Odchodzi komendant główny policji gen. Marek Działoszyński. Nowym szefem stutysięcznej armii policjantów i 20 tysięcy cywili ma zostać gen. Krzysztof Gajewski, dotychczasowy pierwszy zastępca. Jego miejsce zajmie najpewniej komendant wojewódzki w Bydgoszczy, inspektor Krzysztof Zgłobicki.
O tym, że Marek Działoszyński ma odejść z KGP, mówiło się od kilku tygodni.
- Nie mamy raportu komendanta, nie ma tematu - odpowiadała nam za każdym razem rzecznik MSW Małgorzata Woźniak, gdy pytaliśmy o tę sprawę.
W końcu w piątek rzecznik potwierdziła w rozmowie z tvn24.pl: - W poniedziałek komendant główny złoży raport o przejście na emeryturę.
Według nieoficjalnych informacji, jedną z przyczyn dymisji gen. Działoszyńskiego ma być jego konflikt z nadzorującym policję wiceministrem spraw wewnętrznych, Grzegorzem Karpińskim.
Fotel szefa 100-tysięcznej armii policjantów i 20 tysięcy cywili ma objąć dotychczasowy pierwszy zastępca komendanta głównego gen. Krzysztof Gajewski.
- To naturalna zmiana, jak w sztafecie - tłumaczy poseł Platformy Obywatelskiej, zajmujący się problemami bezpieczeństwa. Potwierdza również, że od pewnego czasu narastał konflikt między Działoszyńskim a szefostwem resortu. Jakie jest tło konfliktu? Tutaj padają różne wersje, w zależności od tego, czy odpowiada osoba przychylnie oceniająca Działoszyńskiego, czy kierownictwo MSW.
Według nieoficjalnych informacji dwaj zastępcy komendanta głównego pozostają na swoich stanowiskach - gen. Mirosław Schossler nadal będzie nadzorował pion operacyjny policji, a gen. Wojciech Olbryś pilnował finansów policji.
O planowanej dymisji gen. Działoszyńskiego poinformowało także RMF FM.
Autor: Robert Zieliński//plw