Wyrok zapadnie pół miesiąca później niż zapowiadano. Jego ogłoszenie opóźniło się przez kolejny wniosek obrony domagający się zaniechania ekstradycji. Adwokat polonijnego biznesmana Chris Gair skierował do sędziego Arlandera Keysa memorandum, w którym zgłosił nowe argumenty przeciwko ekstradycji swojego klienta. W tej sytuacji sędzia Arlander Keys musiał dać prokuraturze czas na odpowiedź, co opóźniło wydanie przez niego decyzji.
Odpowiedź prokuratury dotarła już do sędziego, ten się z nią zapoznał i jest gotowy do wydania orzeczenia. - Ogłoszenie decyzji nastąpi w piątek o godz. 9:30 czasu lokalnego, czyli o 16:30 czasu polskiego w sali sądowej w obecności Mazura, jego obrońców oraz prokuratorów - poinformowała rzeczniczka sędziego Alicia Castillo.
W odpowiedzi prokuratury federalnej na kolejny wniosek obrony Mazura, prowadzący sprawę prokuratorzy federalni: Mitchella A. Marsa i Michaela J. Dittoe wzywają sędziego do odrzucenia wniosku, polemizując z argumentami obrony.
Adwokaci Mazura utrzymywali, że podżeganie do zabójstwa nie jest przestępstwem objętym umową o ekstradycji między Polską a USA, a świadkowie oskarżenia - głównie gangsterzy - nie są wiarygodni. Jednak zdaniem prokuratorów, zebrane dowody wskazują, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Mazura zarzucanego mu przestępstwa, a "jego wina lub niewinność jest sprawą, o której powinien zadecydować polski wymiar sprawiedliwości".
Orzeczenie sądu w piątek nie będzie jeszcze ostateczną decyzją w sprawie ekstradycji. W razie wydania przez sędziego Keysa pozytywnej opinii, podejrzany będzie mógł odwołać się jeszcze do sądów apelacyjnych, a nawet do Sądu Najwyższego.
Formalnie postanowienie o ekstradycji należy do sekretarza stanu USA, który może nawet wydać decyzję sprzeczną z opinią sądu.
Gen. Marek Papała został zastrzelony przed swoim domem w czerwcu 1998 r. Według polskiej prokuratury Mazur miał oferować gangsterom 40 tysięcy dolarów za jego zabójstwo. Podejrzany odrzuca wszelkie oskarżenia.
Źródło: IAR, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24