrowersyjne spoty miały być prezentowane w płatnym czasie reklamowym, to TVP odmówiła ich emisji - tak przynajmniej twierdzi Roman Giertych. Na Woronicza twierdzą, że Liga sama wycofała swoją reklamówkę.
Emisja reklamówek była wykupiona na cały tydzień. - Były emitowane w poniedziałek, wtorek i środę, a w czwartek rano zostaliśmy poinformowani, że nie będą już pokazywane - dziwił się Giertych. Według lidera LPR, telewizja publiczna nie podała żadnego uzasadnienia swojej decyzji.
Dyrektor biura reklamy TVP Zbigniew Badziak powiedział jednak, że LPR sama poprosiła o zmianę emitowanych reklamówek. - Faktycznie spot nie był emitowany w czwartek, ale będzie emitowany dzisiaj - podkreślił Badziak.
Kontrowersyjny spot Liga Polskich Rodzin przygotowała przeciwko udziałowi polskich wojsk w misji w Iraku. W materiale zestawiono drastyczne sceny z Iraku z wypowiedziami polityków na temat polskiej misji wojskowej.
W reklamówce wykorzystano też "migawki" z zagranicznych wizyt prezydenta Lecha Kaczyńskiego z czerwonym podpisem: "Sojusznicy". Uśmiechnięty Lech Kaczyński z prezydentem Stanów Zjednoczonych, następnie - prezydent Kaczyński w jarmułce uśmiecha się wśród Żydów pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie.
W piątek o północy rozpoczyna się cisza wyborcza przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24