Brejza pokazał zdjęcia wykonane tuż po eksplozji w komendzie. "Nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego"

Źródło:
TVN24, PAP
"Są to zdjęcia, które nie miały ujrzeć światła dziennego"
"Są to zdjęcia, które nie miały ujrzeć światła dziennego"TVN24
wideo 2/11
"Są to zdjęcia, które nie miały ujrzeć światła dziennego"TVN24

Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza ujawnił w poniedziałek zdjęcia, które mają dokumentować to, co wydarzyło się osiem miesięcy temu w gmachu Komendy Głównej Policji. W połowie grudnia w gabinecie komendanta Jarosława Szymczyka wybuchł granatnik. Brejza zamieścił wspomniane zdjęcia w mediach społecznościowych. Rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka przekazał PAP, że prokuratura ma dostęp do wszystkich materiałów związanych z tą sprawą.

"Ujawniam najbardziej strzeżoną tajemnicę państwa PiS. Te zdjęcia nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego" - napisał Krzysztof Brejza na platformie X (dawniej Twitter). Do wpisu załączył zdjęcia granatnika.

Około godziny 10 senator wystąpił na konferencji prasowej, zorganizowanej przed Komendą Wojewódzką Policji w Bydgoszczy.

- Kilka miesięcy temu ujawniłem państwu szczegóły afery związanej z wiezieniem i odpaleniem przez komendanta pisowskiego granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji. Dziś będzie ciąg dalszy tej opowieści, opowieści o prawdzie, ponieważ władza pisowska, ludzie PiS-u w różny sposób zakłamywali wtedy rzeczywistość - mówił Brejza. - Niektórzy grozili mi nawet pozwem - dodał.

Polityk KO przekazał, że dotarł do zdjęć wykonanych wkrótce po eksplozji. - Są to zdjęcia, które nie miały ujrzeć światła dziennego. Władza pisowska robiła wszystko, żeby nałożyć klauzulę tajemnicy na zdjęcia z gabinetu komendanta Szymczyka - oświadczył Brejza.

"Symbol państwa PiS"

Przypomniał, że komendant Szymczyk wwiózł do Polski granatnik przeciwpancerny. - Ten granatnik został przez niego odpalony w godzinach porannych. Dokonał bardzo dużych zniszczeń i komendant pisowski nie poniósł żadnej odpowiedzialności za ten czyn - oznajmił Brejza.

Zaznaczył, że głowica ładunku "całe szczęście nie była uzbrojona". - Czy normy, standardy państwa PiS to jest państwo, w którym komendanci pisowscy gromadzą sobie broń przeciwpancerną poza jakimkolwiek prawem, poza jakimikolwiek normami, przepisami w swoich gabinetach? - pytał senator.

Podkreslił, że te zdjęcia są "symbolem państwa PiS po ośmiu latach rządu w tej formacji". - Rozkład, nieprzestrzeganie prawa, ale też działalność układu, który chroni sprawców, bo przypomnę, że komendant jest pokrzywdzonym zgodnie z obowiązującym obecnie pisowskim postępowaniem. To jest rzecz kuriozalna - ocenił.

Obiecał, że "nie pozwoli, by ta sprawa została zamieciona pod dywan".

Rzecznik KGP: prokuratura ma dostęp do wszystkich materiałów związanych z wybuchem granatnika

Do sprawy odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka. - Z uwagi na toczące się postępowanie przygotowawcze prowadzone przez prokuraturę, w którym komendant występuje w charakterze pokrzywdzonego, w pełni podporządkowujemy się czynnościom podejmowanym przez prokuratora, który ma dostęp do wszystkich materiałów związanych z tą sprawą - przekazał. - Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego tylko prokurator może udzielać informacji na temat prowadzonego postępowania, a więc zobowiązani jesteśmy prawnie dochować tajemnicy śledztwa - zaznaczył.

Rzecznik KGP dodał, że prezentowane przez Brejzę zdjęcia "nie wnoszą nic nowego, o czym nie było mowy wcześniej i czego nie przekazywano opinii publicznej". - W wypowiedziach pana senatora padło wiele nieprawdziwych informacji, aby nadać sprawie charakter sensacji, jednak to niezależna prokuratura dysponuje całością materiałów i wszechstronnie dokonuje pełnych ustaleń. Należy poczekać na ustalenia prokuratury - powiedział.

Szczepański: cieszę się tylko, że Szymczyk skierował ten granatnik ku ziemi, a nie skierował go w okno

Poseł Wiesław Szczepański (Nowa Lewica) pytany w Sejmie o sprawę, powiedział: - "Cieszę się tylko, że pan generał skierował ten granatnik ku ziemi, a nie skierował go w okno, bo patrząc na widok zniszczeń, mógłbym powiedzieć: co by się stało, gdyby ten pocisk uzbroił się, a wiemy, uzbraja się po kilku metrach i uderzył naprzeciwko albo w jadący tramwaj czy autobus, albo uderzył w budynek administracji publicznej". - Mielibyśmy wielką tragedię. Tak mamy tylko pokrzywdzonego pana generała - dodał.

Buda: dobrze, że komendant żyje

- Mamy sytuację, w której doszło do nieszczęśliwego wypadku i dzisiaj państwo wracają do tematu jakby tym żyli obywatele i opinia publiczna. Dobrze, że komendant żyje. Dobrze, że komendantowi nic się nie stało czy nic poważnego, a sytuację wszyscy znają - skomentował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

- Z tego co wiem, konsekwencje wyciągnęła także strona ukraińska. Wiceminister spraw wewnętrznych, odpowiedzialny z tamtej strony za to co się stało, to znaczy za wręczenie tego "prezentu", został odwołany za stanowiska. Jak rozumiem, w ten sposób strona ukraińska wzięła odpowiedzialność na siebie - mówił europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

- I proszę mnie o dalsze szczegóły nie pytać, bo ja tej sprawy nie badałem. Rozumiem, że ludzie odpowiedzialni za to podjęli taką, a nie inną decyzję - dodał.

Gdy reporterka TVN24 pokazała mu zdjęcia i zapytała, czy go to nie przeraża, powiedział: - "ale odpowiedziałem na to pytanie".

Brejza ujawnia zdjęcia wykonane tuż po eksplozji granatnika w komendzie. Politycy komentują
Brejza ujawnia zdjęcia wykonane tuż po eksplozji granatnika w komendzie. Politycy komentująTVN24

Wybuch w Komendzie Głównej Policji

W połowie grudnia w gmachu Komendy Głównej Policji doszło do eksplozji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało, że stało się to "w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem komendanta Jarosława Szymczyka. "Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dn. 11-12 grudnia br., gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej policji i służby do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb" - informował resort w komunikacie. Komendant trafił do szpitala.

W sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo. Komendant ma w nim status pokrzywdzonego. Komendant Szymczyk w telewizji rządowej mówił niedługo po zdarzeniu, że po eksplozji w swoim gabinecie nie zamierza składać wniosku o dymisję. - W moim gabinecie doszło do zdarzenia, które należy dokładnie wyjaśnić, gdyż eksplodował prezent, który otrzymałem podczas spotkania z szefami jednej z najważniejszych służb odpowiedzialnych za wewnętrzne bezpieczeństwo Ukrainy - mówił.

Autorka/Autor:momo,js/kab,ft,prpb

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Brejza

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24