Giertych o wyborze Tuska: nasza pozycja w stosunku do Putina jest teraz inna

Roman Giertych był gościem "Kropki nad i"
Roman Giertych był gościem "Kropki nad i"
Źródło: tvn24
- Z punktu widzenia geopolitycznego Donald Tusk nie mógł zrobić lepiej - przekonywał Roman Giertych w "Kropce nad i". - Dzisiaj nasza pozycja w stosunku do Putina jest inna niż była jeszcze tydzień temu i każdy racjonalny człowiek musi to potwierdzić - skomentował wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej.

W sobotę ogłoszono, że Donald Tusk zostanie szefem Rady Europejskiej. W "Kropce nad i" Roman Giertych ocenił, że polski premier tej nominacji "nie do końca się spodziewał".

Sprecyzował, że szef rządu musiał się co prawda liczyć z prawdopodobieństwem takiego scenariusza, ale "z tego, co było widać", decyzje zapadały do ostatniej chwili. Dlatego też - jak tłumaczył Giertych - scenariusz wydarzeń na krajowej scenie politycznej dopiero się tworzy.

Były minister edukacji podkreślił przy tym, że "wbrew tym wszystkim głosom PiS, które próbują teraz pomniejszać" rolę RE, dla Polski nominacja jest "bardzo ważnym wzmocnieniem naszego kraju", zwłaszcza w kontekście kryzysu na Ukrainie.

- Z punktu widzenia geopolitycznego Donald Tusk nie mógł zrobić lepiej - przekonywał Giertych. - Myślę, że wszyscy ludzie, którzy się przyłożyli do tego, mogą mieć satysfakcję. Dzisiaj nasza pozycja w stosunku do Putina jest inna niż była tydzień temu i każdy racjonalny człowiek musi to potwierdzić - powiedział.

Kto po Tusku? Giertych stawia na Siemoniaka

Roman Giertych skomentował również wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie TVN24. Respondentów zapytano, kto powinien zająć miejsce Donalda Tuska.

26 proc. ankietowanych wskazało, że Tuska na fotelu premiera powinna zastąpić Ewa Kopacz. Niewiele mniej - bo 20 proc. - chętnie widziałoby na tym stanowisku Grzegorza Schetynę, a 16 proc. wymieniło Radosława Sikorskiego.

Giertych podkreślił, że nie sądzi, by Ewa Kopacz, której nazwisko pojawia się najczęściej w kontekście zmiany premiera, była pewnym kandydatem na to stanowisko. - Myślę, że warianty mogą być różne - ocenił i wymienił jako potencjalnych kandydatów Tomasza Siemoniaka, Cezarego Grabarczyka i Radosława Sikorskiego. Zastrzegł przy tym, że każdy z nich jest "mniej prawdopodobny niż Kopacz".

W ocenie Romana Giertycha decyzja co do wyboru następcy Donalda Tuska jeszcze nie zapadła, a nazwisk pojawia się wiele. - Gdybym miał postawić swoje pieniądze, to postawiłbym na ministra obrony narodowej - zdradził.

Autor: kg / Źródło: tvn24

Czytaj także: