- Członek PKW mówił, że doniesienia o nieprawidłowościach nie wpłyną na środowe uroczystości z Karolem Nawrockim na Zamku Królewskim.
- Ryszard Kalisz komentował wpis Andrzeja Dudy, w którym prezydent mówi o chęci "przekręcenia wyborów".
- Kalisz wytłumaczył też kwestie dotyczące subwencji dla PiS i Konfederacji.
Media od kilku dni informują o kontrowersjach związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas niedzielnej drugiej tury wyborów prezydenckich. Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 przypomniał, że do 16 czerwca można składać protesty wyborcze.
Kalisz mówił też o spodziewanej skali nieprawidłowości. - Nie jest taka, żeby w jakikolwiek sposób dzisiaj, 10 czerwca, mówić o tym, że może zbliżać do tej różnicy oddanych głosów na Trzaskowskiego i Nawrockiego - zaznaczył.
- Powiedziałbym, że jest to liczone w setkach albo w tysiącach. Nie, nawet nie w tysiącach. Ta skala jest niewielka - dodał Kalisz. Zaznaczył jednak, że każda nieprawidłowość "to rzecz niedopuszczalna w procesie wyborczym".
- Mamy przypadki, kiedy przewodniczący komisji przyznali się do tego, że pomylili wynik Trzaskowskiego z wynikiem Nawrockiego - mówił Kalisz. Pytany, czy jest to pomyłka, czy czyn zabroniony, odparł, że "to może orzec tylko prokurator".
Tłumaczył też, że PKW opisze zdarzenia, w których mogło dojść do nieprawidłowości, i prześle je do Sądu Najwyższego.
Nawrocki dostanie zaświadczenie o wygranych wyborach
W środę Karol Nawrocki, podczas uroczystości na Zamku Królewskim, otrzyma zaświadczenie Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta.
Kalisz pytany, czy w związku z informacjami o nieprawidłowościach, coś może stanąć na przeszkodzie tej uroczystości, powiedział: - Nie sądzę. Jutro jest zaplanowane o godzinie 17.30 na Zamku Królewskim uroczyste wręczenie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o wyniku wyborów prezydenckich. Zostało zaproszonych 30 najważniejszych osób w państwie.
Wyjaśnił, że prace PKW nad zgłaszanymi nieprawidłowościami a wręczenie zaświadczenia Nawrockiemu to "zupełnie odrębne kwestie".
Kalisz o słowach Dudy: to nie przystoi prezydentowi
Prowadzący program Konrad Piasecki zacytował poniedziałkowy wpis prezydenta Andrzeja Dudy. "Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie" - napisał Duda. W podobnym tonie wypowiedział się na temat wyborów podczas konferencji w Malezji.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- Nie wydaje mi się, żeby to napisał prezydent uosabiający majestat Rzeczpospolitej. To jest na takim poziomie, że proszę nie wymagać ode mnie komentarza - powiedział Kalisz.
- Nie wiem, kto pisze te sformułowania, ale tego rodzaju sformułowania nie przystoją prezydentowi Rzeczypospolitej - dodał.
Co z subwencją dla PiS i Konfederacji
Ryszard Kalisz był też pytany o przyznanie części subwencji Prawu i Sprawiedliwości. W maju skarbnik partii Henryk Kowalczyk przekazał, że na konto Prawa i Sprawiedliwości wpłynęło 3,7 mln zł z tytułu subwencji. Oznacza to, że z pierwszej raty potrącono około 2,6 mln zł.
- Nie brałem udziału w podjęciu tej uchwały, ale to wynika z prawa. Mówiliśmy wcześniej, że sprawozdanie dotyczące wyborów parlamentarnych dotyczy dotacji i wtedy zabraliśmy dotację. Natomiast w ustawie o partiach politycznych jest mowa, że jak się zabiera dotację, to się pomniejsza subwencje o trzykrotność kwoty nielegalnie przyjętej - mówił członek PKW.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Pytany, czy otrzymywać subwencję będzie Konfederacja, która za późno złożyła sprawozdanie z kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, odpowiedział: - Tylko w sytuacji, jeżeli prawo to przewiduje.
Autorka/Autor: ek/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24