"Wystąpienie premiera na Uniwersytecie Nowojorskim jest kolejnym, na przestrzeni ostatnich lat, wystąpieniem szefa polskiego rządu na forum międzynarodowym, w którym posługuje się on nieprawdą" - napisała w oświadczeniu pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. Szef rządu porównał w ubiegłym tygodniu wprowadzanie zmian w wymiarze sprawiedliwości do rozliczania francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami.
Premier Mateusz Morawiecki podczas dyskusji na Uniwersytecie Nowojorskim w USA przekonywał, że "fakt, że sędziowie nigdy nie byli odpowiednio traktowani w przypadku naruszenia prawa, stworzył taką sytuację, że 80 do 85 procent społeczeństwa popiera nas". - Chcą, żeby nastąpiła głęboka zmiana wymiaru sprawiedliwości - dodał.
Jego zdaniem "duża część tego systemu jest skorumpowana". - Dla mnie to jest sytuacja, którą możemy porównać z Francją, z okresem post-Vichy, kiedy Michel Debré w 1958 roku i Charles de Gaulle kompletnie przebudowali system - mówił tydzień temu podczas debaty na Uniwersytecie Nowojorskim Morawiecki.
W przekazanym w środę mediom oświadczeniu pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf "po raz kolejny" wyraziła "głęboki smutek" i "nieskrywane oburzenie", wobec - jej zdaniem - krzywdzących słów, jakie na temat wymiaru sprawiedliwości w Polsce wypowiada premier Mateusz Morawiecki na forum międzynarodowym.
Według niej "porównanie działań rządu wobec sądownictwa do reformy, jaką przeprowadził Charles de Gaulle wobec kolaborujących z nazistami urzędników Francji Vichy uderza w dobre imię polskich sędziów i wizerunek polskiego wymiaru sprawiedliwości w demokratycznej Europie i na świecie; nie znajduje też żadnego uzasadnienia w faktach historycznych".
"Tego typu stwierdzenia, porównywanie polskiego wymiaru sprawiedliwości do francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami przez przedstawiciela najwyższej władzy nie tylko podważa wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej, ale też uwłacza godności piastowanego urzędu" - podkreśliła.
"Jeśli premier dysponuje dowodami, to powinien udostępnić je organom ścigania"
Zdaniem pierwszej prezes stwierdzenie premiera, że 80 procent do 85 procent Polaków popiera postępowanie rządu w stosunku do sędziów jest nieprawdziwe. "Poparcie dla tych działań rządu nigdy nie przekroczyło 50 procent. Z ogólnopolskich badań wynika natomiast, że ponad połowa Polaków ocenia zmiany wprowadzone w sądownictwie źle (54 procent - badanie z lipca 2018 roku) oraz uważa, że zmiany w sądownictwie służą przede wszystkim podporządkowaniu sądownictwa partii rządzącej (52 procent - badanie z września 2018 roku), natomiast aż 43,3 procent uważa, że reforma PiS pogorszy sprawność działania wymiaru sprawiedliwości i zmniejszy poziom zaufania do sądów" - wskazała. Prezes Gersdorf podkreśliła też, że żadne dane nie potwierdzają skali korupcji wśród polskich sędziów, o której mówił premier. "Dlatego po raz kolejny zwracam się do Prezesa Rady Ministrów z apelem, że jeśli dysponuje informacjami lub dowodami o konkretnych przypadkach i o konkretnych sędziach, którzy w ten sposób uchybili godności zawodu, to powinien niezwłocznie udostępnić je organom ścigania" - zaapelowała. Zaznaczyła też, że wystąpienie premiera Morawieckiego na Uniwersytecie Nowojorskim "jest kolejnym, na przestrzeni ostatnich lat, wystąpieniem szefa polskiego rządu na forum międzynarodowym, w którym posługuje się on nieprawdą, manipulując skojarzeniami wzbudza nieufność do polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale też narusza autorytet sądów, które sprawują jedną z trzech władz Państwa, które reprezentuje" - napisała.
Dzień wcześniej, we wtorek, do słów Morawieckiego odnieśli się sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Napisali w tej sprawie list do premiera.
Autor: akw//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP